Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

24 marca 2005 r.
18:16
Edytuj ten wpis

Małe cuda

Zostać dawcą szpiku nie jest łatwo. Ale warto się postarać. Wystarczy mieć 18 lat i być zdrowym. Tylko tyle, by komuś uratować życieMichalinka...
...ma 4 latka. Od pół roku nie widziała ani swoich dziadków, ani swojego rodzeństwa. Tata też rzadko ją odwiedza. Bo Michalinka od pół roku jest w szpitalu. Od pół roku nie widzi nic poza szpitalnymi korytarzami, pielęgniarkami, lekarzami. Na szczęście może być przy niej mama. I jest codziennie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Michalinka jest mała, ale rozumie bardzo wiele. Wie, że jest chora. Że wyleczyć może ją tylko przeszczep szpiku. – Taka kroplówka, tylko magiczna – opowiada dziewczynka. – Bo po niej będę zdrowa jak rybka. Nie mogę się doczekać.
Pani Ania, mama Michalinki, nie może wtedy powstrzymać łez. – Wszyscy pocieszają, że dziecko dobrze znosi chorobę, że wszystko będzie w porządku. Ale wystarczy popatrzeć na małą, a łzy same cisną się do oczu.
Michalinka nie ma włosów. Wypadły jej brwi. To efekt leczenia chemią. Dziewczynka ma bardzo duży, wydęty brzuszek, spuchnięte policzki. – Śmieje się, że wygląda jak balonik – dodaje pani Ania. – I że to minie. Tylko żeby ten przeszczep już był. A tu ciągle nie ma dawcy...
Żeby zostać dawcą...
Postanowiłam zostać dawcą szpiku kostnego. To tylko jedno zwykłe badanie krwi. Potem wpisują Cię na listę do banku dawców. I czekasz... Aż znajdzie się ktoś, kto Twojej krwi i Twojego szpiku będzie potrzebował. Może się tak zdarzyć, że z Twojej oferty nie skorzysta nikt. Może się zdarzyć, że uratujesz życie kilku osobom.
Szukam w Internecie banków szpiku. Jest informacja: „Dawcą możesz zostać kontaktując się z najbliższą Wojewódzką Stacją Krwiodawstwa”. Więc się skontaktowałam.
Piotr...
...ma 34 lata. Jest po przeszczepie szpiku. Drugim. Bo pierwszy przeszczep jego organizm odrzucił. Teraz modli się, żeby scenariusz się nie powtórzył. – Bo to będzie oznaczało, że pożegnam się z tym światem. A ja tak bardzo chcę żyć – mówi Piotr.
Zaczęło się niewinnie. Ciągłe zmęczenie, senność, jakieś rozdrażnienie, bóle głowy. – Nie było to specjalnie dokuczliwe, więc się nie przejmowałem. Tylko moja dziewczyna ciągle powtarzała, że za szybko się męczę, że się pocę – opowiada Piotr. – Dla świętego spokoju zrobiłem badania. Potem kolejne, bo pierwsze laborantka poradziła mi powtórzyć. A potem następne, następne, następne... Coraz bardziej inwazyjne. Coraz bardziej bolesne. Coraz bardziej niepokojące.
Miesiące oczekiwania na przeszczep. A w tym czasie chemia. Kilka godzin leżenia pod toksyczną kroplówką. A potem całe dnie męczarni. Wymioty, potworny ból mięśni. – Nie chcę tego pamiętać – mówi Piotr. – Wtedy jedynym moim marzeniem było, żeby zjawił się dawca. Żeby do sali wszedł lekarz i powiedział: „Panie Piotrze, mamy dawcę”.
Chcę, ale nie mogę...
– Proszę pani, chciałam zostać dawcą szpiku – mówię do młodej pielęgniarki, spotkanej na korytarzu centrum krwiodawstwa w Lublinie. – Co muszę zrobić? Gdzie pójść?
– Ale u nas nie można zapisać się do banku szpiku – odpowiada zakłopotana pielęgniarka. – Bo... nie mamy pieniędzy na takie badania, które są potrzebne. Wie pani... ministerstwo zdrowia wprowadziło cięcia. Wcześniej robiliśmy takie badania, ale teraz to już niemożliwe.
Niemożliwe? Bo cięcia, bo brak pieniędzy, bo badania drogie?
Małgorzata...
...ma 42 lata. Jej córka Agnieszka ma 18 lat. Jest już dorosła. Syn Tomek chodzi do gimnazjum. A maleńki, ośmiomiesięczny Jaś od trzech tygodni czeka w domu na mamę. Pani Małgorzata i jej mąż adoptowali najmłodszego synka. Jest z nimi od pięciu miesięcy. – To było cudowne pięć miesięcy – mówi pani Małgorzata. – Ale trzy tygodnie temu mój świat się zawalił.
W szpitalnym holu siedzi Agnieszka. Płacze. – Jak to będzie bez mamy? Jak będziemy bez niej żyć? Życie jest niesprawiedliwe. Tylu dookoła złych ludzi, a musiało trafić akurat na mamę...
– Można zrobić przeszczep – mówi pani Małgorzata. – Tylko trzeba znaleźć dawcę. A to bardzo trudne. Bo szpik dawcy i mój musi być zgodny. Może ma go ktoś z zupełnie innego kraju. Może ktoś, kto mieszka tuż obok. Gdybym wiedziała, uklękłabym przed nim i poprosiła. Odrobina jego krwi dałaby mi życie. A może wcale nie znajdzie się dawca... Poczekam... Nie mogę zrobić nic innego...
Chcieć to móc
– Jeśli pani bardzo chce, to we Wrocławiu jest bank szpiku – mówi pielęgniarka z centrum krwiodawstwa. – I tam można się zapisać.
Wertuję strony internetowe. Jest! Każdy, kto chce zostać dawcą, musi wydrukować formularz zgłoszeniowy. A potem ten formularz przesłać pod podanym adresem. A potem czekać. Na pewno ktoś się skontaktuje. Ale to może potrwać nawet pół roku.
Pół roku to strasznie długo. Nie dla mnie. Dla tych, którzy na szpik czekają. To strasznie długo dla ich rodzin. To pół roku odwiedzania szpitalnych sal, pół roku badań, uważania na siebie. Pół roku obaw, że się nie uda.
Drukuję formularz, wysyłam. I czekam...
Franek...
...ma dzisiaj 17 lat. Tamte dni usiłuje wyrzucić z pamięci, ale zapomnieć nie sposób. Miał wtedy 7 lat. Były wakacje, a on we wrześniu miał zacząć naukę w szkole podstawowej. Ale nie zaczął...
Sierpień przyniósł fatalną wiadomość – Ostra białaczka szpikowa – powiedział lekarz, a Franek nie rozumiał, dlaczego mama zaczęła płakać. Potem zrozumiał. Rozpoczęła się szaleńcza ucieczka przed śmiercią. Leczenie, sterydy, chemia. Franek był opuchnięty, smutny. Był zły. Złościł się bez powodu, kopał lekarzy. Nie chciał nikogo widzieć. Mama, która przez cały czas była z nim w szpitalu, nie wiedziała co ma robić. Było coraz gorzej.
Ale okazało się, że Franek ma szczęście. Dawcą szpiku mógł zostać jego starszy brat. Rodzice uczepili się tej nadziei. Dwa dni przed zabiegiem okazało się, że Franek ma poważnie uszkodzoną wątrobę. Że przeszczep i tak już nic nie da. Lekarze rozłożyli ręce...
I zdarzył się cud! – Pojechałem na kolejne badania do Poznania, bo tak było trzeba – mówi Franek. – A lekarze pobledli. Okazało się, że moja krew była zdrowa. Seria badań i... byłem zdrowy. Po prostu zdrowy! Teraz mam 17 lat i jestem zdrowy!
Cuda zdarzają się codziennie
Cud zdarza się, kiedy człowiek chory na białaczkę, dla którego teoretycznie nie ma nadziei, żyje. Cud zdarza się, kiedy znajdzie się niespokrewniony dawca szpiku. Cud zdarza się, kiedy kropelki czyjejś krwi spływają cienką rurką wprost do chorych żył i rodzą w nich nowe życie. Cud jest wtedy, kiedy chory zaczyna się uśmiechać. To wszystko małe cuda, które składają się na wielki cud życia.

P.S. Imiona bohaterów tekstu zostały zmienione.

Pozostałe informacje

Polski F-16

Myśliwce poderwane, bo Rosjanie atakują w Ukrainie

O godzinie 4 rano nad naszym regionem ponownie latały wojskowe samoloty. Polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało nad ranem w niedzielę, że w związku z aktywnością rosyjskich wojsk nad terytorium Ukrainy.

Bartłomiej Kseniak zawodnik KS SNAJPER (z tarczą) - zwycięzca w dwóch kategoriach pistoletowych.
galeria

Celowali patriotycznie. Memoriał Strzelecki Żołnierzy i Powstańców

W Klubie Strzeleckim Snajper Lublin uczcili dzisiaj pamięć poległych i pomordowanych żołnierzy i powstańców.

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!
QUIZ

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!

Lubelszczyzna od lat jest ważnym miejscem na politycznej mapie Polski. To właśnie stąd wywodzi się wielu znanych parlamentarzystów, samorządowców i działaczy, którzy kształtują nie tylko lokalną, ale też krajową scenę polityczną. Część z nich działa od dekad, inni dopiero zdobywają popularność, ale jedno jest pewne – każdy, kto interesuje się życiem publicznym w regionie, powinien kojarzyć ich twarze. Dlatego przygotowaliśmy specjalny quiz o politykach z Lublina i województwa lubelskiego, który sprawdzi twoją wiedzę w nietypowy sposób.

Zamojski Szpital Niepubliczny w Zamościu mieści się przy ul. Peowiaków

Przymiarki do nowego oddziału w „starym” szpitalu. Prezes: Będziemy stawać na głowie

Baza lokalowa jest. Z personelem pomocniczym też nie będzie problemu. By pomysł na uruchomienie w zamojskim tzw. starym szpitalu oddziału psychiatrii dziecięcej się powiódł, potrzebni są jeszcze lekarze specjaliści.

Klaudia Klimczyk czyli Mama Na Obrotach

Gwiazda TikToka jedzie z nowym programem. Odwiedzi dwie miejscowości

Popularność zdobyła dzięki TikTokowi, ale znana jest również ze stund-upu. Klaudia Klimczyk występująca pod pseudonimem Mama Na Obrotach odwiedzi na początku października dwie miejscowości w powiecie tomaszowskim. Jej występy w Łaszczowie i Jarczowie będą biletowane.

Zniszczony dom w Wyrykach

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze – powiedział PAP wójt gminy Bernard Błaszczuk. Dom został uszkodzony w nocy z 9 na 10 września, gdy nad Polskę wtargnęły rosyjskie drony. Budynek zostanie odbudowany od podstaw na koszt państwa.

Na ulicy Łukasińskiego pracownicy Strabagu całe wakacje układali kostkę na nowo. Od 1 października będzie już można tamtędy jeździć

Gwarancyjne remonty na finiszu. Ale poprawek ten wykonawca może mieć więcej

Z początkiem października zostanie otwarty ruch na Łukasińskiego, a najpewniej do końca miesiąca na Altanowej. Obie te ulice były w ramach remontów pogwarancyjnych naprawiane przez firmę Strabag. Miasto chciałoby, aby ten wykonawca poprawił też inne swoje inwestycje w mieście.

Świdniczanka wygrała drugi mecz z rzędu

Świdniczanka lepsza od Wisły II Kraków

W siedmiu pierwszych występach tylko trzy punkty. W dwóch ostatnich aż sześć „oczek”. Świdniczanka po derbowej wygranej z Avią poszła za ciosem i w meczu na dnie tabeli pokonała u siebie Wisłę II Kraków 4:1.

Bogdan Nowak i jedna z jego rozmówczyń - Jadwiga Kropornicka
galeria

Powrót do wyjątkowo trudnej przeszłości. Książka i reportaż pełne traumatycznych wspomnień

Godziny rozmów, setki zdjęć i nagrań. Gmina Skierbieszów wydaje kolejną wyjątkową książkę. Uzupełnieniem publikacji będzie też filmowy reportaż. Zawarte w nich są wspomnienia trudne, dotyczące czasów wojny i tego, co mieszkańcy Zamojszczyzny przeżyli podczas wysiedleń.

Bryan Griffin rozegrał niezłe zawody

PGE Start Lublin pokonał Górnika Zamek Książ Wałbrzych i zagra w finale Superpucharu Polski

PGE Start zagra w finale Pekao S.A. Superpucharu Polski. W sobotnim półfinale ekipa z Lublina pokonała Górnika Zamek Książ Wałbrzych 80:66.

Protest przeciwko myśliwym
Protest w Lublinie
galeria

Dość przypadkowych śmierci z rąk myśliwych

Kolejna tragedia, kolejny raz usłyszeliśmy „pomyliłem z dzikiem”. Ile tragedii z rąk myśliwych musi się jeszcze wydarzyć? Czy możemy czuć się bezpiecznie? – dopytywali aktywiści z lubelskiego Ruchu Antyłowieckiego podczas dzisiejszego protestu pod siedzibę Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego przy ul. Wieniawskiej.

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Posłowie Polski 2050 złożyli w Sejmie projekt ustawy, który przewiduje bezpłatny dostęp do antykoncepcji dla kobiet w wieku od 18 do 25 lat. Przewidziano w nim także, rozszerzenie antykoncepcji objętej refundacją, dla kobiet powyżej 25 roku życia. Bezpłatne środki antykoncepcji ma finansować NFZ.

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo, którym od roku jeżdżą już mieszkańcy, zyskało nazwę najstarszego stowarzyszenia w Białej Podlaskiej. Koło Bialczan złożyło taki wniosek niemal od razu po otwarciu inwestycji.

Sierż. Łukasz Remuszka i st. post. Łukasz Bizoń uratowali życie młodemu mężczyźnie

Sierż. Remuszka i st. post. Bizoń uratowali życie 25-latkowi

Byli na służbie, zrobili to, co do nich należało. Ale gdyby się zawahali i nie podjęli akcji ratowniczej tak szybko, młody mężczyzna mógłby już nie żyć. Dwaj policjanci z Lublina uratowali mu życie.

Magdalena Bożko-Miedzwiecka – dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.

Polska o nim milczała, jakby nigdy nie istniał

Gdyby nie polscy piloci i mieszkańcy niewielkiej lubelskiej miejscowości, nikt by dzisiaj nie wiedział, że to w Woli Osowińskiej pod Radzyniem Podlaskim urodził się założyciel i pierwszy dowódca Dywizjonu 303. Polskie władze skutecznie wymazały pułkownika Zdzisława Krasnodębskiego z kart historii. Ale ludzie nie zapomnieli.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium