Wydział kontroli Komendy Miejskiej Policji w Lublinie wyjaśnia czy policjanci podczas służby grali na automatach na stacji benzynowej przy ul. Inżynierskiej w Lublinie.
Twierdził, że 8 października po południu ktoś zadzwonił na numer alarmowy z informacją o policjantach grających w czasie służby na jednorękich bandytach. - Czy wiadomo coś Państwu na ten temat oraz jaki są rezultaty śledztwa - zapytał internauta.
- Mieliśmy takie zgłoszenie – przyznaje Renata Laszczka-Rusek z KWP w Lublinie. – Patrol dotarł na miejsce po 20 minutach.
Policjantów na stacji paliw już nie było. Wydział kontroli Komendy Miejskiej Policji w Lublinie wszczął w tej sprawie postępowanie wyjaśniające. Wiadomo już, że pracownicy stacji twierdzą, że policjanci rzeczywiście byli na stacji, ale nie grali na automatach. To samo mówią również funkcjonariusze, których dotyczy sprawa.