Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Profesjonalna ekipa filmowa, aktorzy, scenarzyści, dźwiękowcy i oświetleniowcy pojawią się w Skokach w gminie Puławy. Nakręcą tutaj kilkuminutowy film o ratowaniu życia, w czym pomagają przenośne defibrylatory. Statystami będą mieszkańcy wioski.
O tym, że automat do ratowania życia, czyli przenośny defibrylator typu AED, to niecodzienny widok na prowincji, pisaliśmy już w lutym – wtedy odwiedziliśmy Skoki
O Skokach zrobiło się głośno w lutym tego roku. A to za sprawą akcji lokalnych strażaków, którym udało się przeprowadzić zbiórkę pieniędzy i doprowadzić do zainstalowania przenośnego defibrylatora AED. Było to pierwsze urządzenie tego typu w Polsce, które pojawiło się na terenie wiejskim. Pomysł Marka Tepera, prezesa OSP Skoki, spodobał się filmowcom, którzy już niedługo zaangażują się w przygotowanie krótkiego filmu promującego wykorzystanie automatów do ratowania życia właśnie na wsi.
– To będzie niecodzienne wydarzenie. Do naszej wioski przyjedzie cała ekipa filmowa, która przygotuje materiał dla kampanii społecznej w TVP. Mamy już gotowy scenariusz. Oprócz profesjonalnych aktorów, w filmie będą mogli zagrać mieszkańcy wioski, którzy zostaną obsadzeni w roli statystów – mówi Marek Teper.
W projekt zaangażują się zawodowcy, którzy pracowali przy wielu filmach. Reżyserią zajmie się Michał Turlewicz (Film o Szczęściu, Spadkobiercy), a kostiumy przygotuje Robert Krawczyk (Czas Honoru, Wałęsa. Człowiek z Nadziei). Przed kamerą wystąpią profesjonalni aktorzy. To, kto zagra główną rolę, jest na razie tajemnicą, ale jest duża szansa na zaangażowanie bardzo znanej postaci.
Zdjęcia potrwają dwa dni – 7 i 8 maja. Gotowy materiał prawdopodobnie będziemy mogli obejrzeć trzy tygodnie po ich zakończeniu. Dłuższy, około 3-minutowy film zostanie opublikowany w internecie. Jego skrócona, 30 sekundowa wersja zostanie wykorzystana przez TVP. Materiał będzie zachęcał mieszkańców terenów wiejskich do zakupu automatycznego defibrylatora. Takiego, jaki od kilku miesięcy znajduje się w Skokach.
