Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego partia nie będzie dążyła do utworzenia nowego województwa kosztem części Lubelszczyzny. – To indywidualny pomysł pana Abramowicza – ucina temat prezes PiS w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.
Poseł PiS z Białej Podlaskiej Adam Abramowicz ogłosił, że w przypadku wygranej wyborach, jego partia będzie dążyć do utworzenia województwa bialskopodlasko-siedleckiego. W jego skład miałoby wejść kilka północnych powiatów Lubelskiego.
Jak tłumaczy poseł, do takiego pomysłu skłoniły go opinie ludzi. – Szczególnie mieszkańcy powiatu bialskiego nie są zadowoleni z obecnego podziału. Środki unijne i inwestycyjne nie są dzielone sprawiedliwie – argumentował Abramowicz.
Według opozycji, to "marny chwyt wyborczy”. A szefostwo lubelskiego PiS od pomysłu się odcina. – To propozycja posła, nie partii. Z nikim jej nie uzgadniał – podkreśla Krzysztof Michałkiewicz.
Głos w tej sprawie zabrał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem, obecna reforma samorządowa nie była fortunna, ale ciągłe reformowanie państwa nie ma sensu. Jedyne, co PiS bierze pod uwagę to wyłączenie Warszawy z województwa mazowieckiego. Dzięki czemu pozostała część Mazowsza miałaby większe szanse na środki z UE.