Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dzisiaj w lubelskiej hali MOSiR wielkie wydarzenie – najwięksi lubelscy artyści zagrają ponadtrzygodzinny koncert charytatywny. Dochód z imprezy zostanie przeznaczony na odbudowę bożonarodzeniowej szopki przed Ratuszem, która spłonęła w zeszłym roku tuż po świętach.
Pomysł spodobał się lublinianom, bo kupili już ponad 2 tys. biletów. A to oznacza, że dochód z koncertu (ok. 120–150 tys. zł) wystarczy na wybudowanie stajenki. Spóźnialscy mogą kupić bilety (za 40 zł) jeszcze dziś w hali MOSiR. Warto się pospieszyć, zostało już niewiele.
Początek o godz. 18. Rozpocznie Joszko Broda z zespołem Dzieci z Brodą, później pojawią się: Katarzyna Pietras z zespołem Kaszmir, Lubelska Federacja Bardów, Bracia Cugowscy, Budka Suflera i Bajm. Imprezę poprowadzi Marek Sierocki. – Celem koncertu nie jest udowadnianie, kto jest większym artystą, ale zebranie pieniędzy – wyjaśnia Małgorzata Szatkowska, z Urzędu Miejskiego.
Na pomysł odtworzenia szopki wpadła wiosną Beata Kozidrak. Podchwycili go inni znani lubelscy artyści. Wszyscy przyznają, że nie wyobrażają sobie świąt bez stajenki. – Na trwale wpisała się w świąteczny pejzaż Lublina. Całym sercem opowiadam się za jej odbudową – mówi Krzysztof Cugowski.
Wszyscy zapowiadają też udział w kolędowaniu na scenie szopki, co stało się już tradycją obchodów Bożego Narodzenia w Lublinie.
Odbudowana stajenka będzie repliką budowli z zeszłego roku. Tak samo, jak wtedy, pojawią się w niej zwierzęta – osiołek, kucyk, koziołki i owce. Organizatorzy położyli duży nacisk na bezpieczeństwo – szopkę będzie nadzorowała profesjonalna firma ochroniarska i pięć kamer.
Początek o godz. 18. Rozpocznie Joszko Broda z zespołem Dzieci z Brodą, później pojawią się: Katarzyna Pietras z zespołem Kaszmir, Lubelska Federacja Bardów, Bracia Cugowscy, Budka Suflera i Bajm. Imprezę poprowadzi Marek Sierocki. – Celem koncertu nie jest udowadnianie, kto jest większym artystą, ale zebranie pieniędzy – wyjaśnia Małgorzata Szatkowska, z Urzędu Miejskiego.
Na pomysł odtworzenia szopki wpadła wiosną Beata Kozidrak. Podchwycili go inni znani lubelscy artyści. Wszyscy przyznają, że nie wyobrażają sobie świąt bez stajenki. – Na trwale wpisała się w świąteczny pejzaż Lublina. Całym sercem opowiadam się za jej odbudową – mówi Krzysztof Cugowski.
Wszyscy zapowiadają też udział w kolędowaniu na scenie szopki, co stało się już tradycją obchodów Bożego Narodzenia w Lublinie.
Odbudowana stajenka będzie repliką budowli z zeszłego roku. Tak samo, jak wtedy, pojawią się w niej zwierzęta – osiołek, kucyk, koziołki i owce. Organizatorzy położyli duży nacisk na bezpieczeństwo – szopkę będzie nadzorowała profesjonalna firma ochroniarska i pięć kamer.
