Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

17 sierpnia 2011 r.
15:06
Edytuj ten wpis

Lubelscy pątnicy ożenili się podczas pielgrzymki

Ślub podczas mszy pielgrzymów  (Aleksander Piekarski )
Ślub podczas mszy pielgrzymów (Aleksander Piekarski )

W ubiegły poniedziałek podczas mszy świętej dla kieleckich pielgrzymów, którą odprawiał biskup kielecki Kazimierz Ryczan, odbył się ślub Kingi Kraj z Brzechowa i Stefana Konopelko z Lublina.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

ŚLUB I BŁOGOSŁAWIEŃSTWO OD PAPIEŻA

- Poznaliśmy się trzy lata temu w Duszpasterstwie Akademickim Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego - mówi pan młody Stefan Konopelko. - Dla nas zawarcie małżeństwa podczas pielgrzymki pozwoliło jeszcze pełniej dostrzec moc i istotę tego sakramentu - moment, w którym dwoje ludzi idących różnymi drogami, zaczyna wspólny szlak pielgrzymi. Wśród pielgrzymów jest wielu naszych przyjaciół i znajomych - dodaje. - Ślub w obecności biskupa i tylu osób był dla nas ogromnym przeżyciem. Rodzice od początku popierali nasz pomysł i pomagali nam w organizacji ślubu i wesela. Dzięki nim i pomocy Boga wszystko było dopięte na ostatni guzik.

Podczas wesela, które odbyło zaraz po ślubie, państwo młodzi zostali zaskoczeni niecodziennym prezentem - otrzymali dokument z błogosławieństwem papieża Benedykta XVI.

PIELGRZYMKOWA REKORDZISTKA

Jedną z osób, które mogą się pochwalić rekordową liczbą odbytych pielgrzymek jest Zofia Pietrzykowska z Kielc, która brała udział we wszystkich trzydziestu marszach na Jasną Górę. Pani Zofia pielgrzymuje w barwach grupy amarantowej, obejmującej dekanat Kielce-Zachód.

- Mam bardzo trudne warunki życiowe i czułam właśnie taką potrzebę - pójścia na pielgrzymkę. Każdego roku widzę, że udział w niej dodaje mi sił. Każdego roku czuję się wysłuchana przez Maryję - mówi. - W tym roku idę ze szczególną intencją - zmarł mi niedawno mój 36-letni letni syn, więc proszę też o siłę i wytrwanie w tych trudnych chwilach. Sama jestem dziesięć lat po operacji kolana, a mimo to idę dalej i wierzę, że dojdę. Z pielgrzymami idę od samej Wiślicy. Przez te trzydzieści lat nigdy nie korzystałam z samochodów i nie zamierzam - kończy.

NA PIELGRZYMKACH JEST SUPER

Wśród pielgrzymów można spotkać osoby w różnym wieku. Jednym z młodszych uczestników pielgrzymki jest 12-letni letni Hubert Makuła, mieszkający w Grabkach w gminie Szydłów, który należy do biało-fioletowej grupy, obejmującej dekanaty: Chmielnik, Nowy Korczyn, Stopnicę i Wiślicę.

- To moja czwarta pielgrzymka. Pierwszy raz byłem na niej jak miałem osiem lat. Idę na razie z mamą, ale tata dołączy do nas w czwartek - opowiada Hubert. - Na pielgrzymkach jest super, chodzę z różnymi grupami albo z moim ulubionym księdzem. Śpiewamy, ludzie nam machają, jest naprawdę fajnie. Dwa lata temu na pielgrzymce poznałem też nowych kolegów. Na razie w ogóle nie jestem zmęczony. Jak wrócę z pielgrzymki to czuję się bardziej radosny, nawet chce mi się chodzić do szkoły - śmieje się.

WYTCHNIENIE OD ŚWIATA PIENIĄDZA

Nie ma pielgrzymki bez osób aktywnie śpiewających i zachęcających do tego innych. Jedną z nich jest Anna Gruszczyńska ze Satrochęcin, należąca do pielgrzymkowej grupy biało-czerwonej:

- Nie wyobrażam sobie nie pójścia na pielgrzymkę. Jestem na niej piętnasty raz. Urlop planuję już rok wcześniej, żeby dopasować go do pielgrzymki, a kiedy już biorę w niej udział, to udzielam się całą sobą - pełnię funkcję sekretariatu i wodzireja grupy - mówi. - Najbardziej wspominam pielgrzymkę sprzed około dziesięć lat. Wtedy mieliśmy bardzo dużą grupę muzyczną - około trzydzieści w tym siedmiu gitarzystów. Teraz jest z tym troszkę gorzej, ale sobie radzimy - dodaje. - Na pielgrzymce jak i po niej człowiek czuje się inaczej, wycisza się. Jest to wytchnienie od świata, w którym liczą się tylko pieniądze. Tak jak ksiądz biskup powiedział w poniedziałek na kazaniu - mieszkanie można kupić, domu nie. Pielgrzymka jest dla mnie taką cegiełką do własnego domu.

TRZEBA IŚĆ DO PRZODU

O tym, że pielgrzymem może zostać każdy przekonuje przypadek Adriana, młodego bezdomnego, należącego do grupy czerwono-niebieskiej, obejmującej dekanat Kielce-Północ.

- Na pielgrzymce jestem drugi raz. Myślę, że one zmieniają coś w człowieku - to zupełnie nowe doświadczenie, dające nadzieję. Czuje się coś niezwykłego, kiedy ludzie machają do nas podczas pielgrzymowania, wychodzą z jedzeniem, śpiewają - mówi.

Adrian jest bezdomnym od roku. Aktualnie mieszka w domu dla bezdomnych w Chałupkach w gminie Morawica. - Nie płaciłem za mieszkanie, które zostawiła mi mama, miałem kłopoty z prawem, siedziałem w więzieniu - opowiada. - Oczywiście mam chwile zwątpienia, ale trzeba iść do przodu i wierzyć, że kiedyś nadejdzie dzień, w którym wszystko się zmieni. Innym osobom bezdomnym też polecam pójście na pielgrzymkę. Ja dopóki Bóg mi pozwoli to będę chodził na nie cały czas.

MUSICIE IŚĆ W KOMPLECIE

Ruch pątniczy przyciąga nie tylko indywidualne osoby, ale też całe rodziny. Tak jest w przypadku państwa Pawła i Marzeny Kargulewiczów z Kielc, którym towarzyszy najmłodszy uczestnik pielgrzymki - zaledwie ośmiomiesięczny syn Dominik, a także dwuletnia córka Julia. Cała rodzina należy do grupy zielono-biało-złotej, która obejmuje parafię salezjańską i franciszkańską w Kielcach.

- Nie obawiamy się zabierać dzieci na pielgrzymkę, bardziej boimy się reakcji ludzi, którzy mogliby nas za to skrytykować. Dzieci wspaniale znoszą trudy podróży, my troszkę gorzej, bo nie zawsze chcą jechać w wózku i musimy je nosić na rękach - śmieje się Paweł Kargulewicz.

Do chodzenia z dziećmi na pielgrzymki namówił rodzinę salezjanin ksiądz Wojciech Zieliński, który wcześniej prowadził grupę zielono-biało-złotą. - Jestem na pielgrzymce po raz piąty, żona po raz czwarty, Julia trzeci, a Dominik oczywiście po raz pierwszy. Kiedy Julia miała cztery i pół miesiąca miałem na pielgrzymkę iść sam, ale ksiądz Zieliński powiedział: "Musicie iść w komplecie”. Powiedzieliśmy sobie, że jak przejdziemy pierwszy dzień i damy radę to dojdziemy do Częstochowy i tak się stało - opowiada głowa rodziny Kargulewiczów. - Pielgrzymowanie możemy śmiało polecić małżeństwom z dziećmi, to świetny sposób na wakacje. Wystarczy się tylko dobrze przygotować.

WSPÓLNY CEL

Na postoju w Kluczewsku, wśród setek pielgrzymów ze Skarżyska spotkaliśmy prezydenta Skarżyska- Kamiennej Rafała Wojcieszka. Tłumaczył, że jego obecność na pielgrzymce nie jest niczym osobliwym. - Do Częstochowy idę już dwudziesty drugi raz - powiedział nam prezydent. - Jest to bardzo miłe uczucie, ludzie identyfikują się z miastem, a więc po części także ze mną - mówił.

Tegoroczna pielgrzymka upływała pod znakiem deszczu, ale prezydentowi to nie przeszkadzało. - Najważniejsze, że mamy jakiś wspólny cel. Każdy z nas niesie na Jasną Górę swoją intencję. Wspólne modlitwa i śpiew bardzo jednoczą ludzi - ocenił.

Źródło:

Pozostałe informacje

Sierż. Łukasz Remuszka i st. post. Łukasz Bizoń uratowali życie młodemu mężczyźnie

Sierż. Remuszka i st. post. Bizoń uratowali życie 25-latkowi

Byli na służbie, zrobili to, co do nich należało. Ale gdyby się zawahali i nie podjęli akcji ratowniczej tak szybko, młody mężczyzna mógłby już nie żyć. Dwaj policjanci z Lublina uratowali mu życie.

Magdalena Bożko-Miedzwiecka – dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.

Polska o nim milczała, jakby nigdy nie istniał

Gdyby nie polscy piloci i mieszkańcy niewielkiej lubelskiej miejscowości, nikt by dzisiaj nie wiedział, że to w Woli Osowińskiej pod Radzyniem Podlaskim urodził się założyciel i pierwszy dowódca Dywizjonu 303. Polskie władze skutecznie wymazały pułkownika Zdzisława Krasnodębskiego z kart historii. Ale ludzie nie zapomnieli.

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach
28 września 2025, 13:30

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach

Historyczne widowisko będzie zasadniczym punktem niedzielnego pikniku, który w niedzielę (28 września) odbędzie się w Brodziakach pod Biłgorajem.

45-letni mieszkaniec Bełżca potrzebuje pieniędzy na leczenie

Wielka mobilizacja. Ruszyła akcja pomocy dla pana Pawła

Leki, konsultacje lekarskie, dojazdy do Lublina na kolejne cykle chemioterapii - to wszystko sporo kosztuje, a bez tego Paweł Wagner nie zdoła wrócić do zdrowia. Na szczęście mieszkaniec Bełżca może liczyć na wsparcie.

Powodów do radości w półfinale z Włochami Polacy nie mieli zbyt wielu - przegrali 0:3

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska gorsza od Włochów. Zamiast finału, tylko walka o brąz

W meczu półfinałowym mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy przegrała z Włochami 0:3 i zagra tylko o brązowy medal z Czechami

Sławomir Gołoś wyszedł z DPS w gminie Jabłoń dzisiaj rano

Pilny komunikat policji. Zaginął pensjonariusz DPS

Policjanci z Parczewa prowadzą intensywne poszukiwania Sławomira Gołosia. Mężczyzna jest podopiecznym Domu Pomocy Społecznej w gminie Jabłoń.

42-latek zorganizował w pomieszczeniu gospodarczym profesjonalną fabryczkę alkoholu

Nie będzie bimbru. Domowa gorzelnia zlikwidowana, "producent" zatrzymany

Ktoś dał policji cynk. A wyjazd do gminy Czemierniki potwierdził, że 42-latek zajmuje się nielegalną produkcją alkoholu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Każda seria ma swój koniec. Na inaugurację ósmej kolejki BKS Bodaczów pojechał do pobliskiej Zawady na mecz z Gryfem Gminą Zamość. Mecz miał swoje smaczki i był niezwykle emocjonujący – padło w nim pięć goli, a sędzia pokazał dwie czerwone kartki. Lepsi okazali się gospodarze, którzy tym samym wskoczyli do ścisłej czołówki rozgrywek. Dla ekipy z Bodaczowa była to natomiast pierwsza porażka w tym sezonie

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa
galeria

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa

Trzy osoby przetransportowano do szpitala, w tym najciężej ranną śmigłowcem, po wypadku, jaki wydarzył się na drodze krajowej nr 63 w Bezwoli niedaleko Radzynia Podlaskiego.

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin
ZDJĘCIA
galeria

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin

Ponad 150 osób przystąpiło do wstępnego egzaminu na aplikację radcowską. To właśnie od niego rozpoczyna się droga do zawodu radcy prawnego.

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Po wysokiej i bolesnej porażce z Cracovią w STS Pucharze Polski Górnik Łęczna w niedzielę zmierzy się w ligowym spotkaniu z Chrobrym Głogów na jego terenie (godz. 17.30)

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

W niedzielę na torze w Lublinie żużlowe emocje sięgną zenitu

Czas na finałowe rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze. W niedzielę Orlen Oil Motor podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi w sezonie 2025. W niedzielę o godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń. Cel? Odrobienie 18 punktowej straty z pierwszego spotkania i czwarty z rzędu złoty medal najlepszej żużlowej ligi świata

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium