Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

15 stycznia 2009 r.
15:06
Edytuj ten wpis

Szpital na al. Kraśnickich zostaje

0 2 A A

Dług szpitala wynosił ponad 90 milionów złotych. Tak było w październiku ubiegłego roku. Komornik zajął konta szpitala.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Stanęły wypłaty wynagrodzeń, a pracownicy nie wiedzieli co się dzieje. Dziś dług jest o 10 milionów większy, ale przynajmniej wszyscy zainteresowani wiedzą, na czym stoją i zgodzili się na plan ratunkowy.

Każda złotówka, jaka trafiała na konta szpitala, była przechwytywana przez komornika, a wynagrodzenia udawało się wypłacać w ratach. Dopiero przed tygodniem pracownicy dostali całość podstawowego wynagrodzenia za ubiegły rok. Na pieniądze za dyżury nadal czekają.

Termomodernizacja

Wiosna 2008. pracownicy szpitala protestują i domagają się podwyżek. Potem strajkują. Dyrekcja wreszcie godzi się na pracownice postulaty: wszyscy dostali to co chcieli. Czyli podwyżki.

Teraz wśród pracowników pojawiają się głosy, że to właśnie przez podwyżki szpital zaczął tonąć. Inni winią dyrektorów, którzy przez lata nie potrafili wyciągnąć placówki z zapaści.

Pod koniec ubiegłego roku rozpoczęła się akcja ratowania placówki. Dyrektor zaczął realizować plan naprawczy. Zakłada on, że między innymi po obniżeniu pensji pracownikom i po redukcji zatrudnienia uda się uratować szpital. W planie znalazła się także restrukturyzacja oddziałów: z jednej strony tworzenie nowych, z drugiej: zmniejszanie obecnych. Dyrektor chce szukać oszczędności także w mediach. Prąd, woda, ogrzewanie. Na ogrzewaniu oszczędzać chce po tym, jeżeli uda się pozyskać unijne środki na termomodernizację wszystkich budynków.

15 zamiast 22

Dwa dni temu zakończyły się kolejne negocjacje. Związki zawodowe zgodziły się na obniżenie pensji i groźba likwidacji placówki została zażegnana. - Doszło do porozumienia - mówi Mariola Orłowska, przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek i położnych w szpitalu. - Ma ono 20 punktów, między innymi obniżenie pensji o 15 procent w stosunku do wynagrodzeń z 2008 roku. Przewiduje też redukcję etatów.

Do porozumienia doszło po dwutygodniowych negocjacjach. Dyrekcja szpitala, najpierw chciała obniżyć pensje pracownikom o 22 procent. Związki się nie zgodziły. Stanęło na 15 procentach. Na obniżkę nie godziły się dwa związki lekarskie. ZZ Lekarzy i ZZ Lekarzy Anestezjologów. Jednak wczoraj ugięły się i porozumiały z dyrekcją.
Im się już udało

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Białej Podlaskiej podobny plan wypalił.

- W ciągu ponad trzech lat zmniejszyliśmy zadłużenie szpitala o ponad 30 milionów złotych - podkreśla Dariusz Oleński, dyrektor placówki. - Udało się, bo ciężko pracujemy. Po wprowadzeniu programu restrukturyzacji dużo się zmieniło.

Utworzono nowe oddziały redukując jednocześnie liczbę łóżek na już istniejących. Dzięki temu udało się uniknąć zwolnień kadry medycznej. Szpital dostał też pożyczkę restrukturyzacyjną, która dzięki odpowiedniemu zarządzaniu została całkowicie umorzona.

A my zarabiamy

- Nie boję się mówić, że teraz szpital zarabia. Mamy dodatni wynik finansowy, a zarobione pieniądze przeznaczamy na inwestycje - chwali się dyrektor. - A zwolnienia i redukcja etatów objęła tylko administrację i obsługę techniczną. Podpisaliśmy umowy outsourcingowe z firmami zewnętrznymi - red) np. na obsługę kuchni, sprzątanie, pranie czy transport. Teraz te usługi są lepsze, a przede wszystkim tańsze.

Nieźle też radzi sobie "papieski” szpital w Zamościu, choć jego dyrektor, Andrzej Mielcarek przyznaje, że nie jest jeszcze tak dobrze jak by chciał. - Cały czas są źle wyceniane procedury. To powoduje że szpital albo musi ograniczać wydatki albo zwiększać ilość wykonywanych świadczeń.

Kres możliwości

W Zamościu wybrali drugą opcję. - Jasne więc, że podwyżki płac i stosunkowo wysokie wynagrodzenia są uzależnione od ilości wykonywanych świadczeń. Nie wyobrażam sobie aby pracownicy nie mieli dostosowanego wynagrodzenia i satysfakcji finansowej za taką pracę - podkreśla dyrektor Mielcarek i nie kryje zadowolenia: - Ściągamy pacjentów z całego regionu. Za tym idzie coraz większy budżet szpitala, który pozwala na sfinansowanie wydatków. Zbliżamy się już do kresu naszych możliwości.

Większość szpitalnych długów powstała w czasach, kiedy za pacjentem nie szły pieniądze. Szpital ponosił koszty, które nie były sfinansowane. - W ostatnich trzech latach sytuacja całkowicie się zmieniła. W związku z tym, że Narodowy Fundusz Zdrowia płaci za pacjenta, stać nas było na podwyżki. A my szukaliśmy na rynku specjalności deficytowych. Mam tutaj na myśli np. kardiologię, kardiochirurgię, neurochirurgię czy też chirurgię naczyń - dodaje dyrektor Mielcarek.

Program naprawczy

W środę wszystkie osiem związków działających w lubelskim szpitalu - mimo wcześniejszych odmów - zgodziło się na redukcję etatów. - Jednak po pozyskaniu pożyczki, dyrekcja będzie musiała przedstawić konkretny plan naprawczy - dodaje Orłowska.

Dyrektor Ryszard Śmiech twierdzi, że przez zaciśnięcie pasa uda się teraz uratować szpital. - Z naszych obliczeń wynika, że ten program naprawczy spełni swoja rolę.
A związki zawodowe mają nadzieję, że ich ustępstwa nie pójdą na marne.


Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium