Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski)
Nie będzie dodatkowych miejsc parkingowych na jezdni ul. Wileńskiej. O dopuszczenie parkowania w miejscu pasa ruchu dla rowerzystów apelowała do Urzędu Miasta jedna z radnych. Urząd uznał, że taka zmiana organizacji ruchu jest niemożliwa.
O dodatkowe miejsca parkingowe upomniała się radna Monika Orzechowska (klub prezydenta Żuka). Według niej można zlikwidować wydzielony na jezdni pas ruchu dla rowerów i stworzyć w tym miejscu parkingi. Zdaniem Orzechowskiej ruch rowerowy można przenieść na pobliski chodnik.
Mieszkańcy chcą parkować
Radna oficjalnie poprosiła Urząd Miasta o rozważenie takich zmian, powołując się na „liczne zgłoszenia mieszkańców dotyczące małej ilości miejsc parkingowych w okolicy ul. Wileńskiej”.
– Zależy mi na przeanalizowaniu sytuacji w taki sposób, by ewentualne zmiany nie utrudniały pokonywania tej ulicy pieszym, rowerzystom, a kierowcom ułatwiły znalezienie miejsca parkingowego – wyjaśniała radna Orzechowska w swoim piśmie do prezydenta Lublina. Prosiła go także o wyliczenie możliwych kosztów wprowadzenia zmian w organizacji ruchu.
Parkingów tutaj nie będzie
Urząd Miasta przyjrzał się sprawie i uznał, że „nie jest możliwe pozyskanie dodatkowych miejsc parkingowych poprzez zmiany organizacji ruchu” na ul. Wileńskiej.
– Takie rozwiązanie wymagałoby likwidacji istniejącego pasa rowerowego, zwężenia pasa ruchu przynajmniej o 0,5m, wykonania chodnika bezpośrednio przy jezdni dla osób wychodzących z zaparkowanych samochodów oraz poszerzenia istniejącego chodnika – wylicza w odpowiedzi dla radnej Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina.
Dodaje, że już samo poszerzanie chodnika wiązałoby się z wycinką drzew.
Koszty większe niż korzyści
Urząd Miasta tłumaczy, że „nie powinno być brane pod uwagę” stworzenie na jezdni parkingu bez dobudowania nowego chodnika dla parkujących. Zdaniem Szymczyka byłoby to rozwiązanie „zagrażające bezpieczeństwu ruchu i niezgodne z polityką transportową miasta”. Z kolei dobudowa chodnika miałaby wymagać wycięcia kilku drzew, przestawienia latarni i słupów trakcyjnych.
– Koszty inwestycji, w związku z dużym zakresem robót, byłyby niewspółmierne do osiągniętych korzyści w postaci kilkunastu miejsc postojowych – wyjaśnia zastępca prezydenta Lublina.
Zbudują na pobliskim osiedlu
Urząd Miasta informuje, że ma w planach stworzenie nowych miejsc parkingowych podczas przebudowy ul. Wallenroda. Projekt jest już gotowy, inwestycja czeka aż władze miasta zdecydują się wyłożyć na nią pieniądze.
