Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Był jednym z najaktywniejszych posłów IV kadencji. Mieszkańcy ziemi puławskiej i ryckiej do dziś z wdzięcznością wspominają jego walkę o niedopuszczenie do podziału Zakładów Azotowych. W ogromnej mierze to dzięki jego staraniom powstał w Puławach nowy most na Wiśle, obwodnica miasta, ścieżka rowerowa do Kazimierza czy kilometry dróg na terenie powiatu ryckiego. Zasłynął też tym, że jako jeden z nielicznych parlamentarzystów zrezygnował z pobierania diety poselskiej.
Przez kilka ostatnich lat nie zajmował się polityką i nie udzielał wywiadów. Zygmunt Jerzy Szymański skupił się na swym nowym wielkim przedsięwzięciu i wraca w naprawdę wielkim stylu.
- Przygotowujemy ogromną inwestycję, łączącą branże chemiczną, kosmetyczną i farmaceutyczną. Nasze kolejne preparaty są już po badaniach. Rezultaty, jakie udało się nam osiągnąć, dzięki współpracy ze znakomitościami świata nauki, są rewelacyjne i rewolucyjne zarazem. To będzie hit na skalę światową – zdradza Zygmunt Jerzy Szymański.
Ten ceniony przedsiębiorca zamierza w krótkim czasie wybudować w Rykach fabrykę, która na początek zatrudni 250 osób.
- To niesamowite wyzwanie i na nim głównie się skupiam, ale chcę zwrócić się do wszystkich mieszkańców ziemi puławskiej i ryckiej, by tłumnie poszli w najbliższą niedzielę do urn wyborczych. Wybory do Parlamentu Europejskiego mają dla Lubelszczyzny i naszych terenów wyjątkowe znaczenie. Mając dobrych reprezentantów będziemy mogli skutecznie sięgać po unijne pieniądze. A w tym rozdaniu będzie ich naprawdę dużo. Taka okazja nadgonienia naszych wszelkich cywilizacyjnych zapóźnień już się nie powtórzy – podkreśla poseł IV kadencji.
Dlatego tak istotny będzie każdy głos oddany w niedzielę.
- Apeluję, abyśmy nie ignorowali tych wyborów. Jako region możemy dzięki nim wiele zyskać. Jest jeszcze wystarczająco dużo czasu, żeby przeanalizować wszystkie kandydatury. Mamy z kogo wybierać – szczególnie warto skupić się na przedstawicielach naszego terenu – Puław, Ryk i okolic. Ci ludzie najlepiej wiedzą, czego potrzebuje nasza ziemia – przekonuje.
On sam już zdecydował, na kogo odda w niedzielę swój głos.
- Zdecydowanie na mojego brata – Adama Szymańskiego. Oczywiście więzy krwi nie są tu bez znaczenia, ale stawiam na Adama, bo to świetny przedsiębiorca i oddany ludziom działacz społeczny. Sam realizował kilka dużych projektów unijnych, wie, jak ściągać na nasz teren środki zewnętrzne, jak rozruszać lokalną gospodarkę. A to jest teraz najważniejsze, jeśli poważnie myślimy o tworzeniu nowych miejsc pracy i ekonomicznym wzroście. W przeciwieństwie do urzędników
– Adam nie mówi, nie obiecuje, nie zwodzi, tylko działa na rzecz ludzi. I są namacalne efekty jego pracy, jak choćby otwarty w minionym tygodniu kompleks boisk w Sierskowoli koło Ryk, z którego będą korzystać setki ludzi. Dlatego ja zagłosuję na Adama Szymańskiego, startującego z listy SLD – UP – zapowiada Zygmunt Jerzy Szymański.
- Przygotowujemy ogromną inwestycję, łączącą branże chemiczną, kosmetyczną i farmaceutyczną. Nasze kolejne preparaty są już po badaniach. Rezultaty, jakie udało się nam osiągnąć, dzięki współpracy ze znakomitościami świata nauki, są rewelacyjne i rewolucyjne zarazem. To będzie hit na skalę światową – zdradza Zygmunt Jerzy Szymański.
Ten ceniony przedsiębiorca zamierza w krótkim czasie wybudować w Rykach fabrykę, która na początek zatrudni 250 osób.
- To niesamowite wyzwanie i na nim głównie się skupiam, ale chcę zwrócić się do wszystkich mieszkańców ziemi puławskiej i ryckiej, by tłumnie poszli w najbliższą niedzielę do urn wyborczych. Wybory do Parlamentu Europejskiego mają dla Lubelszczyzny i naszych terenów wyjątkowe znaczenie. Mając dobrych reprezentantów będziemy mogli skutecznie sięgać po unijne pieniądze. A w tym rozdaniu będzie ich naprawdę dużo. Taka okazja nadgonienia naszych wszelkich cywilizacyjnych zapóźnień już się nie powtórzy – podkreśla poseł IV kadencji.
Dlatego tak istotny będzie każdy głos oddany w niedzielę.
- Apeluję, abyśmy nie ignorowali tych wyborów. Jako region możemy dzięki nim wiele zyskać. Jest jeszcze wystarczająco dużo czasu, żeby przeanalizować wszystkie kandydatury. Mamy z kogo wybierać – szczególnie warto skupić się na przedstawicielach naszego terenu – Puław, Ryk i okolic. Ci ludzie najlepiej wiedzą, czego potrzebuje nasza ziemia – przekonuje.
On sam już zdecydował, na kogo odda w niedzielę swój głos.
- Zdecydowanie na mojego brata – Adama Szymańskiego. Oczywiście więzy krwi nie są tu bez znaczenia, ale stawiam na Adama, bo to świetny przedsiębiorca i oddany ludziom działacz społeczny. Sam realizował kilka dużych projektów unijnych, wie, jak ściągać na nasz teren środki zewnętrzne, jak rozruszać lokalną gospodarkę. A to jest teraz najważniejsze, jeśli poważnie myślimy o tworzeniu nowych miejsc pracy i ekonomicznym wzroście. W przeciwieństwie do urzędników
– Adam nie mówi, nie obiecuje, nie zwodzi, tylko działa na rzecz ludzi. I są namacalne efekty jego pracy, jak choćby otwarty w minionym tygodniu kompleks boisk w Sierskowoli koło Ryk, z którego będą korzystać setki ludzi. Dlatego ja zagłosuję na Adama Szymańskiego, startującego z listy SLD – UP – zapowiada Zygmunt Jerzy Szymański.
