Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

2 stycznia 2009 r.
11:37
Edytuj ten wpis

Co człowiek ma w środku

Z głupoty, podczas wypadku albo przez zwyczajnego pecha. Nigdy nie wiadomo, kiedy jakieś ciało obce znajdzie się w naszym ciele. I to w najmniej spodziewanym miejscu. Bo takie np. widelce powinny leżeć na stole a nie w przełyku

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Lekarze zgodnie twierdzą, że operacji usunięcia najróżniejszych przedmiotów z jelit jest coraz mniej. - Może ludzie zmądrzeli - mówią chirurdzy.
Ale chyba nie wszyscy...

Trzy widelce

Kilku mężczyzn na ostro zakrapianym spotkaniu postanowiło się założyć. O co? Że jeden z nich połknie widelec. I temu jednemu honor nie pozwalał odmówić kolegom. Połknął. Nie jeden, ale od razu dwa. Mężczyzna po kilu godzinach zaczął się źle czuć. Zgłosił się do szpitala. Po prześwietleniu okazało się, że w przewodzie pokarmowym są dwa widelce.

- Zabraliśmy pacjenta na stół operacyjny - mówi Sławomir Rudzki, kierownik kliniki chirurgii ogólnej i transplantacyjnej PSK nr 4 w Lublinie. - Usunęliśmy sztućce. Jeden z lekarzy niejako przezornie sprawdził przełyk. W tym momencie coś go ukłuło. Okazało się, że to trzeci widelec.

Jak się tam znalazł? Już po operacji pacjent przyznał się, że połknął trzeciego widelca tuż przed operacją. Z pośpiechu włożył go jednak od strony zębów. Dlatego nie przeszedł niżej w przewodzie pokarmowym.

Nóż w szyję, gwóźdź w czoło

- To było już dawno - wspomina Rudzki. - Dwóch braci się pokłóciło. W ruch poszły noże. Jeden trafił drugiego w szyje. Nóż przebił się na wylot. O dziwo, nic się poszkodowanemu nie stało. Ostrze ominęło tętnice, nerwy. Mężczyzna ma tylko blizny.
Najczęstszymi pacjentami, którzy albo coś połknęli, albo coś sobie wbili są kryminaliści. - Kiedyś mężczyzna, który przebywał z areszcie przy ulicy Południowej w Lublinie wbił sobie gwóźdź w czoło. Metal wbił się między półkule mózgu. Nic nie uszkodził - opowiada chirurg.

Zabawa z gwoździem tak się spodobała mężczyźnie, że po zagojeniu się ran powtórzył akcję. Zrobił to zresztą później jeszcze kilka razy. W efekcie otwór w czole się zagoił zostawiając dziurę. Tak jak ucho po przekłuciu.

Już ja się postaram

Kolejny więzień bardzo chciał opuścić celę. Do końca wyroku zostało mu jeszcze kilka lat, więc postanowił trafić do szpitala. Jako, że był ogólnie zdrowy, musiał się "postarać” o chorobę. Spiął trzy gwoździe gumką, owinął je papierem toaletowym i… połknął. W jelitach papier się rozpuścił, a gwoździe rozeszły.
Stworzyły "gwiazdę”.

W taki sposób same by nie wyszły. Więzień trafił na stół operacyjny. Na szczęście ostrza nie przebiły nic w trzewiach. Mogłoby się wtedy wdać zapalenie otrzewnej, czego efektem byłaby śmierć.

Połykanie w modzie

Pewna kobieta trafiła na oddział chirurgii. Prześwietlenie wykazało, że w jej brzuchu jest łyżeczka do herbaty. Lekarze postanowili nie przeprowadzać operacji. Łyżeczka została wydalona. - Czasami można i tak - dodaje chirurg. - Podobnie dzieje się ze szpilkami, igłami. Pacjenci musza wtedy jeść dużo ziemniaków i chleba, aby treść żołądka i jelit była bardzo "zbita”. Wtedy igły same "wychodzą”.
O takie wypadki nie trudno. Często cerując, czy szyjąc bierzemy igłę w usta. Nie wiele trzeba, żeby ja połknąć.


Piła w głowie

- Wyglądało to makabrycznie - mówi Janusz Klatka, chirurg z Kliniki Otolaryngologii PSK nr 4, który kilka tygodni temu operował 43 letniego mężczyznę. - Można tu mówić o niesamowitym szczęściu.

A było to tak: pan Stanisław pracował z bratem za stodołą przy pile taśmowej. W trakcie przecierania dłużycy doszło do zerwania piły, która jednym końcem wbiła się w głowę mężczyzny. Ten trafił na stół operacyjny. Operacja trwała dwie godziny.
Efekt? Blizna pod okiem. Żadnych uszkodzeń wewnętrznym.

Jak to możliwe? 30-centymetrowy brzeszczot wbił się pod okiem, przeszedł przez zatokę nosową i zatrzymał się na kręgosłupie.

- Takie wypadki zdarzają się bardzo często - mówi Kłos. - A konsekwencje takich urazów mogą być bardzo poważne. Od utraty wzroku po uszkodzenie mózgu. Wtedy może dojść do zaburzeń w układzie nerwowym.

Cuda się zdarzają

- Piła przeszła człowiekowi przez środek czaszki, rozpoławiając mózg. Pacjent wyszedł ze szpitala do domu na własnych nogach - wspomina Wiesław Miśkuś, szef bloku operacyjnego i anestezjologii w biłgorajskim szpitalu.

- Zamach na życie przeżył też były policjant, który strzelił sobie z pistoletu w usta. - Kula przeszła na wylot głowy, wyrywając kawałek czaszki. Ale desperat sam doszedł do karetki - opowiada Mikuś.

(lew)

Pozostałe informacje

Majówka z Trzydziestką
Foto
galeria

Majówka z Trzydziestką

Majówka 2025 w popularnym lubelskim Klubie 30 przeszła do historii! Było wszystko to, co lubicie najbardziej, czyli: gorąco, tanecznie i do białego rana. Sprawdź, czy uchwyciliśmy Cię w obiektywie i zobacz, jak się bawi Lublin.

Konie, emocje i Hobby Horse!

Konie, emocje i Hobby Horse!

Kopyta dudnią, serca biją mocniej, dzieci piszczą z radości – 11 maja w Kaniem-Stacji szykuje się wydarzenie, które rozgrzeje nie tylko miłośników jeździectwa. III Konkurs i Pokaz Wszechstronnej Użyteczności Koni to nie tylko sportowa rywalizacja, ale prawdziwy festyn pasji, tradycji i rodzinnej zabawy.

Mimo wysokiej porażki z Piastem piłkarze Motoru mogli liczyć na wsparcie kibiców. "Nie kupisz tego za żadne pieniądze"
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Mimo wysokiej porażki z Piastem piłkarze Motoru mogli liczyć na wsparcie kibiców. "Nie kupisz tego za żadne pieniądze"

Kibice Motoru przy okazji meczu z Piastem pokazali klasę. Mimo wysokiej porażki żółto-biało-niebieskich gospodarze cały czas mogli liczyć na wsparcie z trybun. Spotkanie obejrzało 13344 widzów, a po końcowym gwizdku trener Mateusz Stolarski w imieniu swoim i całej drużyny podziękował fanom za wsparcie.

18-latek z Lublina chciał okraść emeryta. To niejedyne jego przewinienie

18-latek z Lublina chciał okraść emeryta. To niejedyne jego przewinienie

18-latek próbował obrabować 75-latka. Grożą mu poważne konsekwencje.

Wypadek w Izbicy – droga krajowa nr 17 całkowicie zablokowana

Wypadek w Izbicy – droga krajowa nr 17 całkowicie zablokowana

Do groźnego wypadku doszło w sobotę rano. Potrzebny był śmigłowiec LPR.

Aneta Mojduszka – psycholog i kulturoznawca, specjalizująca się w kulturze Japonii. Propaguje zdrowy styl życia, jest instruktorką slow joggingu oraz praktykiem terapii leśnej
MAGAZYN

Las przepisywany na receptę – czym są kąpiele leśne?

Kąpiele leśne i terapia lasem to praktyka, która podbiła serca Japończyków. Obecnie, coraz częściej cieszy się również uznaniem chociażby w Lublinie, a lekarze również w Polsce wystawiają „zielone recepty”. O tym wszystkim rozmawiamy z Anetą Mojduszką, praktykiem leśnej terapii.

Tak bawiliście się pierwszego dnia Juwenaliów Politechniki. Jesteście na zdjęciach?
dużo zdjęć
galeria

Tak bawiliście się pierwszego dnia Juwenaliów Politechniki. Jesteście na zdjęciach?

Pierwszy dzień Juwenaliów Politechniki Lubelskiej 2025 za nami. Na scenie gościli między innymi Dżem, Kękę i Sobel. Tereny zielone uczelni wypełniły się po brzegi a zabawa skończyła się późną nocą. Sprawdźcie czy jesteście na naszych zdjęciach!

Mateusz Stolarski tuż po meczu nie potrafił wyjaśnić, dlaczego Motor mimo dobrego początku wysoko przegrał z Piastem

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Dlaczego grając tak dobrze nagle idziesz w odwrotną stronę?

Świetny początek, szybki gol, ale później strzelali już tylko rywale. Motor w piątek przegrał u siebie z Piastem Gliwice aż 1:4. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Kolorowe flagi w centrum Lublina
ZDJĘCIA
galeria

Kolorowe flagi w centrum Lublina

Wczoraj (9.05), w Dniu Europy, centrum Lublina rozbłysło kolorami ponad stu niezwykłych flag. To kulminacja projektu European Flags. RE:UNION, który wpisuje się w działania Europejskiej Stolicy Kultury Lublin 2029 i obchody Polskiej Prezydencji w Radzie UE. Hasło „Zjednoczeni w różnorodności” nabiera tu realnego wymiaru.

Michał Zuber gola w piątek nie strzelił, ale i tak miał spory udział w wygranej Avii ze swoim byłym klubem

Avia wygrała derby z Lewartem, czerwona kartka ustawiła mecz

Avia ograła w piątkowy wieczór w Lubartowie tamtejszy Lewart 3:0. Trzeba jednak od razu dodać, że gospodarze już od 25 minuty grali w dziesiątkę.

KULturalia 2025: w nowym miejscu i za darmo. A kto wystapi?
DNI KULTURY STUDENCKIEJ
16 maja 2025, 0:00

KULturalia 2025: w nowym miejscu i za darmo. A kto wystapi?

W tym roku KULturalia, czyli studencka impreza Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego przenoszą muszli koncertowej im. Romualda Lipko w Ogrodzie Saskim.

Po 10 minutach meczu z Piastem raczej nikt nie spodziewał się porażki gospodarzy
galeria
film

Niespodziewany nokaut. Motor dobrze zaczął mecz z Piastem, ale fatalnie skończył [zobacz bramki]

Niespodzianka w Lublinie. Motor prowadził z Piastem Gliwice 1:0, na początku spotkania był zdecydowanie lepszy, a mimo to przegrał aż 1:4. To trzecia, domowa porażka beniaminka z rzędu i najwyższa w tym sezonie przed własną publicznością.

 W czwartek Szymon Hołownia odwiedził Ciechocinek, w sobotę będzie m,in. w Nałeczowie

Sobota z Szymonem Hołownią. W Lublinie i w Nałęczowie

To już ostatni weekend kampanii przed pierwszą turą wyborów na prezydenta Polski. W sobotę o głosy wyborców w województwie lubelskim będzie walczył Szymon Hołownia.

Prognozowane przez Polską Agencję Kodsmoczną trajektorie przelotu sondy COSMO 482 nad Polska w dniu 10 maja
UWAGA!

Radziecka sonda dwa razy przeleci nad Lubelszczyzną. A jej szczątki mogą tu spaść

W sobotę, 10 maja, radziecka sonda dwa razy przeleci nad Polską i za każdym razem nad terenem województwa lubelskiego. Sonda może nie spalić się całkowicie, a jej szczątki mogą dotrzeć do powierzchni Ziemi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej – ostrzega Polska Agencja Kosmiczna.

132 ochotników stawiło się 2 Lubelskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej

132 ochotników stawiło się 2 Lubelskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej

87 osób mundur zakłada po raz pierwszy. Pozostali to żołnierze rezerwy, którzy postanowili wrócić do służby wojskowej. Przysięga jeszcze w maju w Zamościu. A w lipcu i we wrześniu kolejne szkolenia.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium