25-letni bandyta i jego koledzy pobili kierowcę, który zatrąbił na nich, bo blokowali ruch na ul. Kunickiego w Lublinie. Mężczyzna trafił do szpitala.
26-latek zatrzymał samochód, a kiedy zorientował się, że mężczyźni nie mają zamiaru zejść z jezdni, zatrąbił na nich. Wtedy jeden z nich podszedł do samochodu i rozbił lusterko.
26-leni kierowca wezwał policję. Wyszedł z pojazdu i zaczął zbierać z jezdni resztki lusterka.
- Wtedy podbiegło do niego czterech młodych mężczyzn i rzucili się na niego. Bili i kopali 26-latka po całym ciele - informuje Andrzej Fijołek z lubelskiej policji.
Policjanci zatrzymali jednego z napastników. 25-letni mieszkaniec Lublina trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut pobicia. Sąd aresztował go na 3 miesiące. Za udział w pobiciu grozi mu do 3 lat więzienia.
Pobity kierowca trafił do szpitala. Policja szuka pozostałych napastników.