Czy Krzysztof Żuk straci jednego z najbliższych współpracowników? Według nieoficjalnych informacji, z Ratusza może odejść Stanisław Kalinowski, zastępca prezydenta miasta odpowiedzialny za drogi i inwestycje.
- Nie było w tej sprawie posiedzenia rady nadzorczej, to przedwczesne informacje - mówi Iwona Stanisławek, rzecznik PGE Dystrybucja.
- Były już trzy plotki na temat mojego odejścia. Najpierw była mowa o Porcie Lotniczym Lublin, później o Krajowej Spółce Cukrowej, teraz o PGE - mówi Stanisław Kalinowski, zastępca prezydenta. - W jakiejś tam perspektywie na pewno podejmę taką decyzję.
• Nie teraz?
- Nie wiem.
Kalinowski, zanim został zastępcą prezydenta, był prezesem miejskiej spółki - Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Wcześniej kierował Cukrownią Lublin, zasiadał w zarządzie Krajowej Spółki Cukrowej, a później był zastępcą prewodniczącego rady nadzorczej KSC.
- Umówiliśmy się z panem Kalinowskim na tę kadencję - mówi Krzysztof Żuk, prezydent miasta, który sam ściągał go do Ratusza. I zapowiada, że jeśli jego zastępca odejdzie z Urzędu Miasta, to jego miejsce pozostanie raczej puste. - Wtedy do końca kadencji pracowalibyśmy w okrojonym składzie. Chociaż nie mogę tego zagwarantować, bo nie wiemy jeszcze, jaka będzie złożoność spraw - stwierdza Żuk.