Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Włączenie do transeuropejskiej sieci transportowej (TEN-T) to szansa dla lubelskiego lotniska na skorzystanie z funduszy unijnych na lata 2014-2020. Władze Portu Lotniczego Lublin zamierzają przygotować taki wniosek, najpierw jednak muszą spełnić wymagane kryteria.
TEN-T to unijny program dotyczący sieci drogowych, kolejowych, wodnych i powietrznych. Dziś należy do niej dziesięć polskich lotnisk: w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Rzeszowie i Szczecinie, a ostatnio dołączył port w Bydgoszczy. Jedną z najbardziej istotnych korzyści obecności w sieci jest możliwość korzystania z funduszy unijnych.
- Jeśli chcemy, żeby nasze lotnisko mogło dalej się rozwijać, powinniśmy zadbać o to, by znaleźć się w tym gronie - mówi poseł Sławomir Zawiślak (PiS), który interpelację do ministra infrastruktury w tej sprawie składał już w 2009 roku. Port Lotniczy Lublin był jeszcze wtedy w budowie i właśnie dlatego temat nie został podjęty. - Nadal będę wspierał te działania - deklaruje Zawiślak.
By lotnisko zostało przyłączone do sieci, musi spełnić określone kryteria dotyczące ilości ton przetransportowanych ładunków oraz liczby przelotów pasażerskich w ciągu roku. Port w Świdniku na razie spełnia pierwsze z nich.
- Jesteśmy pełni optymizmu. Porównując z analogicznym okresem ubiegłego roku mamy 10 proc. przyrostu pasażerów, więc prawdopodobnie niebawem spełnimy to drugie kryterium. Wtedy będziemy starać się o przyłączenie do tej sieci - mówi Piotr Jankowski, rzecznik Portu Lotniczego Lublin.
Jak dodaje, fundusze unijne w przyszłości mogą być potrzebne np. na rozbudowę terminalu, gdy lotnisko przekroczy liczbę miliona pasażerów rocznie.
- Jeśli chcemy, żeby nasze lotnisko mogło dalej się rozwijać, powinniśmy zadbać o to, by znaleźć się w tym gronie - mówi poseł Sławomir Zawiślak (PiS), który interpelację do ministra infrastruktury w tej sprawie składał już w 2009 roku. Port Lotniczy Lublin był jeszcze wtedy w budowie i właśnie dlatego temat nie został podjęty. - Nadal będę wspierał te działania - deklaruje Zawiślak.
By lotnisko zostało przyłączone do sieci, musi spełnić określone kryteria dotyczące ilości ton przetransportowanych ładunków oraz liczby przelotów pasażerskich w ciągu roku. Port w Świdniku na razie spełnia pierwsze z nich.
- Jesteśmy pełni optymizmu. Porównując z analogicznym okresem ubiegłego roku mamy 10 proc. przyrostu pasażerów, więc prawdopodobnie niebawem spełnimy to drugie kryterium. Wtedy będziemy starać się o przyłączenie do tej sieci - mówi Piotr Jankowski, rzecznik Portu Lotniczego Lublin.
Jak dodaje, fundusze unijne w przyszłości mogą być potrzebne np. na rozbudowę terminalu, gdy lotnisko przekroczy liczbę miliona pasażerów rocznie.
