Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

15 czerwca 2012 r.
13:34
Edytuj ten wpis

Krzysztof nakręcił sukces. Ma szansę na pół miliona dolarów

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
0 2 A A

26-letni reżyser z Lublina jest jedynym Polakiem, który znalazł się w gronie 50 finalistów międzynarodowego konkursu filmowego. Rywalizowało o to ponad 15 000 filmów. To, czy nasz człowiek będzie mieć szansę na pół miliona dolarów, zależy także od internautów.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
– Pół miliona dolarów to wcale nie jest taka wielka kwota. Na pewno nie wystarczy na jakąś spektakularną produkcję. Ale na porządny krótkometrażowy film na pewno – mówi Krzysztof Szot, młody lubelski reżyser, który kilka dni temu znalazł się w półfinale konkursu YourFilm Festival. Organizuje go portal YouTube, Festiwal Filmowy w Wenecji i wytwórnia Ridleya Scotta, Scott Free Productions.

Wydawało się bardzo filmowe

Do konkursu zgłoszono ponad 50 000 filmów z całego świata. Półfinałową pięćdziesiątkę wybierali jurorzy z wytwórni Scotta. I do gustu przypadła im m.in. "Wyłączność” nakręcona w 2009 r. przez Szota działającego w Lubelskiej Grupie Filmowej. Dla reżysera była to niespodzianka, bo jak sam mówi "festiwalowe życie tego filmu powoli się kończy”.

Obraz z 2009 roku to adaptacja opowieści Etgara Kereta. Dwoje ludzi inaczej widzi swój związek: on woli budować wspólne "my”, a ona karierę. Po kilku latach związku Laura odchodzi bez słowa. Szymon nie może się z tym pogodzić i stara się pojąć jej motywy. Jest jeden problem: musi ją najpierw odnaleźć. Ale dziewczyna za wszelką cenę stara się tego uniknąć.

– Dlaczego akurat to opowiadanie? Najbardziej uderzyło mnie to, że było bardzo obrazowo napisane. Zaczyna się sceną burzenia ściany w mieszkaniu. To wydało mi się bardzo filmowe, a sama scena była technologicznie wymagająca – wspomina Szot.

Opowiadanie przeczytał w grudniu 2008 r. i jeszcze w tym samym roku miał scenariusz, a jego poprawki zajęły kolejne cztery miesiące.

Gwiazdy na cztery dni

W obsadzie znalazły się też dość znane nazwiska. To Lesław Żurek (filmowy Szymon), grający w "Małej Moskwie”, "Kryminalnych” i "Londyńczykach”. To Agnieszka Judycka (Laura) znana z seriali "Pensjonat pod Różą” i "Na Wspólnej”.

Marką samą w sobie jest też autor muzyki, Michał Lorenc, który komponował m.in. do filmów "300 mil do nieba” i "Psy”.

– Zdjęcia trwały cztery dni – mówi Szot. – Dlaczego tak krótko? Aktorzy mieli ograniczony czas i nie mogliśmy rozwlekać zdjęć w nieskończoność. Do tego mieliśmy też wynajęty sprzęt, a każdy dzień korzystania z niego sporo kosztował. Tylko pierwszego dnia zdjęcia trwały aż 16 godzin.

Plenerowe ujęcia kręcone były na Starym Mieście, w rejonie Teatru Starego na rogu Jezuickiej i Dominikańskiej. Panoramy miasta kamera oglądała z dachu wieżowca przy Lwowskiej. Zdjęcia we wnętrzach powstały w użyczonym przez miasto pustostanie w jednej ze staromiejskich kamienic. Pierwsza wersja montażowa gotowa była już niecały miesiąc po zakończeniu zdjęć, później pojawiły się problemy techniczne. – Właśnie przez nie premierę planowaną na grudzień 2009 r. musieliśmy przełożyć na następny rok, na luty – wspomina reżyser.
Nagrody i pieniądze

Budżet filmu wyniósł 25 000 złotych. Pierwotnie szacowany był na 16 000 zł.
– Ale, jak to często bywa, koszty okazały się wyższe – przyznaje reżyser. 11 000 zł dołożyły władze miasta w ramach Lubelskiego Funduszu Filmowego. 12 000 zł wysupłał z własnej kieszeni sam Szot. Te pieniądze mu się zwróciły. Ale film na siebie nie zarobił, nie zwróciła się połowa kosztów produkcji.

"Wyłączność” była już na niejednym przeglądzie.

W 2010 r. na Festiwalu Kina Amatorskiego i Niezależnego zdobyła srebrną KANewkę. Obraz gościł też na przeglądzie filmów krótkometrażowych Short Film Corner w Cannes. W 2011 r. był nominowany do Nagród Polskiego Kina Niezależnego (OFFscarów) w kategoriach: najlepszy reżyser, najlepsze zdjęcia i najlepszy scenariusz. W 2010 r. nominowany był do Złotego Lajkonika na Krakowskim Festiwalu Filmowym.

Pół miliona do wygrania

Teraz ruch jest po stronie internautów, którzy w głosowaniu wyłonią 10 najlepszych filmów. Plebiscyt potrwa do 13 lipca na stronie http://www.youtube.com/yourfilmfestival

Finałowa dziesiątka obrazów zostanie zaprezentowana na Festiwali Filmowym w Wenecji. Zwycięzca zostanie wyłoniony spośród nich przez jury pod przewodnictwem Ridleya Scotta z udziałem aktora Michaela Fassbendera. Finaliści będą mogli starać się w wytwórni o opiewający na kwotę 500 000 dolarów grant na nową produkcję.

Wszystko przez dinozaury

Krzysztof ma 26 lat. Filmem zaczął się interesować już dawno. – Już na pierwszym filmie, na którym byłem w kinie. To był "Park Jurajski” w 1993 roku. W tym, że można było stworzyć w filmie świat tak skomplikowany, było dla mnie coś fantastycznego. To było jeszcze moje dziecinne, niewinne marzenie. Na poważnie filmem zająłem się w liceum, gdy III LO w Lublinie objęte było patronatem Akademii Filmowej prowadzonej przez TVP. Wtedy miałem styczność z profesjonalnym sprzętem, tam powstała Lubelska Grupa Filmowa – opowiada.

W latach 2006-2008 był słuchaczem Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie o specjalności reżyseria filmowa i telewizyjna. Ukończył ją z wyróżnieniem, następnie przez trzy lata pracował jako redaktor i montażysta w telewizji TVN.

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium