Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mieszkańcy Puław o północy bawili się m.in. na placu Chopina. Dla zgromadzonych zaśpiewał zespół "Pirania i Przyjaciele". Zanim w niebo wystrzeliły fajerwerki, noworoczne życzenia puławianom złożyły władze miasta.
Puławianie nadejście 2018 roku świętowali w całym mieście. Wystrzały petard słychać było już od wczesnych godzin wieczornych. Sztuczne ognie co kilkanaście minut zdobiły niebo, ale główny pokaz odbył się punktualnie o północy na głównym placu w centrum. Tam w kulminacyjnym momencie zgromadziło się kilkaset osób, które wspólnie z samorządowcami obejrzały pokaz fajerwerków przy muzyce m.in. z filmu "Piracie z Karaibów".
Wcześniej, prezydent Janusz Grobel, przewodnicząca rady miasta, Bożena Krygier, oraz wiceprezydenci złożyli mieszkańcom noworoczne życzenia. Zanim weszli na scenę, publiczność rozgrzewał zespół "Pirania i Przyjaciele", który wykonywał taneczne przeboje z różnych lat.
Warto odnotować, że w stosunku do lat ubiegłych, znacznie urosła scena, która zmieniła również swoje położenie. Tym razem ustawiono ją tuż przed urzędem i skierowano bezpośrednio w stronę placu.
