Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

28 grudnia 2012 r.
12:28
Edytuj ten wpis

Pan na wysokościach. Tu rutyna jest niedopuszczalna

 (Wojciech Nieśpiałowski)
(Wojciech Nieśpiałowski)

Iść 10 minut do pracy to raczej banalne. Ale iść 10 minut do pracy pionowo w górę? Nad Lublinem wiszą panowie, którzy robią to codziennie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Za płotem oddzielającym ulicę od placu budowy wokół Centrum Kultury w Lublinie solidne błoto i ruch większy niż na niedalekim Krakowskim Przedmieściu. Na wprost bramy stoi długi samochód. Trafią na niego elementy wielkiego dźwigu, który na razie wystaje z wnętrza remontowanego zabytku, ale właśnie kończy na budowie pracę. Wielkoluda rozbierze mniejszy, mający koła jak koparka. – Pan jeździ tym dźwigiem? – zaczepiam przechodzącego mężczyznę w kasku. – Dźwigiem to pani jedzie w wieżowcu z parteru na piętro. To jest żuraw, konkretnie samojezdny.

Tak wyglądała pierwsza lekcja fachowego nazewnictwa.

Lecą żurawie

Użytkownicy forum SkyscraperCity liczą je dość często. Ostatnia inwentaryzacja jest z połowy grudnia.

Kaktus: Myślę, że przy odpowiednim zbiegnięciu się inwestycji możemy liczyć spokojnie na setkę.

Szalonypl: Po zdjęciach patrząc na Felicity nie ma przypadkiem już 9 żurawi? Bista:
Bazylianówka: KS-Development – 1, Gala Dom – 3, Inwestor Development – 1, NAP Invest – 3.
Kaktus: Przydało by się potwierdzić ilość żurawi na Porębie i Botaniku, bo obecne dane wydają mi się mało aktualne…

Właściwie każdy, kto ten tekst czyta w Lublinie i podniesie wzrok znad gazety czy ekranu  zobaczy je za swoim oknem. Na horyzoncie lub za parapetem – ma smukłe, ażurowe sylwetki żurawi wieżowych górnoobrotowych. Każdy ze szklaną kabinką zawieszoną kilkadziesiąt metrów nad ziemią. W każdej pracuje operator.

Operacja ogólnopolska

– Robi się zdjęcia z góry tak przez pierwsze pół roku roboty. Potem przechodzi, no chyba, że widać morze. To się zawsze żonie wyśle – żartują pracownicy z Przedsiębiorstwa Gospodarki Maszynami Budownictwa Budopol, które ma bazę w Mińsku Mazowieckim, a swoje żurawie w całej Polsce. To stawiany przez nich żuraw pracował nad ulicami Hempla i Peowiaków, i remontował Centrum Kultury. Stał w miejscu dawnego wirydarza (mniejszego) i jego ostatnim zadaniem było montowanie elementów konstrukcji, na której będzie leżał szklany dach. Żeby dach można było skończyć, żuraw ze swej głębokiej czeluści musiał wyfrunąć. W kawałkach.

– Demontowaliśmy trzy żurawie na budowie Centrum Onkologii, teraz ten. Pracowaliśmy przy budowie Centrum Nauki Kopernik w Warszawie, teraz też jedziemy do stolicy – wylicza Ryszard Trzaskowski, brygadier, od 20 lat w zawodzie. Ekipę, która stawia i demontuje żurawie tworzą wraz z nim: Ryszard Bogucki (od dwóch lat), jest montażystą żurawi i operatorem Marcin Wysocki (6 lat w branży), operator i elektryk Jerzy Jachnia (16 lat zajmuje się żurawiami). To on odpowiada za to, żeby operator mógł "dogadać się” z napędzanym elektrycznym silnikiem żurawiem, bo każdy jest trochę inny.

Dzięki opowieściom panów z PGMB Budopol się okazało, że żurawie to wielka logistyczna operacja – kto inny prowadzi budowę i potrzebuje żurawi, kto inny je ma lub wypożycza, wozi, stawia, uruchamia, demontuje, a jeszcze kto inny obsługuje.

Budowa koło budowy

– Te najnowsze są jak luksusowe auta. Elektronika, wszystko na kamery i monitory, żadnego patrzenia w dół. Kabina klimatyzowana, w niej elegancki fotel, a nawet miejsce do spania i lodówka. Nie mówiąc o przyciemnianych szybach. A operator nie idzie po oblodzonych szczeblach tylko jedzie windą na górę. No, ale w Polsce jeszcze takich żurawi i luksusów nie ma – mówi Krzysztof Dymanowski z Lublina, który ma żurawie i dwie firmy zatrudniające kilkudziesięciu operatorów.

Sam zaczynał jako operator, pracował na zagranicznych budowach, po powrocie do kraju założył swoją firmę. Pochodzi z Ostrowca Świętokrzyskiego, w Lublinie znalazł się kilka lat temu z powodów rodzinnych. – Przyjechałem za córką, która tu studiowała. Jak 5-6 lat temu zacząłem bywać częściej w Lublinie to widziałem dwa, może trzy żurawie. Nic tu się nie działo. Praca była w Warszawie i wszędzie indziej.

Teraz Warszawa już pada, setki mieszkań czekają na klientów a tu budowa koło budowy – mówi Dymanowski, którego operatorzy budują nowy gmach Urzędu Marszałkowskiego obok Teatru w Budowie, pracują nad ul. Głęboką, Koncertową i Smorawińskiego. Budowali na Konstantynowie gmachy dla KUL, pracowali w Bogdance, w Azotach. – Będę na budowie stadionu przy Krochmalnej, mam nadzieję, że wejdę na budowę galerii przy Unii Lubelskiej a może będziemy stawiać galerię gdzie ma być IKEA.
Dobry młody, ale nie za bardzo

Operator żurawia powinien być młody, bo rutyna zabija czujność i popycha w alkohol. Ale nie powinien być zbyt młody, bo musi mieć doświadczenie. – To jak z parkowaniem samochodu: trzeba mieć wyczucie odległości i wyczucie żurawia. Jest kilka typów i te nowsze mają czulsze przyciski w kabinie, dotkniecie wystarczy. A jak taki hak potrzebuje 3-4 metrów na wyhamowanie to musi być wyczucie, żeby nic się nie stało. I żeby precyzyjnie gdzieś coś przenieść. No i dobry hakowy, który kieruje pracą żurawia z dołu jest ważny – tłumaczą operatorzy.

Opowiadają, że na dużych budowach, gdzie pracuje kilka żurawi bywają wewnętrzne zawody, który operator szybciej i precyzyjniej pracuje. A jak się zdarza, że żuraw ma trochę przestoju to słuchają radia, grają w gry albo oglądają telewizję, bo niektórzy nawet telewizorki mają w swoich kabinach. Bo nie chce im się schodzić na dół, zwłaszcza, że zaraz hakowy może coś chcieć.

– Kłócić się w pracy nie mają z kim, to fakt. Chyba, że z hakowym. Ale nie każdy te 8 czy 10 godzin bez otwierania gęby wytrzyma – mówi Dymanowski i obala mit całkowitej intymności pracy operatora żurawia. – Siedzą w szklanej kabinie, jak pracują w środku miasta czy osiedla to przez lornetkę ktoś może ich obserwować. No i oni mogą obserwować. W Warszawie była taka historia, że operatorzy – a nawet cieśle i szalunkowi – oglądali dziewczynę, która się rozbierała w domu niedaleko budowy. W swoim mieszkaniu była, mogła robić co chciała – śmieje się pan Krzysztof.

Czajnik i cisza centrum

– Trochę zdjęć w telefonie mam, ale słaba jakość, bo daleko. Co widzę? No cały Lublin widzę. Jak dobra widoczność to i dalej – mówi Michał Kuzioła ze Świdnika. Z wykształcenia jest technikiem ortopedą, ale w Lublinie by wylądował w sklepie z protezami. Innej pracy w zawodzie brak. – A ja nie chciałem do sklepu. Znajomy pół roku wcześniej zrobił kurs operatora żurawia, ja też poszedłem. Wydałem 1500 złotych i oglądam miasto z góry. Ale to nie jest zajęcie mojego życia, dużo się pracuje, nie zostaje nic czasu dla siebie.

Teraz Michał jest na wysokości 45 metrów na budowie osiedla TBV. Od godziny 7 do zmierzchu wisi na niebie między Realem a działkami koło Olimpu. Ale kabina w żółtym żurawiu i budowa mieszkań to tylko zastępstwo. Zwykle młodego operatora widać w kabinie czerwonego żurawia pracującego w samym środku miasta na budowie Urzędu Marszałkowskiego przy Al. Racławickich. – Tu jest większy szum i hałas niż tam w centrum. Bardziej ruch słychać. Tam to tylko w dzień widać korki, a potem się urywa. Cisza, miasto idzie spać.

Michał pytany, co bierze ze sobą do kabiny żurawia, wymienia jako podstawę egzystencji operatora czajnik. – Czajnik mam zawsze. I radio. A jak mam czas to czytam. Teraz "Kolekcjonera oczu”, autor Sebastian Fitzek. Taka bardziej psychologiczna i miała dobre recenzje.
Szkodliwie na wysokościach

– Najważniejsze jest doświadczenie. Jak stawialiśmy w Gdyni Sea Towers (apartamentowiec, 38 kondygnacji, razem z masztem antenowym ma ponad 141 metrów – red.) to była praca prawie w morzu. Niesamowite widoki, ale wiało tak, że żuraw miał 2 metry odchyłu. Tylko doświadczony operator da radę w takich warunkach. I nawet technika nie pomoże. Czyli to, że pracują na kamerach i monitorach, a nie patrzą w dół. A zresztą: z takiej wysokości to co pani zobaczy? Człowiek jak pół zapałki. Czasami są tak skupieni, że pot płynie po nich, a z kabiny paruje. Nic dziwnego, że to praca uznana za szkodliwą – mówi Dymanowski.

– Jak murarz nie przyjdzie do roboty to się świat nie zawali, ale jak operator dźwigu nie przyjdzie, to budowa stoi – dodaje jeden z kierowników budowy.

Mit kobiety-operatora

Głos 1: – Są, są. W dawnym Związku Radzieckim to podobno większość kobiet pracuje na żurawiach. Głos 2: – Tak, tak słyszałem, że na Śląsku są kobiety w żurawiach i chętnie je biorą na budowy w Niemczech. Ale u nas nie spotkałem. Głos 3: – Jakby dobrze poszukać, podzwonić po firmach, to by jakieś panie na żurawiach znalazł. Głos 4: – A dlaczego kobiety nie mogą pracować na żurawiu? Mogą. Nauczą się sikać do butelki i mogą.

Autorzy dziękują kierownikom budów za pomoc w realizacji materiału

Pozostałe informacje

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejsza jest dla nas liga

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejsza jest dla nas liga

Motor Lublin w czwartkowy wieczór przegrał po dogrywce 0:1 z Arką w Gdyni i odpadł z rozgrywek STS Pucharu Polski. Jak spotkanie podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie został uhonorowany prestiżowym wyróżnieniem „Wymagaj Jakości”, przyznawanym przez Rzecznika Praw Pacjenta i Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. Nagrodę odebrała 23 września Dyrektor Naczelna placówki Beata Gawelska.

Jesteś mistrzem scrabble? Zgłoś się do tego turnieju

Jesteś mistrzem scrabble? Zgłoś się do tego turnieju

W weekend Politechnika Lubelska zaprasza na V Otwarte Mistrzostwa Lublina w Scrabble. Turniej odbędzie się w budynku Wydziału Budownictwa i Architektury przy ul. Nadbystrzyckiej 40.

Tętent kopyt, rżenie i skoki. Święto Konia 2025
NASZ PATRONAT
galeria

Tętent kopyt, rżenie i skoki. Święto Konia 2025

To były dwa wyjątkowe dni, podczas których w Sitnie, na placu Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli królowały rumaki i jeźdźcy. Piątą edycję Święta Konia zorganizowało Terenowe Koło Hodowców Koni w Zamościu wspólnie ze Szwadronem Kawalerii Ochotniczej w Barwach 9 Pułku Ułanów Małopolskich w Zamościu.

Drugie derby w tym miesiącu. AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

Drugie derby w tym miesiącu. AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

W piątek, o godzinie 17, AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

Zdjęcie ilustracyjne
BOGDANKA

Morderstwo w Boże Narodzenie. Brat zabił brata

Do Sądu Okręgowego w Lublinie wpłynął akt oskarżenia przeciwko 36-letniemu górnikowi, który miał zabić swojego brata. W tle dramatu pojawiają się alkohol, konflikt o majątek i porachunki miłosne.

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium