Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

Wczoraj
17:38

Oni mogą jeszcze przeżyć

Janina z mężem Henrykiem
Janina z mężem Henrykiem (fot. Archiwum DW Rebis)

Była przekonana, że zginie tak jak wszyscy Żydzi wokół niej. –Nie mam nic do stracenia, bardziej skazana na śmierć już nie mogę być – mówiła Janina Mehlberg. Ale w tej straceńczej i zarazem zuchwałej myśli kryła się przemyślana strategii ratowania Polaków z rąk faszystowskich zbrodniarzy. Dzięki niej ta drobna, żydowska kobieta ze Lwowa pod przybraną tożsamością polskiej hrabiny z Lublina, stawała twarzą w twarz z komendantem obozu koncentracyjnego na Majdanku i negocjowała z nim życie tysięcy polskich więźniów. I nie przyjmowała odmowy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ta historia jest tak szokująca i fascynująca, że nie miała prawa zdarzyć się naprawdę. A jednak jest prawdziwa. Udokumentowana i potwierdzona przez wiele źródeł wypłynęła po niemal wieku wprawiając w zdumienie cały świat.

Bo jak to możliwe, że młoda Żydówka o niewątpliwie semickiej urodzie, z fałszywymi dokumentami, jako pracownica Rady Głównej Opiekuńczej w Lublinie wchodzi do gabinetu SS-Obersturmbannführera Arthura Hermanna Florstedta i skutecznie namawia go do zwiększenia racji żywności dla więźniów na Majdanku, dostawę szczepionek na tyfus, leczenia najciężej chorych?

Jak to możliwe, że przekonuje niemieckie władze do uwolnienia 4431 polskich więźniów z obozu na Majdanku?

I jak to możliwe, że tę historię poznajemy dopiero teraz, po 85 latach?

Historia hrabiny

Jest 1989 rok. Elizabeth „Barry” White, uznana historyczka z United States Holocaust Memorial Museum oraz Departamentu Sprawiedliwości, na zjeździe amerykańskich historyków wygłasza referat na temat obozu koncentracyjnego na Majdanku. Podchodzi do niej inny historyk, Arthur Layton Funk z Uniwersytetu Florydy i wręcza jej stary maszynopis. Mówi, że to pamiętnik Janiny Mehlberg, który otrzymał od jej męża. I że to historia, którą trzeba dokładnie zbadać i nagłośnić.

„Barry” doskonale wie, jakim piekłem był Majdanek, ile ludzkich ofiar pochłonął, nie może więc uwierzyć w historię młodej Żydówki, która ratuje tysiące Polaków z obozu. Odkłada rękopis na wiele lat, ale ta historia nie daje jej spokoju. Tym bardziej, że w swojej pracy badawczejco rusz znajduje tropy, które do niej prowadzą i potwierdzają prawdziwość zapisków.

W 2017 roku „Barry” postanawia dogłębnie zbadać historię Janiny Mehlberg i zaprasza do współpracy Joannę Śliwę, historyczkę i badaczkę w Conference on Jewish Material Claims Against Germany w Nowym Jorku. Obie są zdeterminowane, by dotrzeć do prawdy. Badają tysiące materiałów, nawiązują dziesiątki kontaktów w dziewięciu krajach na czterech kontynentach. Jak puzle, kawałek po kawałku, składają tę historię w całość. I wiedzą, że trafiły na niebywały trop, który prowadzi do Lublina.

W Lublinie szukają źródeł w Państwowym Muzeum na Majdanku, Ośrodku Brama Grodzka-Teatr NN, Muzeum Narodowym w Lublinie, Archiwum Archidiecezjalnym Lubelskim. Pomocą służą m.in. Adam Kopciowski, Dariusz Libionka, Teresa Klimowicz, Łukasz Myszała, Marta Grudzińska, Wojciech Lenarczyk, Łukasz Krzysiak i wielu innych fantastycznych lubelskich badaczy i historyków.

To gigantyczna praca, która po kilku latach procentuje. Zgromadzony materiał jest tak obszerny, dogłębny i tak mocno udokumentowany, że można opowiedzieć światu tę niezwykłą historię.

I tak powstaje biografia Janiny Mehlberg, która pod przybraną tożsamością hrabiny Janiny Suchodolskiej dokonywała cudów, by ratować więźniów obozu koncentracyjnego na Majdanku, z obozu przejściowego na ulicy Krochmalnej w Lublinie, a także z obozów przejściowych w Zamościu i Zwierzyńcu – łącznie ponad10 tysięcy Polaków więzionych przez Niemców.

- Tak, to był cud, „hrabina Suchodolska” wielokrotnie dokonywała cudów - pisze Andrew Nagorski o książce „Fałszywa hrabina”. - Ale Elizabeth „Barry” White i Joanna Śliwa również dokonały cudu, pieczołowicie rekonstruując jej historię i zapewniając miejsce w historii, na które w pełni zasługuje.

Spotkałam się z Elizabeth „Barry” White i Joanną Śliwą w Lublinie z okazji premiery „Fałszywej hrabiny”. Podziękowałam im za tytaniczną pracę, którą wykonały, by ocalić tę historię i oddać ją światu. Zrobiły to tak, jak zrobiłaby to Janina Mehlberg vel hrabina Janina Suchodolska – z pasją, determinacją i uporem. Mając na uwadze najwyższe dobro, jakim jest życie i godność człowieka.

Już w weekend na portalu dziennikwschodni.pl więcej o fałszywej hrabinie oraz wywiad z autorkami książki.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Marznące opady w dwóch powiatach Lubelszczyzny. Rano możliwa gołoledź

Marznące opady w dwóch powiatach Lubelszczyzny. Rano możliwa gołoledź

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla dwóch powiatów województwa lubelskiego. Niebezpieczne zjawiska mogą wystąpić w niedzielny poranek.

Kolejny obrońca Motoru Lublin w kadrze. Marek Bartos z awaryjnym powołaniem

Kolejny obrońca Motoru Lublin w kadrze. Marek Bartos z awaryjnym powołaniem

Kolejny zawodnik Motoru Lublin został powołany do reprezentacji. Marek Bartos skorzystał na kontuzji kolegi i dołączył do kadry Słowacji przed arcyważnym meczem z Niemcami.

Jolanta Kotlińska - współzałożycielka pierwszego klubu jazdy figurowej i własnej marki "Turkus Ice". Aktywnie 
działająca na rzecz rozwoju łyżwiarstwa i rolkarstwa figurowego. Przez lata związana z klubem MKŁ Libella Lublin, 
aktualnie z klubem UKŁF Salchow Lublin. Z wykształcenia magister kosmetologii, prowadząca własną działalność. 
W wolnym czasie pasjonatka jeździectwa i windsurfingu.
ROZMOWA

Lublin czeka na więcej lodu

O kolejkach na Icemanii, planach miejskiego lodowiska i miłości do łyżew, która nie gaśnie nawet latem, rozmawiamy z Jolantą Kotlińską – instruktorką łyżwiarstwa, współzałożycielką pierwszego klubu łyżwiarskiego w Lublinie

Rafał Król zapewnił Stali Kraśnik ważne zwycięstwo, a Świdniczadnka poległa w Kolbuszowej Dolnej

Chełmianka na remis z Wisłoką, proste błędy Świdniczanki i gol na wagę zwycięstwa Rafała Króla w Kraśniku

Chełmianka tylko zremisowała u siebie z Wisłoką Dębica 0:0. Trzy punkty w sobotę wywalczyła Stal Kraśnik, która rzutem na taśmę pokonała Naprzód Jędrzejów. Bez choćby "oczka" z Kolbuszowej Dolnej wracała za to Świdniczanka.

Jeden z kadrów oficjalnego teledysku utworu "Kocham Polskę"  wybranego na playlistę wtorkowego koncertu z Placu Zamkowego w Lublinie z okazji Święta Niepodległości
opinie

Miłość do budki z kebabem? "Patriotyzm" prosto z Lublina

Wtorkowy koncert z okazji Święta Niepodległości na Placu Zamkowym w Lublinie wzbudził we mnie dwa przeciwstawne uczucia - poczucie dumy i żenady. Kilka słów o współczesnym patriotyzmie, polskim sposobie świętowania i specyficznej miłości do ojczyzny zaprezentowanym podczas wspomnianego wydarzenia.

34-latek groził matce podpaleniem domu. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie

34-latek groził matce podpaleniem domu. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie

34-latek z Ryk wszczął awanturę i groził podpaleniem domu. Jego matka, obawiając się spełnienia gróźb, wezwała funkcjonariuszy.

Koniec dobrej passy Podlasia. Wisła II Kraków górą

Koniec dobrej passy Podlasia. Wisła II Kraków górą

Po czterech zwycięstwach z rzędu piłkarze Podlasia musieli się pogodzić z pierwszą od 11 października porażką. Biało-zieloni ulegli w Krakowie rezerwom tamtejszej Wisły 0:2.

Chirurdzy z USK1 usunęli 16-kilogramowy guz. Pacjent od roku zgłaszał dolegliwości

Chirurdzy z USK1 usunęli 16-kilogramowy guz. Pacjent od roku zgłaszał dolegliwości

56-letni pacjent od roku zgłaszał dolegliwości w gabinecie lekarza POZ. Dopiero wykonane USG, a następnie pilna tomografia komputerowa jamy brzusznej ujawniły prawdziwą przyczynę jego problemów - masywny guz przestrzeni zaotrzewnowej.

Fragment sobotniej rywalizacji

PGE Start Lublin w fatalnym stylu przegrał z Zastalem Zielona Góra

Sobotnie spotkanie może śmiało kandydować do grona najgorszych występów lubelskiego Startu w ostatnich latach. W grze czerwono-czarnych zgadzało się bardzo mało, a najbardziej boli brak zaangażowania niektórych zawodników. Efekt końcowy to porażka z Zastalem Zielona Góra 77:91.

Rekordowa Lubelszczyzna. Sprawdź w czym jesteśmy najlepsi

Rekordowa Lubelszczyzna. Sprawdź w czym jesteśmy najlepsi

Czy Lubelszczyzna potrafi zaskoczyć? Oj, potrafi. I to nie tylko widokiem pól jak z obrazka, smakiem cebularza czy ciszą Roztocza. Nasz region skrywa prawdziwe rekordy – i to nie tylko te, które zapisano w kronikach, ale też te, o których wiedzą tylko lokalni wtajemniczeni.

Avia wymęczyła zwycięstwo nad Czarnymi Połaniec

Osiem goli w Świdniku. Avia znowu zagrała szalony mecz z Czarnymi Połaniec

To ci historia! Po raz kolejny mecz Avii Świdnik z Czarnymi Połaniec można określić mianem szalonego. Gospodarze szybko prowadzili 2:0, na początku drugiej połowy przegrywali 2:3, a w doliczonym czasie gry jednak wygrali... 5:3. Sukces rodził się jednak w wielkich bólach.

Zdjęcie ilustracyjne
PRZEPISY

Gę-gę i do kuchni, czyli gęś na talerzu

W Polsce trwa akcja „Gęsina na św. Marcina”. A my mamy św. Marcina z Zemborzyc. W dodatku w Gminie Konopnica odbył się po raz trzeci konkurs „Gęsina na św. Marcina”. Mamy dla was konkursowe przepisy, do których dorzucamy dwa sprawdzone dania regionalne. Gę gę i do kuchni.

24 dni w okopie. Bez zmiany, dzień i noc…
Rozmowa z żołnierzem

24 dni w okopie. Bez zmiany, dzień i noc…

- To normalne, że ludzie giną na froncie. Nienormalne, że się do tego przyzwyczajamy – mówi w rozmowie specjalnie dla czytelników Dziennika Wschodniego Giennadij Szewczuk, żołnierz walczący o wolność Ukrainy praktycznie od początku bestialskiego ataku Rosjan. Nazywają go „Krokodyl”. Bo potrafi siedzieć ukryty w błocie okopu, skąd widać tylko jego oczy. Od czterech lat walczy z rosyjskimi okupantami. I podkreśla, że jego dziadek, chłopak z Mokotowa, robiłby to samo.

Szlachetna Paczka znów łączy ludzi. Ruszyła baza rodzin potrzebujących wsparcia

Szlachetna Paczka znów łączy ludzi. Ruszyła baza rodzin potrzebujących wsparcia

W sobotę, 15 listopada, punktualnie o godzinie 8:00 Szlachetna Paczka otworzyła internetową bazę rodzin, które w tym roku czekają na pomoc. Organizatorzy podkreślają, że wystarczy niewielki wysiłek i odrobina dobrej woli, by realnie odmienić czyjeś życie.

Zdjęcie ilustracyjne

Rusza Tydzień Świadomości Stopy Cukrzycowej. Bezpłatne badania dla pacjentów z cukrzycą

17 listopada w całej Polsce rozpoczynają się obchody Tygodnia Świadomości Stopy Cukrzycowej – międzynarodowej akcji edukacyjnej poświęconej jednemu z najpoważniejszych powikłań cukrzycy. Do 22 listopada 2025 roku każdy pacjent chorujący na cukrzycę będzie mógł bezpłatnie przebadać stopy w gabinetach i placówkach biorących udział w akcji.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty