Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

2 listopada 2014 r.
7:30
Edytuj ten wpis

Ks. Ryszard Podpora: Przemijam, rozsypuję się, a jednak szukam wieczności

Rozmowa z ks. dr. Ryszardem Podporą, dyrektorem Wydziału Duszpasterstwa Archidiecezji Lubelskiej, kapelanem kaplicy na cmentarzu komunalnym na Majdanku

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Kim była pierwsza osoba pochowana na cmentarzu na Majdanku?

- Pierwszą osobą pochowaną na cmentarzu otwartym w październiku 1976 roku była kobieta o nieustalonej do dziś tożsamości. Ksiądz Aleksander Szczygielski prowadził wtedy tę ceremonię żałobną jako pierwszą w historii tego cmentarza.

• Ile osób jest tutaj pochowanych?

- Z informacji z kancelarii cmentarza wiem, że spoczywa tu ponad 56 tysięcy ciał.

• To są nie tylko Polacy. Są też groby obcokrajowców.

- Tak. To zagraniczni kierowcy, którzy zginęli w wypadkach komunikacyjnych, osoby, które przyjechały do pracy np. na budowę i zginęły. Są to w większości obywatele krajów, z którymi sąsiadujemy, głównie Ukraińcy albo Rosjanie. Transport ciała do ojczystego kraju jest czasem dla rodziny zbyt kosztowny i pochówek jest tutaj. Pamiętam pogrzeb młodej Rosjanki. Kobieta przyjechała do Polski do pracy. Miała zmywać naczynia, a trafiła na ulicę. Nie zgodziła się na pracę ulicznicy. Chyba chciano zrobić z niej niewolnicę. Nie zgodziła się. Ukarano ją śmiercią: ścięto jej głowę. Nie wiem czy sprawcy zostali ujęci. Podziwiam tę hardą i dziewczynę z zasadami. Proszę Boga, by ją ocalił na wieki.

• Najbardziej zdajemy się przeżywać śmierć dziecka…

- Z obserwacji mogę to potwierdzić. Rodzicom wydaje się, że zostało ono utracone na zawsze, że to już jest koniec, kości, popiół - z czasem zapomnienie przez ludzi. A tymczasem choćby 1 listopada i dzień następny mówią o życiu ludzi, które się nie skończyło, ale się tylko zmieniło. Kościół w te dni, zwłaszcza 2 listopada, chce mówić o takich rzeczach. Nie bójmy się pytań o śmierć. Są trudne, owszem, ale są i na nie sensowne odpowiedzi, znane już od wieków. Na pytanie: co ze mną? Przemijam? Owszem. Ale czy na zawsze? Odpowiedź brzmi: nie. Śmierć nie może być mocniejsza od Boga, który jest Stwórcą wszelkiego życia.

• Pogrzeby dzieci wyglądają tak samo jak pochówek osoby dorosłej?

- Jeśli jest ciało dziecka, to te pogrzeby odbywają się we mszy za jego rodziców. Są też specjalne modlitwy za dzieci już ochrzczone. Ponieważ dziecko nie ma świadomości, nie ma zatem grzechu, poza pierworodnym, a ten gładzi sakrament Chrztu Świętego. W kościele jest przyjęte w formę liturgiczną, że na pogrzebie dziecka kapłan jest w białych szatach. Takich szat nie używa się w liturgii dla zmarłych dorosłych. Pogrzebów dzieci miałem na szczęście tylko kilka.

• To były pogrzeby dzieci utraconych?

- To były dzieci zarówno z poronienia, ale też te, które urodziły się martwe lub umarły zaraz po urodzeniu. Kiedyś chowałem taką Agnieszkę. Żyła jeden dzień. Została ochrzczona przez pielęgniarkę. Było bowiem niebezpieczeństwo, że nie uda się jej utrzymać przy życiu. Msza św. była za rodziców. Ale oni nie przyszli na ten pogrzeb.

• Nie przyszli? Dlaczego?

- Ktoś podpowiadał im, by inaczej spędzili ten czas.

• Kto żegnał to dziecko?

- Był pan z firmy pogrzebowej, organista, kościelny i ja.

• Nie było żadnej rodziny?

- Nikogo więcej nie było.

• Często zdarzają się takie sytuacje?

- Na szczęście bardzo rzadko.

• W przeważającej większości to są jednak dramatyczne momenty?

- Pogrzeb zawsze jest dramatem. Rodzice wtedy zadają sobie pytania: "Czym zgrzeszyliśmy?” "Dlaczego Bóg nas pokarał?”. Trzeba cierpliwie tłumaczyć, że ta śmierć to nie kara. Gdybyśmy nie byli kochani przez Boga, już dawno byśmy nie istnieli. On stworzył wszystko, by żyło. Bóg kocha życie człowieka i On Chrystusa pozwolił przybić do krzyża za to nasze życie. Dla Boga życie człowieka - choć już inaczej - ale trwa.

• Tym, którzy zostają trudno to czasem zrozumieć …

- Papież Benedykt XVI napisał kiedyś, że człowiekowi jest bardzo trudno uwierzyć, że po śmierci nie ma nic. To Chrystus rzucił nam na ten problem światło, że nawet śmierć nie jest w stanie nas całkowicie unicestwić. Ona zabiera tylko naszą cielesność. Zatem wierzyć w Boga i jemu zaufać, to nie początek choroby psychicznej. Chyba do człowieka zanurzonego w codzienne kłopoty słabo dociera prawda, że ma potężnego obrońcę przed unicestwieniem na zawsze. Warto do niego się zwracać choćby i w takich pierwszych słowach: Ojcze nasz, chcę wiecznego życia, nie pozwól mnie unicestwić.

• Często są odprawiane pogrzeby urnowe?

- Na cmentarzu komunalnym na Majdanku jest ok. 1300 pogrzebów w ciągu roku. Z tej grupy jest około 50 pogrzebów tzw. pomocy społecznej i ok. 20 pogrzebów innych wyznań i osób, deklarujących się jako niewierzący. Rocznie pogrzebów, gdzie zamiast trumny mamy urnę, jest 8-10.

• Dlaczego ludzie chcą, aby ich ciało po śmieci spalić?

- Spotykamy się z różnymi sytuacjami, gdzie ludzie za życia mówią, że chcą kremacji, przynajmniej z dwóch powodów. Jednym z nich jest nienawiść do własnego ciała, bo np. choroba nowotworowa wywołała ogromne cierpienie. Taka chora osoba mówi wtedy: - nienawidzę mego ciała, więc każę je spalić po śmierci. Do drugiej grupy należą ludzie, którzy wychodzą z przekonania, że zostaną pochowani w letargu, jakimś śnie i w trumnie już zakopanej w ziemi mogą się obudzić. Nie wiem, skąd to się bierze. Może niedowierzają medycynie, może są pod wpływem obejrzanych filmów czy doniesień medialnych.

• A jak wyglądają pogrzeby samobójców? Jaka jest formuła?

- Arcybiskup śp. Józef Życiński wydał w tej sprawie obowiązujące do dziś zarządzenie. Nie odmawia się katolickiego pogrzebu takim osobom. Medycyna potwierdza, że popełnić samobójstwo w sposób do końca świadomy, rozmyślnie targnąć się na samego siebie, jest bardzo ciężko. Jakkolwiek człowiek jest w stanie pokonać wszelkie swoje mechanizmy obronne przeciwko samounicestwieniu, to takich sytuacji jest bardzo mało. Wnikając w okoliczności życia samobójcy nietrudno odkryć, co było powodem ataku na własne życie - np. załamanie psychiczne, depresja, choroba. Kościół katolicki starannie przygotowuje duchownych na te tematy i zaleca im szczególną wrażliwość i wsłuchanie się w opinię innych osób znających samobójcę.

• Są też pogrzeby, które odbywają się dużo później niż nastąpił zgon?

- Jest kilka takich sytuacji - na przykład tzw. donacje. Ktoś za życia decyduje, że po śmierci jego ciało ma być przekazane do badań naukowych. Po takich badaniach w prosektorium szczątki są palone. I wtedy jest ich pogrzeb, czyli po roku lub dłuższym okresie od śmierci.

• Niektórzy tylko 1 listopada pamiętają o zmarłych …

- Cmentarz na Majdanku pokazuje, że tam codziennie są setki ludzi. Ta pamięć trwa. Spotkałem kiedyś mężczyznę, który przyznał się, że codziennie przez 365 dni przychodził na grób swojej matki. Było tak, aż do momentu, kiedy jego żona nie wytrzymała i zażądała rozwodu. Wtedy jakby otrzeźwiał. Tłumaczył, że miał z mamą tak dobry kontakt, że bez przyjścia na jej grób nie mógł przeżyć dnia. Czasem spotykam też ludzi, którzy biorą ze sobą termos, kanapki. Siadają na ławeczce przy grobie i jakby towarzyszą temu zmarłemu, rozmawiają z nim. Potrafią tak cały dzień przesiedzieć. Komuś, kto patrzy z boku wydaje się to podejrzane. Ja się temu nie dziwię. Przecież ci zmarli żyją, inaczej, ale żyją.

Pozostałe informacje

Bartłomiej Pelczar jest jednym z graczy, którzy w poprzednim sezonie sięgnęli po wicemistrzostwo Polski

PGE Start Lublin chce powalczyć o Pekao Superpuchar Polski

W sobotę w Warszawie sezon koszykarski w Polsce zostanie oficjalnie zainaugurowany rozgrywkami o Pekao Superpuchar Polski

Pierwszy weekend jesieni. Jak wypadnie pogodowo?
PROGNOZA POGODY
film

Pierwszy weekend jesieni. Jak wypadnie pogodowo?

Pierwszy jesienny weekend przywita nas słońcem, jednak z biegiem godzin pojawiać się będzie coraz więcej chmur. O szczegółach opowiada Katarzyna Rybacka.

Projekt utworzenia Miejskiego Urzędu Pracy w Chełmie został zdjęty z porządku obrad sesji Rady Miasta

Pat w sprawie Miejskiego Urzędu Pracy Chełmie. Radni podzieleni

Ponad 2,5 mln zł rocznie Chełm dopłaca do funkcjonowania Powiatowego Urzędu Pracy. Rosnące koszty skłoniły władze miasta do propozycji utworzenia własnej instytucji – Miejskiego Urzędu Pracy. Jednak pomysł prezydenta Jakuba Banaszka już na starcie budzi poważne wątpliwości radnych.

Tragedia w powiecie ryckim. Nie żyje 23-latek

Tragedia w powiecie ryckim. Nie żyje 23-latek

W piątek rano doszło do tragicznego wypadku na drodze powiatowej nr 1415L. Niestety jedna osoba nie żyje.

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejsza jest dla nas liga

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejsza jest dla nas liga

Motor Lublin w czwartkowy wieczór przegrał po dogrywce 0:1 z Arką w Gdyni i odpadł z rozgrywek STS Pucharu Polski. Jak spotkanie podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie został uhonorowany prestiżowym wyróżnieniem „Wymagaj Jakości”, przyznawanym przez Rzecznika Praw Pacjenta i Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. Nagrodę odebrała 23 września Dyrektor Naczelna placówki Beata Gawelska.

Jesteś mistrzem scrabble? Zgłoś się do tego turnieju

Jesteś mistrzem scrabble? Zgłoś się do tego turnieju

W weekend Politechnika Lubelska zaprasza na V Otwarte Mistrzostwa Lublina w Scrabble. Turniej odbędzie się w budynku Wydziału Budownictwa i Architektury przy ul. Nadbystrzyckiej 40.

Tętent kopyt, rżenie i skoki. Święto Konia 2025
NASZ PATRONAT
galeria

Tętent kopyt, rżenie i skoki. Święto Konia 2025

To były dwa wyjątkowe dni, podczas których w Sitnie, na placu Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli królowały rumaki i jeźdźcy. Piątą edycję Święta Konia zorganizowało Terenowe Koło Hodowców Koni w Zamościu wspólnie ze Szwadronem Kawalerii Ochotniczej w Barwach 9 Pułku Ułanów Małopolskich w Zamościu.

Drugie derby w tym miesiącu. AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

Drugie derby w tym miesiącu. AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

W piątek, o godzinie 17, AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

Zdjęcie ilustracyjne
BOGDANKA

Morderstwo w Boże Narodzenie. Brat zabił brata

Do Sądu Okręgowego w Lublinie wpłynął akt oskarżenia przeciwko 36-letniemu górnikowi, który miał zabić swojego brata. W tle dramatu pojawiają się alkohol, konflikt o majątek i porachunki miłosne.

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium