Pieniędzy na działalność nie dostała ponad połowa szkolnych gabinetów dentystycznych w Lublinie. Ograniczenia w liczbie przyjęć zapowiadają też finansowani przez NFZ psycholodzy. Odwołania w sprawie kontraktów na ten rok złożyło już 722 różnych gabinetów i poradni.
– Ponad połowa szkół w Lublinie nie dostała kontraktu na leczenie zębów w 2011 roku – mówi Jolanta Zarębska, dentystka zatrudniona w szkolnym gabinecie gimnazjum nr 3 i SP Nr 30.
Fundusz nie przyznał pieniędzy m.in. dla szkoły specjalnej, SP Nr 26 przy ul. Bronowickiej. – To trudni pacjenci, wymagający wyjątkowo cierpliwych dentystów. Wiele z nich ma epilepsję. Zatrudnieni przez nas lekarze znali uczniów i wiedzieli, jak je leczyć – mówi Bożena Kowalik, dyr. placówki.
Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka prasowa lubelskiego NFZ tłumaczy: – Odwołaliśmy konkurs na prowadzenie gabinetów dentystycznych w szkołach, bo przystąpiło do niego zbyt wielu oferentów, świadczących usługi nie tylko w szkolnych gabinetach. Za kilka dni prezes postanowi, czy ogłosimy kolejny.
Decyzje funduszu wzburzyły także psychologów. – W tym roku nasz kontrakt jest o niższy o 1/3 – mówi Anna Prokopiuk z poradni dla osób z autyzmem, prowadzonej przez fundację Alpha. – W tego typu terapii bardzo ważna jest systematyczność. A my teraz będziemy musieli ograniczyć ilość przyjęć. Pod naszą opieką jest blisko 200 pacjentów z całego regionu – dodaje.
Agnieszka Barszcz, mama 7-letniego chłopca, od lat korzysta z pomocy fundacji. – Dziecko autystyczne nie toleruje zmian. Ciężko będzie nam teraz znaleźć nowego terapeutę. A na leczenie prywatne nie możemy sobie pozwolić. Jedna wizyta kosztuje co najmniej 50 zł. Nie stać nas na to – mówi Agnieszka Barszcz.
Co na to NFZ? – Nie wykluczamy renegocjacji umów. Decyzje powinny zapaść do końca stycznia – zapewnia Małgorzata Bartoszek.