Informujemy, że w dniu 25 maja 2018 r. na terenie całej Unii Europejskiej, w tym także w Polsce, wejdzie w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego w sprawie ochrony danych osobowych. W związku z tym chcielibyśmy Ci przekazać kilka informacji na temat zasad przetwarzania Twoich danych osobowych przez administratora portalu www.dziennikwschodni.pl – spółkę Corner Media sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie.
Bardzo prosimy, zapoznaj się z tymi informacjami uważnie, są to bowiem sprawy bardzo istotne. Jeśli jesteś osobą małoletnią poniżej 16. roku życia, koniecznie przekaż tą wiadomość swoim opiekunom, którzy następnie powinni wytłumaczyć Ci, o co w niej chodzi i dlaczego się do Ciebie zwracamy.
Czym jest RODO?
RODO to potoczna nazwa Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE. W Polsce będzie ono obowiązywało od 25 maja 2018 r. Akt ten wprowadza nowy standard ochrony danych osobowych, nakładając na podmioty przetwarzające te dane (administratorów danych) szereg obowiązków, w tym obowiązek poinformowania Ciebie o sposobie przetwarzania Twoich danych, celach w jakich Twoje dane są przetwarzane oraz o uprawnieniach przysługujących Ci w związku z przetwarzaniem danych osobowych przez administratora danych.
Administrator danych
Administratorem Twoich danych osobowych jest Corner Media Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Lublinie, ul. Krakowskie Przedmieście 54, 20-002 Lublin, wpisana do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego przez Sąd Rejonowy Lublin – Wschód z siedzibą w Świdniku, VI Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, za numerem KRS 0000507517, NIP 7123286919, kapitał zakładowy – 50.000,00. PLN
Możesz się z nami skontaktować zarówno pod adresem:
Corner Media Spółka z o.o.
ul. Krakowskie Przedmieście 54
20-002 Lublinie
jak i mailowo: online@dziennikwschodni.pl
oraz telefonicznie: 81 46-26-800
Rodzaj przetwarzanych danych osobowych
Przetwarzamy dane osobowe podane przez Ciebie podczas procesu rejestracji konta na portalu www.dziennikwschodni.pl, a także dane, które są zbierane podczas korzystania przez Ciebie z tego portalu. Chodzi o dane zbierane i zapisywane w plikach cookies. Więcej na temat plików cookies przeczytasz w naszej polityce prywatności.
Pamiętaj, rejestracja konta na portalu www.dziennikwschodni.pl nie jest obowiązkowa. Nie masz także obowiązku podawania nam swoich prawdziwych danych podczas procesu rejestracji, jak również nie musisz podawać nam wszystkich danych, o które pytamy. Może się jednak zdarzyć tak, że nie posiadając Twoich wszystkich danych albo nie posiadając Twoich prawdziwych danych, nie będziemy w stanie świadczyć Ci wszystkich usług, które oferujemy oraz wywiązać się z wszystkich obowiązków określonych w regulaminie portalu dziennikwschodni.pl (np. zapewnić Ci odpowiedniego bezpieczeństwa w zakresie odzyskania danych dostępowych do konta).
Cel przetwarzania danych osobowych
Głównym celem przetwarzania przez nas Twoich danych jest zapewnienie Ci pełnej funkcjonalności działania serwisu dziennikwschodni.pl, dostępu do usług świadczonych przez nas w ramach tego serwisu, zapewniania Ci bezpieczeństwa podczas korzystania z serwisu (np. w przypadku prób nadużyć) oraz wywiązanie się przez nas z obowiązków umownych wynikających z regulaminu portalu Dziennikwschodni.pl.
Dodatkowy cel przetwarzania danych osobowych to tzw. marketing własny, tj. przetwarzanie danych wyłącznie na nasze wewnętrzne potrzeby w celach analitycznych, badawczych, statystycznych, w szczególności poprzez dążenie do jak najpełniejszego dostosowania treści wyświetlanych na naszych stronach do Twoich preferencji i zainteresowań.
Ponadto, o ile wyrazisz na to zgodę, będziemy mogli przetwarzać Twoje dane osobowe w celach marketingowych (marketing zewnętrzny), w tym przekazywać Twoje dane podmiotom z nami współpracującym – agencjom reklamowym i naszym partnerom handlowym. Pamiętaj, że zgoda na przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych jest całkowicie dobrowolna i możesz ją w każdej chwili wycofać.
Pamiętaj także, że jeżeli jesteś osobą małoletnią, która nie ukończyła 16. roku życia, przesyłanie informacji w celach marketingowych może nastąpić wyłącznie po wyrażeniu zgody przez Twojego rodzica lub opiekuna.
Podstawy prawne przetwarzania danych
Twoje dane osobowe mogą być przetwarzane wyłącznie zgodnie z określonymi w obecnie obowiązujących przepisach podstawami prawnymi. W zależności od celu przetwarzania danych możemy wyróżnić trzy główne podstawy prawne przetwarzania danych.
Pierwszą podstawą przetwarzania danych jest niezbędność do wykonania umów o świadczenie usług. Mamy z nią do czynienia wtedy, gdy przetwarzanie danych jest niezbędne w celu zapewnienia Ci sprawnego, bezpiecznego korzystania z naszego serwisu wraz z jego wszystkimi funkcjonalnościami. Umowy o świadczenie usług to regulaminy, w tym regulamin portalu dziennikwschodni.pl, który akceptujesz decydując się na korzystanie z naszego serwisu.
Drugą podstawą przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora danych. Mamy z nim do czynienia w przypadku prowadzenia pomiarów statystycznych oraz działań z zakresu marketingu własnego przez administratora danych.
Wreszcie, trzecią przesłanką przetwarzania danych jest Twoja dobrowolna i świadoma zgoda. Na jej podstawie Twoje dane mogą być wykorzystywane w celach marketingowych, a także w celu profilowania.
Pamiętaj, zgody udzielasz w pełni dobrowolnie. Masz także prawo do cofnięcia udzielonej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych w dowolnym momencie. Wycofanie zgody nie będzie miało jednak wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem.
Podmioty, którym możemy przekazywać dane
Co do zasady Twoje dane osobowe będą przez nas wykorzystywane wyłącznie na nasz własny użytek.
W pewnych sytuacjach możemy jednak przekazać Twoje dane podmiotom z nami współpracującym: – naszym partnerom handlowym, podwykonawcom oferowanych przez nas usług, agencjom marketingowym.
Dodatkowo, w przypadkach ściśle określonych w przepisach prawa, będziemy zobligowani przekazać Twoje dane podmiotom uprawnionym do ich uzyskania na podstawie obecnie obowiązujących przepisów prawa (np. policji czy prokuraturze), pod warunkiem oczywiście, iż wystąpią do nas z takim żądaniem, powołując się na określoną podstawę prawną.
Okres przechowywania danych
Twoje dane osobowe będą przechowywane tak długo, jak będzie to niezbędne do zapewnienia Ci dostępu do usług oferowanych przez serwis www.dziennikwchodni.pl Oczywiście, możesz w każdym czasie złożyć wniosek o zaprzestanie przetwarzania swoich danych osobowych, ich zmianę lub usunięcie.
Informacje o prawach przysługujących osobie, której dane dotyczą
Musisz wiedzieć, że niezależnie od tego, na jakiej podstawie przetwarzamy Twoje dane, masz zawsze prawo dostępu do nich oraz ich poprawiania. Możesz również w każdym momencie żądać ich usunięcia lub cofnąć albo ograniczyć wcześniej udzieloną zgodę na przetwarzanie danych osobowych, przy czym wycofanie danej zgody nie wpływa na administratora danych do przetwarzania danych w celu określonym w danej zgodzie do chwili jej wycofania.
Masz również prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych.
Możesz też zażądać od administratora danych osobowych przeniesienia Twoich danych lub uzyskania kopii Twoich danych, z tym jednak zastrzeżeniem, że prawo to nie może wpływać niekorzystnie na prawa i wolności innych osób. Administrator danych będzie realizował Twoje żądania w zakresie posiadanych możliwości technicznych.
Informacje o prawie do wniesienia skargi
Organem nadzorczym nad administratorem danych osobowych jest Generalny Inspektor Danych Osobowych, do którego masz prawo wnieść skargę za każdym razem, gdy Twoje dane będą przetwarzane w sposób w Twojej ocenie nieprawidłowy.
Informacje o tym, czy podanie danych jest wymogiem ustawowym lub umownym, czy jesteś zobowiązany do ich podania
Nie jesteś zobowiązany do podawania nam swoich danych osobowych ani wyrażania zgody na ich przetwarzanie, z tym jednak zastrzeżeniem, że ich podanie może okazać się niezbędne dla korzystania z określonych funkcjonalności serwisu.
Jest także możliwe, że jeśli nie wyrazisz zgody na przetwarzanie danych osobowych lub cofniesz wcześniej udzieloną zgodę, nie będziemy mogli zapewnić Ci dostępu do niektórych oferowanych przez nas usług, przy czym zawsze w takim wypadku zostaniesz o tym poinformowany.
Informacje o profilowaniu
Czym jest profilowanie? To zbieranie wszelkich informacji, które pozwalają bezpośrednio lub pośrednio zidentyfikować osobę, która jest poddawana profilowaniu. Profilowanie odbywa się najczęściej przy użyciu systemów informatycznych, w sposób zautomatyzowany, za pomocą specjalnych algorytmów uwzględniających określone wcześniej kryteria. Wyniki profilowania mogą być wykorzystywane m.in. do celów marketingowych, np. w celu spersonalizowania reklamy kierowanej do danego użytkownika lub przygotowania oferty uwzględniającej jego potrzeby lub preferencje.
Oświadczamy, że na chwilę obecną nie profilujemy Twoich danych. Jeśli jednak zaczniemy, zostaniesz o tym uprzednio poinformowany i będziesz miał prawo nie wyrazić na to zgody.
Bardzo prosimy o uważne zapoznanie się z powyższymi informacjami. Gdy już to zrobisz, kliknij przycisk Zapoznałem się z informacją. Przejdź do serwisu.
Komentarze 32
Otóż z tą kasa to nie jest do końca tak że tylko dwie osoby (kasjerka + asystent)mają do niej dostęp, kasetke bardzo łatwo otworzyć zwykłym śrubokrętem w ciągu 2 sek. taka prawda. Takie "włamanie" nie pozostawia żadnego śladu w systemie.
Życie prywatne p. Wach i to czym jeżdzi ona bądź jej syn (pracujący) też nie powinno tu ani mnie ani nikogo interesować, bo meritum sprawy leży gdzie indziej.
To co robi ona jako przewodnicząca to jedna sprawa a to czym jeździ i co robi po godzinach to inna moim skromnym zdaniem...
Nie twierdze iż Zofia ma zawsze rację i wszystko co robi zawsze jest ok, ale w kwestii pana kierownika staje po jej stronie. Panu Marianowi jedno trzeba przyznać za jego rządów sporo się pozmnieniało niekoniecznie na lepsze ale to juz inna historia. Naprawde nie jest milo słuchać że kasjerki kradą... NIkt nie powinnien robić z kogoś złodzieja zanim nie złapie go za ręka na gorącym uczynku bądź nie zgromadzi dowodów na to że ktos "dorabia sobie do wypłaty". Owszem wśród kasjerek były i takie, nie przecze, ale nie wolno wszyskich porównywać do osób którym udowodniono takie procedery. Nie wszyskie są takie w rzeczywistości ale w świecie pana kierownika to przez kasjerki są straty....
Pozatym skoro pan kierownik takm świetnie wywiązuje się ze swych obowiązków i to kasjerki kradną to czemu nie jest w stanie przedstawic nam na ta niezbitych dowodów. Skoro jest taki mądry i obdarzony szóstym zmysłem to może nieh weźmie się za szkolenia i udostępni nam choć odrobinę swej wiedzy, a nie wykłada wino na półki... Kolejną kwestia warta poruszenia to gdzie jest monitoring i pan kierownik kiedy klient spożywa na sklepie wszelakie towary i oczywiście zapomina za nie zapłacić, przeciez sklep objęty jest systemem kamer przemysłowych by zapewnić bezpieczeństwo towaru, klientów i pracowników, co pan Marian robi kiedy na teren hali sprzedaży wchodzą osoby bezdomne (np. pan znany wszystkim jako "BOKSER"), brudne, pachnące moczem i wymiocinami?? Poł biedy kiedy idą po coś do jedzenia ale przeważnie jest to alkohol, oczywiście najtańszy.. Towarzystwo takiego pana podczas stania w kolejce nie należy raczej do rzeczy przyjemnych, pozatym pieniążki na ten boski trunek ma od zaczepionych na parkingu klientów a przecież takie sytuacjie nie powinny miec miejsca skoro pan Marian stoi na straży.
Szanowna koleżanko zrozum tez mnie, nie lubię gdy ktoś mi wmawia że jestm złodziejem i to przezemnie czy tez inną kasjerkę są straty że, to tak jak ja sama bym wyniosła towar...Znam zakres swoich obowiązków i pomino tego co myślę czy czuję w danym momencie staram się je wykonywac jak najlepiej potrafię ale żadna z nas maszyną nie jest i pomylić się może...Mamy okres przedświąteczny, przez nasze dłonie codzień przechodzi towar wart krocie i na 8 godzin pracy mało kto nie zrobi tzw. DS-a, zwykłe zmeczenie materiału. Zreszta na działach pomyłki zdarzeją się również i za nie obrywamy od klienta my bo akurat jesteśmy pod ręką i to niby nasza wina.... To równiez nie jest przyjemne, jeśli nie wierzysz stań kiedyś nawet na 20 min. przy linii kas i posłuchaj z jakich rzeczy musimy się nieraz tłumaczyć....
No nic mam nadzieję ze nie zostanę zaszufladkowana jako radykalny odłam związku Zofii ponieważ rozum mam swój, ale ta kobieta też ma sporo racji, nie zawsze ale ma. A przynajmniej coś robi stara się wywalczyć zmiany a nie siedzi biernie i czeka co przyniesie kolejny rok...Może nie zawsze gra ko końca czysto, ale kto w dzisiejszych czasach starając się zwrócić uwagę na niektóre sprawy gra do końca fair??? Pozostaje nam tylko nadzieja że ta chora sytuacja dobiegnie końca bo coraz większej ilości osób poprosu nie chcę się przychodzić do pracy i to nie jest kwestia lenistwa tylko atmosfery która tam zapanowała...
Pozdrawiam
Otóż z tą kasa to nie jest do końca tak że tylko dwie osoby (kasjerka + asystent)mają do niej dostęp, kasetke bardzo łatwo otworzyć zwykłym śrubokrętem w ciągu 2 sek. taka prawda. Takie "włamanie" nie pozostawia żadnego śladu w systemie.
Życie prywatne p. Wach i to czym jeżdzi ona bądź jej syn (pracujący) też nie powinno tu ani mnie ani nikogo interesować, bo meritum sprawy leży gdzie indziej.
T... rozwiń
wreszcie ktoś prawdę powiedział !!! Zośka obrończyni uciemiężonych LOL to mi się podobało.
Mieszkam w bloku obok i widzę jaka to biedna Pani Zofia - sama jeździ BMW a synek Hondą Civic - ciekawe jak to utrzymać za 1100 zł :D Tym bardziej że czerwona strzała jak rusza z parkingu to wszyscy czują swąd spalonej gumy
wreszcie ktoś prawdę powiedział !!! Zośka obrończyni uciemiężonych LOL to mi się podobało.
Mieszkam w bloku obok i widzę jaka to biedna Pani Zofia - sama jeździ BMW a synek Hondą Civic - ciekawe jak to utrzymać za 1100 zł :D Tym bardziej że czerwona strzała jak rusza z parkingu to wszyscy czują swąd spalonej gumy rozwiń
Od kilku miesięcy, kilka razy w miesiącu widzę panią Wach... Ciągle tylko jakieś nowe afery, skandale i inne tym podobne rzeczy. Staje się to troszkę śmieszne, gdyż to co mówi nasza przedstawicielka (sama jestem związkowcem Sierpnia 80) wogóle nie pokrywa się z prawdą. Tak samo jak ten artykuł. Mówimy tutaj o jakiś prowokacjach - tylko jakich ?? Jak można nazwać to prowokacją, jak żaden z pracowników nie był nigdy podejrzewany o posiadanie tego nieszczęsnego woreczka... Moim zdaniem zgubił to jakiś klient i tyle - zresztą podobna tak samo stwierdziła ochrona. Chociaż po wypowiedziach pani Zofii śmiem twierdzić, że sama to podrzuciła, żeby nakręcić znów jakąś aferę i być jeszcze bardziej "sławną obrończynią uciemiężonych"... Wstyd mi, że poprzez tą gadanitę Zofii stajemy się pośmiewiskiem w oczach całej Polski. Muszę wam powiedzieć, że coraz więcej ludzi - słysząc to co ta osoba mówi i jak postępuje - wstąpiła ze związków, gdyż nie chce mieć takiego przedstawiciela.. Sama zresztą zastanawiam się nad odejściem. Powiem wam tylko jedno - Zofia to genialna manipulantka - gdybyście mieli okazję porozmawiać z kasjerkami sam na sam to wiedzieli byście, że większość z nich sama się z niej śmieje. Ludzie wstępując do związków chcieli, poprawiać status pracownika - polepszać warunki pracy - a nie rozkręcać afery na pół Polski. Wszystko to co ta osoba mówi to zwyczajne pomówienia. Przekonał się o tym nie jeden, bo każdy kto wystąpi ze związków, musi liczyć się z bardzo przykrymi komentarzami, które rozsiewa Zofia. Albo jesteś z nami, albo my cię zniszczymy ..... Tak wyglądają związki w Lublinie. Może kiedyś warto i o tym napisać w Dzienniku Wschodnim.
Odnośnie artykułu dodam tylko, że dostęp do kasy po rozpoczęciu zmiany ma tylko kasjerka i asystentka kas - nikt inny tam nie wchodzi. Resztę dopowiedzcie sobie sami.
Pozdrawiam
członek WZZ Sierpień 80
Od kilku miesięcy, kilka razy w miesiącu widzę panią Wach... Ciągle tylko jakieś nowe afery, skandale i inne tym podobne rzeczy. Staje się to troszkę śmieszne, gdyż to co mówi nasza przedstawicielka (sama jestem związkowcem Sierpnia 80) wogóle nie pokrywa się z prawdą. Tak samo jak ten artykuł. Mówimy tutaj o jakiś prowokacjach - tylko jakich ?? Jak można nazwać to prowokacją, jak żaden z pracowników nie był nigdy podejrzewany o posiadanie tego nieszczęsnego woreczka... Moim zdaniem zgubił to jakiś klient i tyle - zreszt... rozwiń
Wracajac do właściwego tematu Pani Zofia Wach nie ma żadnej mani prześladowczej. Znam tą osobę i tę sprawe osobiście.
W Tesco faktycznie nie jest za dobrze, pod fałszywymi uściskami dłoni i uśmiechami kryję się całkiem niezły syf. Pan Kierownik DBiZS (Dział Bezpieczeństwa i Zapobiegania Stratom) będąc osoba skazaną prawomocnym wyrokiem nie powinien pełnic tak odpowiedzialnej funkcji. Człowiek ktory otwarcie chwali się iż z jego winy ponad 100 osob straciło pracę i w dodatku jest z tego dumny nie jest wart funta kłaków a co dopiero mówic o jego pensji...Rozumiem że, chcę się wykazać ale niech robi to we właściwy sposób a nie podstępami, fortelami i prowokacjami. Niech nie gra ostatniego sprawiedliwego człowieka który ma za zadanie ukaranie nas za protest, to nie jego działka. Jako kierownik w/w działu powinnien on dbać o bezpieczeństwo nasze oraz klientów dowiedzających Tesco. Czujemy się zaszczute i traktowane w niektórych przypadkach gorzej niż osoba która zostala złapana na gorącym uczynku usiłując wynieśc towar ze sklepu. Patrzy się nam na ręce non stop przez 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu i to jak otwieramy czy zamykamy kasę i czy pracując na niej przepadkiem nie wsadziłyśmy sobie czegoś do kieszeni podczas pracy jest nagrane a sprawa owych narkotyków nadal pozostaje sprawą niewyjaśnianą zgadnijcie Państwo dlaczego... Nic dziwnego że P. Zofia zadzwoniła po policję bo skoro nasz kierownik sam stwarza zagrożenie to do kogo miała się zwrócić o pomoc??? Panowie w mundurach jesteście od tego by chronić wszystkich którzy czuja się zagrożeni, by pilnować by przestrzegany jest ład i porządek bo ponoć żyjemy w panstwie prawa. A tak z innej beczki to Panowie łaski nie robicie iz przyjedziecie na interwencję bo w koncu za to bierzecie pensję ktora idzie z min. naszych podatków. Panie Wojtowicz szczerze mówiąc to nie potrafię pojąć jak może być Pan takim dosłownie rzecz biorąc tu..nem. Może ktoraś z imprez w Kasynie Policyjnym mieszcącym się w budynku Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie przy UL. Narutowicza źle się dla Pana skonczyła?? Drodzy Państwo Pan Pseudorzecznik policji niech lepiej powie jak kończy się prawie każda konferencjia w tym lokalu (swoja droga pozdrawiam Panią Reginę), a ponoć organizowane są one by zapewnić obywatelom większe bezpieczenstwo......Powiem Panu brzydko o nie rób Pan z buzi D..y, skoro są kampanie w mediach, prasie by zwracać uwagę na to co dzieję się dookoła to dlaczego P. Zofia ma zostać ukarana za to że, zareagowała i powiadomiła o tym odpowiednie mogłoby się wydawać służby???? To że Pan kierownik jest kryty przez władze Tesco i sami nic nie możemy zdziałać to my wiemy ale że policja też ma nakazane bierne czekanie aż naprawde wydarzy się coś nieprzyjemnego to ju nowość hit miesiąca poprostu.
Szanowni Państwo proszę nie potępiac nas za to że chcemy zwrócic uwagę na to co dzieje się w sklepie który codzień odwiedza tyle osób a my niezależnie od tego co się dzieje mamy nakazane szerokie uśmiechy. Chcemy poprawić los nasz i nie tylko nasz mamy do tego prawo.
Mam nadzieję że pan Marian J. S. zostanie odwołany ze stanowiska i zostanie ono objęte przez człowieka honoru ktory swym postępowaniem będzie potrafił sprawić byśmy wszyscy czuli się bezpiecznie.
Ciekawa rownież jestem czy ten kociak nie śni się mu po nocach....
Na szczęście takiego bezmózgowia jest coraz mniej i jest nadzieja że i to bezmózgowie zostanie odwołane !
Na szczęście takiego bezmózgowia jest coraz mniej i jest nadzieja że i to bezmózgowie zostanie odwołane ! rozwiń
A i ja z tym się zgadzam bo ryba faktycznie psuje się od głowy , zresztą zgadzam się z całością tych słów !
A i ja z tym się zgadzam bo ryba faktycznie psuje się od głowy , zresztą zgadzam się z całością tych słów ! rozwiń
Wystarczyło wybrać odpowiedni kierunek studiów, a nie iśc za tłumem na marketing i zarządanie czy też filozofie. Sorki, skończyłem 10 lat temu polibude wydz. budowlany, następnie domęczyłem pare specjalności dość poszukiwanych na rynku i porobiłem uprawnienia budowlane z specjalności dość mało spotykanych. I nigdy nie byłem alfą i omegą, ale samozaparcie i upór pozwoliły mi to wszystko pokończyć. Teraz w ofertach pracy wybieram sobie co lepsze i co bardziej mi pasuje.
Otóż z tą kasa to nie jest do końca tak że tylko dwie osoby (kasjerka + asystent)mają do niej dostęp, kasetke bardzo łatwo otworzyć zwykłym śrubokrętem w ciągu 2 sek. taka prawda. Takie "włamanie" nie pozostawia żadnego śladu w systemie.
Życie prywatne p. Wach i to czym jeżdzi ona bądź jej syn (pracujący) też nie powinno tu ani mnie ani nikogo interesować, bo meritum sprawy leży gdzie indziej.
To co robi ona jako przewodnicząca to jedna sprawa a to czym jeździ i co robi po godzinach to inna moim skromnym zdaniem...
Nie twierdze iż Zofia ma zawsze rację i wszystko co robi zawsze jest ok, ale w kwestii pana kierownika staje po jej stronie. Panu Marianowi jedno trzeba przyznać za jego rządów sporo się pozmnieniało niekoniecznie na lepsze ale to juz inna historia. Naprawde nie jest milo słuchać że kasjerki kradą... NIkt nie powinnien robić z kogoś złodzieja zanim nie złapie go za ręka na gorącym uczynku bądź nie zgromadzi dowodów na to że ktos "dorabia sobie do wypłaty". Owszem wśród kasjerek były i takie, nie przecze, ale nie wolno wszyskich porównywać do osób którym udowodniono takie procedery. Nie wszyskie są takie w rzeczywistości ale w świecie pana kierownika to przez kasjerki są straty....
Pozatym skoro pan kierownik takm świetnie wywiązuje się ze swych obowiązków i to kasjerki kradną to czemu nie jest w stanie przedstawic nam na ta niezbitych dowodów. Skoro jest taki mądry i obdarzony szóstym zmysłem to może nieh weźmie się za szkolenia i udostępni nam choć odrobinę swej wiedzy, a nie wykłada wino na półki... Kolejną kwestia warta poruszenia to gdzie jest monitoring i pan kierownik kiedy klient spożywa na sklepie wszelakie towary i oczywiście zapomina za nie zapłacić, przeciez sklep objęty jest systemem kamer przemysłowych by zapewnić bezpieczeństwo towaru, klientów i pracowników, co pan Marian robi kiedy na teren hali sprzedaży wchodzą osoby bezdomne (np. pan znany wszystkim jako "BOKSER"), brudne, pachnące moczem i wymiocinami?? Poł biedy kiedy idą po coś do jedzenia ale przeważnie jest to alkohol, oczywiście najtańszy.. Towarzystwo takiego pana podczas stania w kolejce nie należy raczej do rzeczy przyjemnych, pozatym pieniążki na ten boski trunek ma od zaczepionych na parkingu klientów a przecież takie sytuacjie nie powinny miec miejsca skoro pan Marian stoi na straży.
Szanowna koleżanko zrozum tez mnie, nie lubię gdy ktoś mi wmawia że jestm złodziejem i to przezemnie czy tez inną kasjerkę są straty że, to tak jak ja sama bym wyniosła towar...Znam zakres swoich obowiązków i pomino tego co myślę czy czuję w danym momencie staram się je wykonywac jak najlepiej potrafię ale żadna z nas maszyną nie jest i pomylić się może...Mamy okres przedświąteczny, przez nasze dłonie codzień przechodzi towar wart krocie i na 8 godzin pracy mało kto nie zrobi tzw. DS-a, zwykłe zmeczenie materiału. Zreszta na działach pomyłki zdarzeją się również i za nie obrywamy od klienta my bo akurat jesteśmy pod ręką i to niby nasza wina.... To równiez nie jest przyjemne, jeśli nie wierzysz stań kiedyś nawet na 20 min. przy linii kas i posłuchaj z jakich rzeczy musimy się nieraz tłumaczyć....
No nic mam nadzieję ze nie zostanę zaszufladkowana jako radykalny odłam związku Zofii ponieważ rozum mam swój, ale ta kobieta też ma sporo racji, nie zawsze ale ma. A przynajmniej coś robi stara się wywalczyć zmiany a nie siedzi biernie i czeka co przyniesie kolejny rok...Może nie zawsze gra ko końca czysto, ale kto w dzisiejszych czasach starając się zwrócić uwagę na niektóre sprawy gra do końca fair??? Pozostaje nam tylko nadzieja że ta chora sytuacja dobiegnie końca bo coraz większej ilości osób poprosu nie chcę się przychodzić do pracy i to nie jest kwestia lenistwa tylko atmosfery która tam zapanowała...
Pozdrawiam
Otóż z tą kasa to nie jest do końca tak że tylko dwie osoby (kasjerka + asystent)mają do niej dostęp, kasetke bardzo łatwo otworzyć zwykłym śrubokrętem w ciągu 2 sek. taka prawda. Takie "włamanie" nie pozostawia żadnego śladu w systemie.
Życie prywatne p. Wach i to czym jeżdzi ona bądź jej syn (pracujący) też nie powinno tu ani mnie ani nikogo interesować, bo meritum sprawy leży gdzie indziej.
T... rozwiń
wreszcie ktoś prawdę powiedział !!! Zośka obrończyni uciemiężonych LOL to mi się podobało.
Mieszkam w bloku obok i widzę jaka to biedna Pani Zofia - sama jeździ BMW a synek Hondą Civic - ciekawe jak to utrzymać za 1100 zł :D Tym bardziej że czerwona strzała jak rusza z parkingu to wszyscy czują swąd spalonej gumy
wreszcie ktoś prawdę powiedział !!! Zośka obrończyni uciemiężonych LOL to mi się podobało.
Mieszkam w bloku obok i widzę jaka to biedna Pani Zofia - sama jeździ BMW a synek Hondą Civic - ciekawe jak to utrzymać za 1100 zł :D Tym bardziej że czerwona strzała jak rusza z parkingu to wszyscy czują swąd spalonej gumy rozwiń
Od kilku miesięcy, kilka razy w miesiącu widzę panią Wach... Ciągle tylko jakieś nowe afery, skandale i inne tym podobne rzeczy. Staje się to troszkę śmieszne, gdyż to co mówi nasza przedstawicielka (sama jestem związkowcem Sierpnia 80) wogóle nie pokrywa się z prawdą. Tak samo jak ten artykuł. Mówimy tutaj o jakiś prowokacjach - tylko jakich ?? Jak można nazwać to prowokacją, jak żaden z pracowników nie był nigdy podejrzewany o posiadanie tego nieszczęsnego woreczka... Moim zdaniem zgubił to jakiś klient i tyle - zresztą podobna tak samo stwierdziła ochrona. Chociaż po wypowiedziach pani Zofii śmiem twierdzić, że sama to podrzuciła, żeby nakręcić znów jakąś aferę i być jeszcze bardziej "sławną obrończynią uciemiężonych"... Wstyd mi, że poprzez tą gadanitę Zofii stajemy się pośmiewiskiem w oczach całej Polski. Muszę wam powiedzieć, że coraz więcej ludzi - słysząc to co ta osoba mówi i jak postępuje - wstąpiła ze związków, gdyż nie chce mieć takiego przedstawiciela.. Sama zresztą zastanawiam się nad odejściem. Powiem wam tylko jedno - Zofia to genialna manipulantka - gdybyście mieli okazję porozmawiać z kasjerkami sam na sam to wiedzieli byście, że większość z nich sama się z niej śmieje. Ludzie wstępując do związków chcieli, poprawiać status pracownika - polepszać warunki pracy - a nie rozkręcać afery na pół Polski. Wszystko to co ta osoba mówi to zwyczajne pomówienia. Przekonał się o tym nie jeden, bo każdy kto wystąpi ze związków, musi liczyć się z bardzo przykrymi komentarzami, które rozsiewa Zofia. Albo jesteś z nami, albo my cię zniszczymy ..... Tak wyglądają związki w Lublinie. Może kiedyś warto i o tym napisać w Dzienniku Wschodnim.
Odnośnie artykułu dodam tylko, że dostęp do kasy po rozpoczęciu zmiany ma tylko kasjerka i asystentka kas - nikt inny tam nie wchodzi. Resztę dopowiedzcie sobie sami.
Pozdrawiam
członek WZZ Sierpień 80
Od kilku miesięcy, kilka razy w miesiącu widzę panią Wach... Ciągle tylko jakieś nowe afery, skandale i inne tym podobne rzeczy. Staje się to troszkę śmieszne, gdyż to co mówi nasza przedstawicielka (sama jestem związkowcem Sierpnia 80) wogóle nie pokrywa się z prawdą. Tak samo jak ten artykuł. Mówimy tutaj o jakiś prowokacjach - tylko jakich ?? Jak można nazwać to prowokacją, jak żaden z pracowników nie był nigdy podejrzewany o posiadanie tego nieszczęsnego woreczka... Moim zdaniem zgubił to jakiś klient i tyle - zreszt... rozwiń
Wracajac do właściwego tematu Pani Zofia Wach nie ma żadnej mani prześladowczej. Znam tą osobę i tę sprawe osobiście.
W Tesco faktycznie nie jest za dobrze, pod fałszywymi uściskami dłoni i uśmiechami kryję się całkiem niezły syf. Pan Kierownik DBiZS (Dział Bezpieczeństwa i Zapobiegania Stratom) będąc osoba skazaną prawomocnym wyrokiem nie powinien pełnic tak odpowiedzialnej funkcji. Człowiek ktory otwarcie chwali się iż z jego winy ponad 100 osob straciło pracę i w dodatku jest z tego dumny nie jest wart funta kłaków a co dopiero mówic o jego pensji...Rozumiem że, chcę się wykazać ale niech robi to we właściwy sposób a nie podstępami, fortelami i prowokacjami. Niech nie gra ostatniego sprawiedliwego człowieka który ma za zadanie ukaranie nas za protest, to nie jego działka. Jako kierownik w/w działu powinnien on dbać o bezpieczeństwo nasze oraz klientów dowiedzających Tesco. Czujemy się zaszczute i traktowane w niektórych przypadkach gorzej niż osoba która zostala złapana na gorącym uczynku usiłując wynieśc towar ze sklepu. Patrzy się nam na ręce non stop przez 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu i to jak otwieramy czy zamykamy kasę i czy pracując na niej przepadkiem nie wsadziłyśmy sobie czegoś do kieszeni podczas pracy jest nagrane a sprawa owych narkotyków nadal pozostaje sprawą niewyjaśnianą zgadnijcie Państwo dlaczego... Nic dziwnego że P. Zofia zadzwoniła po policję bo skoro nasz kierownik sam stwarza zagrożenie to do kogo miała się zwrócić o pomoc??? Panowie w mundurach jesteście od tego by chronić wszystkich którzy czuja się zagrożeni, by pilnować by przestrzegany jest ład i porządek bo ponoć żyjemy w panstwie prawa. A tak z innej beczki to Panowie łaski nie robicie iz przyjedziecie na interwencję bo w koncu za to bierzecie pensję ktora idzie z min. naszych podatków. Panie Wojtowicz szczerze mówiąc to nie potrafię pojąć jak może być Pan takim dosłownie rzecz biorąc tu..nem. Może ktoraś z imprez w Kasynie Policyjnym mieszcącym się w budynku Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie przy UL. Narutowicza źle się dla Pana skonczyła?? Drodzy Państwo Pan Pseudorzecznik policji niech lepiej powie jak kończy się prawie każda konferencjia w tym lokalu (swoja droga pozdrawiam Panią Reginę), a ponoć organizowane są one by zapewnić obywatelom większe bezpieczenstwo......Powiem Panu brzydko o nie rób Pan z buzi D..y, skoro są kampanie w mediach, prasie by zwracać uwagę na to co dzieję się dookoła to dlaczego P. Zofia ma zostać ukarana za to że, zareagowała i powiadomiła o tym odpowiednie mogłoby się wydawać służby???? To że Pan kierownik jest kryty przez władze Tesco i sami nic nie możemy zdziałać to my wiemy ale że policja też ma nakazane bierne czekanie aż naprawde wydarzy się coś nieprzyjemnego to ju nowość hit miesiąca poprostu.
Szanowni Państwo proszę nie potępiac nas za to że chcemy zwrócic uwagę na to co dzieje się w sklepie który codzień odwiedza tyle osób a my niezależnie od tego co się dzieje mamy nakazane szerokie uśmiechy. Chcemy poprawić los nasz i nie tylko nasz mamy do tego prawo.
Mam nadzieję że pan Marian J. S. zostanie odwołany ze stanowiska i zostanie ono objęte przez człowieka honoru ktory swym postępowaniem będzie potrafił sprawić byśmy wszyscy czuli się bezpiecznie.
Ciekawa rownież jestem czy ten kociak nie śni się mu po nocach....
Na szczęście takiego bezmózgowia jest coraz mniej i jest nadzieja że i to bezmózgowie zostanie odwołane !
Na szczęście takiego bezmózgowia jest coraz mniej i jest nadzieja że i to bezmózgowie zostanie odwołane ! rozwiń
A i ja z tym się zgadzam bo ryba faktycznie psuje się od głowy , zresztą zgadzam się z całością tych słów !
A i ja z tym się zgadzam bo ryba faktycznie psuje się od głowy , zresztą zgadzam się z całością tych słów ! rozwiń
Wystarczyło wybrać odpowiedni kierunek studiów, a nie iśc za tłumem na marketing i zarządanie czy też filozofie. Sorki, skończyłem 10 lat temu polibude wydz. budowlany, następnie domęczyłem pare specjalności dość poszukiwanych na rynku i porobiłem uprawnienia budowlane z specjalności dość mało spotykanych. I nigdy nie byłem alfą i omegą, ale samozaparcie i upór pozwoliły mi to wszystko pokończyć. Teraz w ofertach pracy wybieram sobie co lepsze i co bardziej mi pasuje.