Restauratorzy, kupcy i rzemieślnicy z utęsknieniem czekają nadejścia długiego majowego weekendu. Wtedy przyjadą turyści i wyciągną portfele. I zostaną do jesieni. Nie mniej już teraz kawiarniane stoliki powróciły na Rynek i tarasy, malarze rozstawili swoje obrazy, zaś służby komunalne kończą pucowanie najczęściej odwiedzanych miejsc. – Kazimierz czysty będzie na Wielkanoc, a w pełni gotowy do sezonu przed tzw. długim majowym weekendem – obiecuje burmistrz Andrzej Szczypa.
Niedawny powrót zimy wydłużył wiosenne porządki prowadzone przez Miejski Zakład Komunalny. Czysty jest już Rynek i najchętniej odwiedzane ulice: Lubelska, Plebanka, Małachowskiego. Przy Puławskiej i Senatorskiej (od strony Wisły) panuje budowlany bałagan, będący efektem „uszczelniania” Grodarza i wzmacnianiem wiślanych wałów. Są jednak uciążliwe dziury w jezdniach i chodnikach ulic: Nadrzecznej, Słonecznej, Kwaskowej Góry, z pewnością i innych. Są to jednak tzw. drogi powiatowe, którymi zajmuje się Powiatowy Zarząd Dróg Lokalnych w Puławach. Dziury te zostały już „spisane”, po świętach zajmą się nimi drogowcy.
Porządek też trzeba zrobić w będących dumą Kazimierza, chętnie odwiedzanych przez turystów, malowniczych wąwozach, z Korzennym na czele. Jest to dość uciążliwe, gdyż w pierwszym rzędzie należy wywieźć żużel, którym w zimie wysypywano tutejsze strome ścieżki.