W piątek w 11 miejscach Lublina będą rozdawały ulotki i plakaty. Chcą zaprotestować przeciwko trudnej sytuacji w służbie zdrowia.
Związkowcy ze szpitali całego województwa przyjadą do Lublina. Nie będą blokować ulic. W dziesięcioosobowych grupach przekażą przechodniom ulotki, a osobna delegacja wybierze się do marszałka i do wojewody.
Protest potrwa od godz. 11 do 12. Związkowców spotkamy na ul. Spokojnej przed Urzędem Wojewódzkim, przy Bramie Krakowskiej, przy al. Kraśnickiej, przy ul. Abramowickiej, Lubartowskiej, Jaczewskiego, Unickiej, Mełgiewskiej, Biernackiego, Turystycznej i przy al. Racławickich i na placu przed dworcem PKP.
Tłumaczy, że protestujący chcą też sprzeciwić się prawu, które pozwala prywatyzować zadłużone szpitale. – Nie chcemy, żeby szpitale pięknie odremontowane za pieniądze z Unii Europejskiej były sprzedawane. Kiedy skończy się limit, prywatny szpital odeśle pacjenta – tłumaczy Olszak-Winiarska.