Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

23 grudnia 2003 r.
11:47
Edytuj ten wpis

Mama nas nie chciała

0 0 A A

Nos mocno przyciśnięty do szyby, choć za oknem widać tylko błotnistą ulicę. Może jeszcze zdążą?... Może przyjadą?... Może te święta będą inne?... Jest ciemno, smutno i szaro. Czekanie na rodziców trwa tak długo...

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować


d
Andrzej, Wojtek i Tomek nie mieli łatwego życia. Ojca w ogóle nie znali. A matka? Sąsiedzi wołali za nią pijaczka, złodziejka, dziwka. Chłopcy patrzyli na to klika lat. Tomek najkrócej. Do domu dziecka trafili po jednej z burd. Matka zorganizowała sobie w domu libację. Nie umiała się nimi zająć, nie miała czasu.
Andrzej i Wojtek chodzą do gimnazjum. Tomek jeszcze do podstawówki. Ma dziewięć lat. Dopiero dziewięć, jeśli brać pod uwagę to, co już w życiu widział i przeszedł. Ale aż dziewięć jeśli chodzi o jego przyszłość. Czy w ogóle znajdzie szczęście? Jest już taki duży...
Dziewięciolatek odpada!
Dzieci w wieku szkolnym mają znikome szanse na adopcję. Małżeństwa decydujące się na przysposobienie dziecka mają duże wymagania. Każdy chciałby stać się rodzicem ślicznego, różowego bobaska. Przejść etap pieluch i nocnego wstawania. Poczuć, że maleństwo jest własne. Alternatywą mógłby być nieco starszy niebieskooki aniołek z loczkami jak sprężynki. Taki, za którym obejrzałyby się wszystkie sąsiadki. Tak, taki też się nadaje. Ale dziewięciolatek? Pamiętający, co się działo w jego domu? Zagubiony, zamknięty w sobie, często agresywny? Odpada! Czy można być dumnym z takiego dziecka? – wątpi kandydat na tatę. Czym zapełnić album rodzinny? – zastanawia się niedoszła mama.
Bardzo się stara
Tomek wie, że jego bracia nie chcą być w żadnej rodzinie. Że aż za dobrze pamiętają swoją biologiczną matkę. Ale on ma dopiero dziewięć lat! Chciałby móc powiedzieć do kogoś: mamo. Chciałby pójść na długi spacer z tatą. Może nawet mieć dziadków? Bardzo się stara. Dobrze się uczy, jest sympatyczny, kontaktowy, rozmowny. Każdy nowy dorosły, który po raz pierwszy pojawia się na korytarzu domu dziecka, to potencjalny rodzic. Może właśnie na niego zwróci uwagę? Może jego zabierze? Do tej pory wszyscy go omijali. Popatrzyli tylko, uśmiechnęli się, ale nie dotknęli, nie pogłaskali, nie przytulili. A rodzice przecież tak właśnie robią. Tomek wie o tym bardzo dobrze. Oglądał tyle filmów...
Rodziny zaprzyjaźnione
Niektóre dzieci mają rodziny zaprzyjaźnione. Zaprzyjaźnione, czyli takie, które zabierają je na weekendy, święta, wakacje. To jedyna możliwość dla tych, którzy nie mają uregulowanej sytuacji prawnej. Dla tych, którzy mają rodziców, ale ci nie interesują się nimi. Rodziny zaprzyjaźnione podejmują pewne zobowiązania. Decydują się na to, że będą z wybranym dzieckiem utrzymywać kontakt. Pełnią rolę cioci i wujka, czasem nawet mamy i taty. Takie kontakty na dzieci mają zbawienny wpływ. Zaczynają się otwierać, częściej uśmiechać. Przestają być agresywne. Przykładają się do nauki. Przede wszystkim przestają wagarować. Zaczynają być normalnymi dziećmi, radosnymi nastolatkami.
Niech mu się uda
Andrzej i Wojtek, bracia Tomka, świadomie rezygnują z bycia w rodzinie. Nie chcą. Są już zmęczeni szukaniem swojego miejsca. Stwierdzili, że ono jest tu – w domu dziecka. Ale Tomek? On tego potrzebuje. Chcą, żeby było mu w życiu dobrze. Żeby przynajmniej jemu się udało. Zniosą rozstanie, zrezygnują z kontaktu z ukochanym bratem. Nie będą chcieli adresu, nie zapytają o nazwisko ludzi, którzy go zabiorą. Wszystko dla jego dobra.
Ale na razie nikt po Tomka nie przychodzi...
Starsze też potrafią kochać
Teoretycznie domów dziecka mogłoby nie być. Jest tyle form opieki nad dziećmi, że każde z nich mogłoby wychowywać się w rodzinie. Są rodziny zastępcze, jest adopcja, są rodzinne domy dziecka, wioski dziecięce. Dlaczego więc wszystkie miejsca w domach dziecka są zajęte? Brakuje ludzi. Brakuje dobrze przygotowanych, kompetentnych rodzin. Odważnych, takich które nie zawahają się wziąć pod swój dach nawet nastolatka, czy dziecka upośledzonego.
TU RASTER LUB RAMKA:
TRZY NIEPRAWDY
To nieprawda, że starsze dzieci nie zaaklimatyzują się w nowej rodzinie.
To nieprawda, że nie będą umiały się odnaleźć.
To nieprawda, że już nie nauczą się kochać.
Skończy na ulicy?
Tomek do domu rodzinnego wrócić nie chce. Martwi się, co będzie, jeśli będzie musiał. Co stanie się, jeśli spędzi w domu dziecka czas do uzyskania pełnoletniości. To całe osiem lat. A co dalej? Czy tak, jak ten duży Marcin, będzie skazany na bezdomność? Ten Marcin to przecież taki grzeczny chłopiec, a jednak nikt go nie chciał. Mieszkał w domu dziecka dziesięć lat. A może, gdyby trafił tu wcześniej, miałby szanse na nową rodzinę? A on był już duży, jak Tomek.
Marcin za pół roku kończy 18 lat. Ma dwa wyjścia. Albo powrót do biologicznej rodziny, albo... stancje, domy pomocy społecznej, przytułki, schroniska. Jeśli nie znajdzie się ktoś, kto, mimo jego wieku, zechce dać mu choć trochę miłości, skończy jak jego rodzice – na ulicy.
Tomek wie, że ma niewiele czasu, żeby znaleźć jeszcze prawdziwy dom.
Może już za rok...
– Jeszcze tylko w tym roku, jeszcze tylko te święta? – tłumaczy sobie Tomek. Może już za rok będzie miał rodziców. O tej porze roku będą ubierać prawdziwą choinkę. Tatuś założy światełka, gwiazdkę na czubek, a on powiesi bombki. Zrobi to szybko, żeby jeszcze pomóc mamusi lepić uszka. Potem siądą we troje do stołu, połamią się opłatkiem. Będą sobie składać życzenia, rozpakują prezenty, zaśpiewają kolędę. I powiedzą, że puste miejsce przy ich wigilijnym stole czekało właśnie na niego. A o północy pójdą na Pasterkę. Na dworze będzie zimno, będzie prószył śnieg, ale Tomek nie zmarznie. Mama zrobi mu przecież ciepły szalik na drutach. Czapkę i rękawiczki też. Potem wrócą do domu, a Tomek położy się do własnego łóżka we własnym pokoju. Tak będzie za rok... A teraz?
Jeszcze wytrzyma. Jeszcze te jedne święta spędzi w domu dziecka. Jeszcze poczeka... Będzie się mocno modlił i ucieszy się, kiedykolwiek by nie przyszli. Jego nowi rodzice...Wyśnieni, wymarzeni. Pozna ich na pewno.

Imiona dzieci, na ich prośbę, zostały zmienione

Pozostałe informacje

Bez prawa jazdy, za to z promilami

Bez prawa jazdy, za to z promilami

49-latek zatrzymany wczoraj około godziny 10.00 miał niemal 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że prowadził bez prawa jazdy.

"Kolorowy zawrót głowy"
ZDJĘCIA
galeria

"Kolorowy zawrót głowy"

W czwartek w Zespole Szkół Odzieżowo- Włókienniczych w Lubinie, odbyła się XIII edycja konkursu fryzjerskiego "Najlepszy uczeń w zawodzie fryzjer" pt. "Kolorowy zawrót głowy". Najlepszy fryzjer został wyłoniony spośród piętnastu uczniów, kształcących się w zawodach fryzjerskich w ośmiu placówkach.

Majówka w Zamościu pod znakiem jazzu i bluesa
3 maja 2024, 19:00

Majówka w Zamościu pod znakiem jazzu i bluesa

Jeśli nie macie planów na majowy weekend, to Miasto Zamość zaprasza na Zamojskie Dni Jazzu i Bluesa, które odbędą się w dniach 3-5 maja. Wystąpią artyści związani z Zamościem.

Dzień otwarty w XXVII Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Dzień otwarty w XXVII Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie

Przysposobienie wojskowe, bezpieczeństwo wewnętrzne, podstawy kryminalistyki i kryminologii, podstawy ratownictwa i psychologii to tylko niektóre propozycje klas XXVII Liceum Ogólnokształcącego im. Zesłańców Sybiru w Lublinie, na nadchodzący rok szkolny 2024/2025. Klasy mundurowe cieszą się dużą popularnością wśród młodzieży, która coraz częściej swoja przyszłość wiąże z wojskiem.

31-latek z Lublina z zarzutami za włamania

31-latek z Lublina z zarzutami za włamania

Dwa włamania i straty na ponad 10 tys. zł. To bilans działalności 31-latka z Lublina. Mężczyzna usłyszał zarzuty.

Kiedyś salon fryzjerski, dziś punkt interwencji kryzysowej

Kiedyś salon fryzjerski, dziś punkt interwencji kryzysowej

Na poddaszu budynku przy ulicy Janowskiej 27 powstała już jednostka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. W ubiegłym roku z lokalu musiał się wynieść salon fryzjerski.

17 lat na karku i 2000 zł mandatu na koncie

17 lat na karku i 2000 zł mandatu na koncie

Zatrzymany do kontroli przez opolskich policjantów 17-latek przewoził 15-letniego pasażera bez kasku ochronnego, wyprzedzał inny pojazd na przejściu dla pieszych oraz nie stosował się do polecenia zatrzymania pojazdu wydanego przez policjanta. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania motorowerem.

Czy w Lublinie będzie bezpieczniej?

Czy w Lublinie będzie bezpieczniej?

Miasto przejmie z rąk wojewody budynek przy ulicy Spokojnej 3-5. Ma tam powstać nowoczesne Centrum Monitoringu i Zarządzania Kryzysowego.

Bogdanka LUK Lublin gra dzisiaj o piąte miejsce. Kto będzie mocniejszy psychicznie?

Bogdanka LUK Lublin gra dzisiaj o piąte miejsce. Kto będzie mocniejszy psychicznie?

W spotkaniu o piąte miejsce Bogdanka LUK Lublin zmierzy się z Treflem Gdańsk. Początek zawodów w hali Globus w czwartek o godzinie 20.30.

Druga tura w Biłgoraju. Historia lubi się powtarzać?
Wybory 2024

Druga tura w Biłgoraju. Historia lubi się powtarzać?

Janusz Rosłan i Wojciech Gleń zmierzą się w drugiej turze wyborów samorządowych w Biłgoraju. Czy wygra urzędujący burmistrz czy jego konkurent, zresztą ten sam, co w wyborach 2018 roku?

Poszukiwany listem gończym za oszustwo wpadł w powiecie wołomińskim

Poszukiwany listem gończym za oszustwo wpadł w powiecie wołomińskim

Bialscy kryminalni zatrzymali poszukiwanego listem gończym od lutego ubiegłego roku 48-latka. Mężczyzna aby uniknąć kary zmienił miejsce zamieszkania i zerwał kontakty.

Uniwersytet Medyczny wybrał rektora

Uniwersytet Medyczny wybrał rektora

Profesor Wojciech Załuska został wybrany na rektora Uniwersytetu Medycznego w Lublinie na kadencję 2024-28.

Stadion żużlowy przy Al. Zygmuntowskich zmienia nazwę
AKTUALIZACJA

Stadion żużlowy przy Al. Zygmuntowskich zmienia nazwę

Stadion żużlowy przy Al. Zygmuntowskich 5 zmieni nazwę na mocy umowy z jednym z partnerów. Firma Best Auto Sp. z.o.o., bo o niej mowa, miała prawo do wskazania nazwy obiektu.

Stary Kraśnik rozbłyśnie parkiem

Stary Kraśnik rozbłyśnie parkiem

Burmistrz Wojciech Wilk przedstawił niedawno kilka projektów inwestycyjnych w różnych częściach miasta. Obok tych w dzielnicy fabrycznej i Zalewu Kraśnickiego są także gotowe plany dotyczące dzielnicy starej. To przede wszystkim „Light Park” przy ul. Narutowicza. Ta propozycja jest skierowana do ludzi młodych.

Kobiety wyślą urzędującego od 33 lat burmistrza, a wcześniej wójta na emeryturę?
WYBORY 2024

Kobiety wyślą urzędującego od 33 lat burmistrza, a wcześniej wójta na emeryturę?

To będzie jedna z najciekawszych batalii o fotel burmistrza w niedzielnej drugiej turze wyborów w województwie lubelskim. O najważniejszy urząd w mieście i gminie Siedliszcze walczyć będą Hieronim Zonik, który funkcję wójta, a następnie burmistrza odkąd Siedliszcze zostało miastem, pełni nieprzerwanie od 1991 r. i Joanna Bartnik, przedsiębiorcza kobieta, która kilka lat temu związała się z urokliwą miejscowością w powiecie chełmskim, kupując dwór w Kuliku.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!