Dzięki naszej akcji pani Danuta czuje się młodsza i atrakcyjna. – Kiedy zobaczyłam się w lustrze, nie mogłam uwierzyć, że to ja! Jestem bardzo mile zaskoczona.
– Najbardziej podoba mi się nowa fryzura i ubrania, szczególnie płaszcz i sukienka w kolorze czerni i fioletu. Jestem też bardzo zadowolona z nowych oprawek, które wyglądają bardzo efektownie – podkreśla pani Danuta. – Dzięki diecie i ćwiczeniom schudłam już 5 kilogramów. Czuję się świetnie, mam więcej chęci do życia. Na początku miałam sporo obaw, ale teraz cieszę się, ze zgodziłam się na udział w takiej akcji.
Zabiegiem kończącym proces odmładzania skóry naszej bohaterki był zabieg oxybrazji (peeling wodno-tlenowy). – To zabieg odświeżający przed użyciem aparatury służącej do mezoterapii bezigłowej oraz fal radiowych, polegający na intensywnym złuszczaniu martwych komórek naskórka. Ma działanie rozjaśniające, redukujące przebarwienia i wyrównuje koloryt skóry.
Dodatkowo, niweluje zmarszczki, doskonale wygładza i uelastycznia skórę – wyjaśnia Katarzyna Wojewoda z Instytutu Zdrowia i Urody Yasumi. – Dodatkowo pani Danuta zdecydowała się na zabieg zamykania naczynek krwionośnych na nosie i policzkach, ponieważ powodują duży dyskomfort i są nieestetyczne.
Zabiegów przy użyciu intensywnej terapii światłem nie powinno wykonywać się latem, ponieważ przy ekspozycji słonecznej powstają przebarwienia. – Nasza bohaterka jest jednak zdeterminowana i zadeklarowała stosowanie się do zaleceń, czyli brak ekspozycji słonecznej i stosowanie wysokich faktorów przeciwsłonecznych – dodaje Wojewoda. – Cykliczna częstotliwość zabiegów przyniosła spektakularne efekty m.in. wygładzenie fałdów nosowo-wargowych, poprawa napięcia policzków, wypełnienie zmarszczek i tzw. kurzych łapek, ujędrnienie twarzy, szyi i dekoltu, powstrzymanie procesu starzenia skóry.
Nowa fryzura ożywiła twarz naszej bohaterki. – Pani Danuta miała trwałą i pojaśnienia. Włosy były suche i zniszczone. Zaproponowałam jej jednolity kolor – jasny blond, który rozświetlił jej twarz. Wykonałam również zabiegi pielęgnacyjne przy użyciu kosmetyków regenerujących – mówi Magdalena Masztalerczuk-Dyszewska, właścicielka salonu fryzjerskiego MM Design. – Na górze włosy zostały wycieniowane, a grzywka obcięta asymetrycznie. Namówiłam ją na rezygnację z trwałej, bo teraz odchodzimy od takich fryzur, modna jest naturalność.
Makijaż razem z pełną analizą kolorystyczną wykonała Beata Wójcik z salonu Euforia. Przed sesją finałową nasza bohaterka odwiedziła salon jubilerski, gdzie wybrała zestaw biżuterii do nowych kreacji.
– Dobrałyśmy biżuterię do typu urody no i, oczywiście, obowiązujących trendów. Najbardziej efektownie wyglądał duży naszyjnik z naturalnych korali i bardzo widoczne kolczyki z błyszczącymi kamieniami – podkreśla Barbara Bodnar z salonu jubilerskiego Yes. – W tym sezonie królują naturalne kamienie i długie sznury korali.