Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do tragicznego wypadku doszło dzisiaj w nocy w miejscowości Gęś w gminie Jabłoń (pow. parczewski)
Około godz. 1:45 kierujący ciągnikiem rolniczym marki ursus zjechał do rowu i uderzył w drzewo.
- W wyniku zdarzenia pomimo prowadzonej reanimacji zmarł 18-letni pasażer, który został przygnieciony do drzewa - informuje Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji.
Przy rozbitym ciągniku stał 21-latek. Jemu nic poważnego się nie stało. Jak informują policjanci, mężczyzna początkowo nie przyznawał się do kierowania. Twierdził, że to 18-latek siedział za kierownicą pojazdu.
- Jednak wstępne ustalenia policjantów wskazują na to, że 21-latek był kierowcą. Funkcjonariusze zatrzymali młodego mieszkańca gm. Jabłoń i osadzili w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu zostaną z nim przeprowadzone dalsze czynności procesowe - dodaje Kamil Karbowniczek.
Trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku.
