Magdalena Welc z Niedrzwicy Dużej jest jedną z 10 finalistów show "Mam talent”. W sobotę będzie walczyć o 300 tys. zł, główną nagrodę w popularnym programie TVN. Jeśli wygra, pomoże rodzicom zbudować nowy dom.
Konkurenci
W sobotnim finale Magda zmierzy się z najlepszymi. Osób śpiewających jest najwięcej. – Konkurencja jest bardzo duża. Łącznie z Magdą mamy 7 takich osób i jeden zespół – wyjaśnia Katarzyna Szałańska, producentka programu "Mam talent”. – Nie mieliśmy jeszcze takiej edycji z tak dużą liczbą piosenkarzy.
Magda obawia się pozostałych uczestników. – Jest bardzo dużo zdolnych osób – mówi Magda Welc. – Każdy może wygrać. Nie ma co przesądzać. Zobaczymy, jak będzie.
Tajemnicą jest kolejność, w jakiej będą występować na scenie finaliści. – Wszystko jest już ustalone. Nie mogę jednak tego zdradzić – zastrzega Szałańska.
Choroba
Tydzień przed finałem Magda zachorowała. Jeszcze we środę, kiedy z nią rozmawialiśmy, miała problemy z gardłem. – Magda poczuła się źle w niedzielę – opowiada Barbara Welc, mama utalentowanej dziewczynki. – W poniedziałek było już dużo gorzej. Madzia miała katar, nasilił się też kaszel. Był lekarz i stwierdził, że to zapalenie krtani.
Z powodu choroby odwołano próby przed finałem. – Na razie nie śpiewam głośno, tylko w myślach – mówi Magda. Mimo przeciwności dziewczynka jest jednak dobrej myśli. – Nie forsuję głosu. Na pewno się nie poddam.
Obawy ma jednak mama 12-latki. – Jestem przerażona, co będzie ze zdrowiem Magdy. Jak będzie wyglądał jej finałowy występ...
Osoby pracujące przy programie zapewniają, że nie zostawią dziewczynki bez pomocy. Zdziwieni chorobą Magdy jednak nie są. – Mieliśmy już takie przypadki wcześniej – mówi Szałańska. – Mamy na takie dolegliwości swoje sposoby. Magda zaśpiewa na pewno.
Finałowa piosenka
Podobnie jak przed półfinałem tak i teraz Magda nie chce zdradzić, jaką piosenkę przygotowała na sobotni występ. – Chciałam najpierw zaśpiewać coś z repertuaru Michała Bajora. Ostatecznie jednak zapadła decyzja o wyborze innej piosenki – mówi Magda.
Dziewczynka posłuchała uwag jurorów i nieco zmieniła dotychczasowy repertuar. Nie będzie już taki poważny. – To piosenka bardzo dynamiczna, ale nie wesoła. Nic więcej nie powiem – kończy 12-latka. – To tajemnica.
Magda ma rzeczy, które przynoszą jej szczęście podczas występu. Dziewczynka nigdy nie zwiąże włosów. Zawsze zakłada te same kolczyki. I się modli.
Nie wiadomo, jak będzie ubrana. Dziś ma przymierzać przygotowane przez stylistów TVN kostiumy.