25 maja miały wejść w życie przepisy zaostrzające kary za cofanie liczników. Za sprawą legislacyjnego bałaganu, tak się jednak nie stanie.
Ustawą z 15 marca Sejm znowelizował art. 306a Kodeksu Karnego. Chodziło o zaostrzenie kar za proceder tzw. korekty liczników. Za zmianę wskazań drogomierza i inna ingerencja w prawidłowość jego pomiaru ma teraz grozić kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Prawo miało zacząć obowiązywać od najbliższej soboty, 25 maja.
16 maja posłowie przyjęli nowelizację Kodeksu Karnego, zgodnie z którą art. 306a wprowadza karę pozbawienia wolności za przestępstwo przeciwko mieniu. Tym samym zniesiono zapowiedziane kary za cofanie liczników. Aby to wyprostować trzeba po raz kolejny znowelizować Kodeks Karny.
Prawnicy nie mają wątpliwości, że ta pomyłka związana jest z niechlujnością uchwalania prawa w Sejmie. Błąd ma być szybko naprawiony.
Obecnie oszustwa związane z przestawianiem samochodowych liczników mogą być bezkarne.