Zabytkowe samoloty, śmigłowce, sprzęt radiotechniczny, dokumenty i fotografie. Te i wiele innych eksponatów będzie można oglądać w pierwszym w Polsce Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Wszystko ma być gotowe do stycznia 2012 r.
Wystawa wewnętrzna zostanie podzielona na dwie części: nawiązującą do narodzin lotnictwa i jego rozwoju w latach I i II wojny światowej oraz historii najnowszej po 1945 r. Będzie można m.in. zobaczyć dokumenty, mapy, szkice i fotografie. Znajdą się tam także elementy małogabarytowego uzbrojenia i budowy samolotu oraz mundury. Ciekawie zapowiada się również wystawa plenerowa.
– Do obejrzenia będą powojenne samoloty z serii Mig czy Su, najstarszy pochodzi z lat 50. Będą także m.in. radiostacje używane w latach 60., 70 i 80 i sprzęt związany z obroną przeciwlotniczą – wylicza Brodowski. – W następnej kolejności zajmiemy się wykonaniem stoisk interaktywnych. Mamy również nadzieję, że z czasem uda się pozyskać sprzęt z czasów II wojny, a w szczególności z Bitwy o Wielką Brytanię, w ramach wymiany z zagranicznymi muzeami.
W Koszalinie powstanie zamiejscowy oddział placówki. Na razie funkcjonuje tam quasi-muzeum, które dysponuje już zbiorami broni przeciwlotniczej.
– Na cele muzeum w Dęblinie musieliśmy pozyskać sprzęt rozproszony po różnych jednostkach wojskowych. Przeprowadziliśmy też inwentaryzację zbiorów Sali Tradycji WSOSP. Cześć eksponatów przeniesiemy do muzeum – dodaje Brodowski.
Miasto obiecuje zadbać o otoczenie obiektu: modernizację Parku Orląt Dęblińskich oraz Placu Bohaterskich Lotników Dęblińskiej Szkoły Orląt.
– Wykonamy to w ramach programu rewitalizacji centrum, na który uzyskaliśmy dofinansowanie z RPO. Zajmiemy się małą architekturą, zielenią, oświetleniem oraz budową dróg dojazdowych do muzeum – zapowiada Marek Basaj, sekretarz Urzędu Miasta.
W dalszej perspektywie planowana jest budowa dodatkowego skrzydła muzeum oraz Centrum Edukacji i Historii Lotnictwa. Całkowity koszt inwestycji to ok. milion złotych. Zostanie sfinansowana ze środków budżetu obrony narodowej i darowizn ze strony środowisk lotniczych, na które liczą organizatorzy przedsięwzięcia.