Młody mężczyzna podczas imprezy wyrzucił z 6 piętra butelkę po piwie. Uderzyła ona w panoramiczny dach, zaparkowanego przed blokiem mercedesa. Straty wyceniono na 33 tysiące złotych.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę, w jednym z bloków przy ul. Pana Balcera w Lublinie. W wynajmowanym mieszkaniu bloku na 6 piętrze trwała impreza.
- Gdy uczestnicy wyszli na balkon, jeden z młodych mężczyzn rzucił butelką po piwie. Traf chciał, że butelka trafiła w dach mercedesa, w dodatku z panoramicznym dachem – mówi Andrzej Fijołek, z zespołu prasowego lubelskiej policji.
Straty wyceniono na 33 tys. zł. Policjanci przyjęli zawiadomienie o zdarzeniu w sobotę rano. Szybko ustalili sprawcę. Okazało się, że to 24-letni uczestnik imprezy. W poniedziałek mężczyzna przyznał się do winy i chciał dobrowolnie poddać się karze. Będzie musiał m.in. zapłacić za wszystkie szkody.