Przed Sądem Okręgowym w Lublinie odbyła się kolejna odsłona procesu Konrada B. Jest on oskarżony w związku z atakiem na klub "Tektura”. Grozi mu za to od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Początkowo jeden z napastników usiłował wejść do środka, tłumacząc, że szuka noclegu. Nie wpuszczono go. Wtedy zaczęło się wybijanie szyb. Atakujący wykrzykiwali też różne hasła, m.in. "znajdzie się kij na lewacki ryj” i "raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”.
Według prokuratury, Konrad B, uczeń szkoły zawodowej, był jednym z uczestników zajścia. Jego proces ruszył w lutym. Chłopak początkowo potwierdził swój udział w napaści. Chciał dobrowolnie poddać się karze. Później zmienił zdanie.
Podczas wczorajszej rozprawy sąd starał się ustalić rozmiar zniszczeń. Przesłuchano też jednego z członków stowarzyszenia "Tektura”, który był obecny przy całym zajściu. Nie widział na miejscu Konrada B. Podczas wcześniejszej rozprawy przesłuchano jednak innego świadka, który rozpoznał oskarżonego wśród uczestników ataku. Kolejną rozprawę zaplanowano na sierpień.