Euro 2016: Niemcy - Ukraina 2:0

Nasi grupowi rywale stworzyli pasjonujące widowisko, w którym nie brakowało efektownych akcji, pięknych strzałów i spektakularnych interwencji bramkarzy. Porażka 0:2 to nieco krzywdzący wynik dla Ukraińców, którzy rozegrali znakomite zawody.

Jako pierwsi groźną okazję stworzyli sobie podopieczni Mychajło Fomenki, ale po uderzeniu Jewhena Konoplianki kapitalną interwencją popisał się Manuel Neuer.

W 19 min prowadzący zawody Martin Atkinson podjął kontrowersyjną decyzję, dyktując rzut wolny dla Niemców. Po dośrodkowaniu Toniego Kroosa, Skhodran Mustafi strzałem głową otworzył wynik spotkania.

Po stracie gola Ukraińcy z całych sił dążyli do wyrównania. Stworzyli sobie kilka świetnych okazji, ale za każdym razem na posterunku był Neuer. Najbliżej remisu było, gdy Jerome Boateng wybił piłkę z linii bramkowej po zagraniu Konoplianki.

W doliczonym czasie gry Niemcy wyprowadzili zabójczy kontraktak, a dośrodkowanie Mesuta Oezila wykończył strzałem z pierwszej piłki Bastian Schweinsteiger.

- W pierwszej połowie mieliśmy trochę problemów w ataku, co było efektem świetnej postawy ukraińskich obrońców. Nasi rywale zankomicie egzekwowali też stałe fragmenty gry. W drugiej nieco się poprawiliśmy i dominowaliśmy, co wcale nie było łatwe. Jestem bardzo zadowolony. Mecz z Polską będzie decydujący dla ostatecznego kształtu tabeli grupy, ponieważ oba zespoły wygrały pierwsze mecze - stwierdził Loew na pomeczowej konferencji prasowej.

Niemcy - Ukraina 2:0 (1:0)

Bramki: Skhodran Mustafi (19), Bastian Schweinsteiger (90+2).

Niemcy: Neuer - Hoewedes, Boateng, Mustafi, Hector - Kroos, Khedira - Draxler (78 Schuerrle), Oezil, Mueller - Goetze (90 Schweinsteiger)

Ukraina: Piatow - Fedecki, Chaczeridi, Rakicki, Szewczuk - Sydorczuk, Stepanenko - Jarmolenko, Kowalenko (74 Zinczenko), Konoplianka - Zozulja (66 Sełezniow)

Żółta kartka: Konoplianka. Sędziował: Martin Atkinson (Anglia). Widzów: 43 035.