Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kierowcy jadący z Lublina w kierunku Lubartowa muszą bacznie obserwować oznakowanie. Wczoraj drogowcy zmienili organizację ruchu.
Dotychczas jadąc w kierunku Lubartowa kierowcy korzystali z prawej nitki budowanego fragmentu drogi ekspresowej S19.
- W związku z kolejnym etapem robót ruch został przerzucony na lewą, nową nitkę DK19. Z prawego, krótkiego odcinka prawej nitki korzystają jedynie kierowcy, którzy chcą dojechać na rynek hurtowy czy do stacji paliw w Elizówce. Natomiast mieszkańcy posesji po lewej stronie budowanej drogi, mogą dojechać do nieruchomości także przez fragment prawej nitki i dalej przez wiadukt - mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy GDDKiA w Lublinie.
Kierowcy wyjeżdżający z giełdy w kierunku Lublina muszą skorzystać w wiaduktu, następnie cofnąć się kilkadziesiąt metrów drogą serwisową w kierunku Lubartowa, aby włączyć się do ruchu na nowej, lewej nitce DK19. Dotychczasowe włączenie w S19 przez „ślimak” zostało zamknięte. Taka organizacja wyjazdu z giełdy w kierunku Lublina jest docelowa.
- W związku z kolejnym etapem robót ruch został przerzucony na lewą, nową nitkę DK19. Z prawego, krótkiego odcinka prawej nitki korzystają jedynie kierowcy, którzy chcą dojechać na rynek hurtowy czy do stacji paliw w Elizówce. Natomiast mieszkańcy posesji po lewej stronie budowanej drogi, mogą dojechać do nieruchomości także przez fragment prawej nitki i dalej przez wiadukt - mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy GDDKiA w Lublinie.
Kierowcy wyjeżdżający z giełdy w kierunku Lublina muszą skorzystać w wiaduktu, następnie cofnąć się kilkadziesiąt metrów drogą serwisową w kierunku Lubartowa, aby włączyć się do ruchu na nowej, lewej nitce DK19. Dotychczasowe włączenie w S19 przez „ślimak” zostało zamknięte. Taka organizacja wyjazdu z giełdy w kierunku Lublina jest docelowa.
