Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Beata Trzcińska-Staszczyk
Zarząd powiatu puławskiego uchylił zawieszenia Beaty Trzcińskiej-Staszczyk w pełnieniu obowiązków dyrektora I LO im. ks. A. J. Czartoryskiego w Puławach. To oznacza, że dyrektor szkoły dokończy swoją kadencję. Czeka ją także m.in. wyrównanie wynagrodzenia.
Władze powiatu puławskiego musiały przełknąć gorzką pigułkę. Żadna z instytucji zajmująca się oceną sytuacji w I LO nie dopatrzyła się tak znaczących uchybień po stronie dyrektorki liceum, jak komisja rewizyjna poprzedniej kadencji rady powiatu oraz powiatowi urzędnicy kontrolujący szkołę. Puławska Prokuratura Rejonowa nie znalazła znamion przestępstwa, które miało polegać na pobieraniu od uczniów opłat za szafki. Śledztwo umorzono.
Przeciw zawieszeniu dyrektor opowiedział się także rzecznik dyscyplinarny przy wojewodzie lubelskim oraz komisja dyscyplinarna dla nauczycieli. Ten pierwszy w maju tego roku zdecydował o umorzeniu postępowania wyjaśniającego w tej sprawie, a komisja to postanowienie utrzymała w mocy. Pismo w tej sprawie do zarządu powiatu puławskiego trafiło 1 lipca.
Już następnego dnia zarząd powiatu podjął uchwałę uchylającą zawieszenie Beaty Trzcińskiej-Staszczyk z funkcji dyrektora I LO. To umożliwi jej powrót do gabinetu i dokończenie kadencji, która upływa z końcem sierpnia tego roku. Oznacza to również konieczność wyrównania wynagrodzenia pomniejszanego od czasu zawieszenia, czyli ok. 6 miesięcy.
Powrót dyrektorki oznacza również, że to ona, do końca swojej kadencji będzie musiała podpisywać dokumenty, zatwierdzać szablony organizacyjne, zajmować się sprawami kadrowymi itp. W związku z tym, że zgodnie z wynikami zakończonego już konkursu, nowym dyrektorem od września będzie Marek Chrzanowski, ustalono, że najważniejsze decyzje mają być podejmowane w porozumieniu z nim.
Konieczność uchylenia własnej uchwały o zawieszeniu Beaty Trzcińskiej-Staszczyk, władze powiatu nie traktują jednak, jak porażki. – Mieliśmy podstawy do podjęcia takiej decyzji. Nieprawidłowości w tej szkole miały miejsce, o czym świadczą wyniki przeprowadzonych kontroli, czy opinia komisji rewizyjnej. Przyjmujemy natomiast do wiadomości postanowienie komisji dyscyplinarnej, stąd nasza uchwała – tłumaczy Leszek Gorgol, wicestarosta powiatu puławskiego.
