Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Debiutujący w wyścigach samochodowych Piotr Parys z Lublina wygrał jeden z wyścigów w pierwszej rundzie mistrzostw Polski Kia Picanto.
W fatalnych warunkach, na torze Slovakiaring pod Bratysławą, młody kierowca pokazał kunszt i opanowanie. Zawody zostały rozegrane w miniony weekend.
Puchar Kia Picanto to seria wyścigów na torach, w których biorą udział najzdolniejsi młodzi kierowcy w Polsce. Wyścigi odbywają się w na torach w całej Europie. Wygrana młodziutkiego Parysa, rocznik 1999, w czerwcu ma 15. urodziny, była sporym zaskoczeniem. Zawodnik z Lublina pojechał bardzo dojrzale i pokazał olbrzymi potencjał.
- Wymarzony debiut. W pierwszym wyścigu trochę przygód, ale w drugim poszło wszystko doskonale. Bardzo dziękuję mojemu zespołowi za pracę jaką włożyli w ten rezultat. Pogoda absolutnie mi nie przeszkadzała. Bardzo dużo w swojej kartingowej karierze jeździłem w deszczu, zaliczyliśmy przed sezonem dużo treningów i to przyniosło rezultaty. Nie mogę powiedzieć, że było łatwo, ale z pewnością wiedziałem co mam robić - powiedział po wyścigu Piotr Parys.
Deszczowa Słowacja dała zatem przewodnictwo w tabeli Karolowi Lubasowi, który zgarnął punkty za 1 i 2 miejsce. Za nim plasują się Parys i Wróbel. Kolejna runda Kia Lotos race zostanie rozegrana za miesiąc na słynnym torze Zandvoort, pod Amsterdamem. Już trzymamy kciuki za Piotra Parysa. Organizatorem Mistrzostw Polski Kia Picanto jest Kia Motors Polska wraz z Lotos Oil.
Puchar Kia Picanto to seria wyścigów na torach, w których biorą udział najzdolniejsi młodzi kierowcy w Polsce. Wyścigi odbywają się w na torach w całej Europie. Wygrana młodziutkiego Parysa, rocznik 1999, w czerwcu ma 15. urodziny, była sporym zaskoczeniem. Zawodnik z Lublina pojechał bardzo dojrzale i pokazał olbrzymi potencjał.
- Wymarzony debiut. W pierwszym wyścigu trochę przygód, ale w drugim poszło wszystko doskonale. Bardzo dziękuję mojemu zespołowi za pracę jaką włożyli w ten rezultat. Pogoda absolutnie mi nie przeszkadzała. Bardzo dużo w swojej kartingowej karierze jeździłem w deszczu, zaliczyliśmy przed sezonem dużo treningów i to przyniosło rezultaty. Nie mogę powiedzieć, że było łatwo, ale z pewnością wiedziałem co mam robić - powiedział po wyścigu Piotr Parys.
Deszczowa Słowacja dała zatem przewodnictwo w tabeli Karolowi Lubasowi, który zgarnął punkty za 1 i 2 miejsce. Za nim plasują się Parys i Wróbel. Kolejna runda Kia Lotos race zostanie rozegrana za miesiąc na słynnym torze Zandvoort, pod Amsterdamem. Już trzymamy kciuki za Piotra Parysa. Organizatorem Mistrzostw Polski Kia Picanto jest Kia Motors Polska wraz z Lotos Oil.
