Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dzięki pomocy mieszkańców i nagraniu z monitoringu policjanci dotarli do mężczyzny, który na poczcie przywłaszczył sobie telefon komórkowy.
Telefon o wartości 300 zł zostawiła na poczcie mieszkanka powiatu puławskiego. Aparatem "zaopiekował się” jakiś mężczyzna. Kamery w budynku zarejestrowały ten moment.
Nagrania z monitoringu, na których widać, jak pozostawiony na pocztowej ladzie aparat zabiera obcy mężczyzna publikowane były m.in. na naszej stronie.
Na podstawie informacji od puławian, którzy obejrzeli nagranie, udało się dotrzeć do sprawcy.
Mężczyzna, w rozmowie z policjantami stwierdził, że gdy zauważył leżący na blacie telefon, poinformował o tym pracownika urzędu. Faktem jest jednak, że zabrał aparat. Policjanci odebrali przywłaszczony telefon. Wkrótce wróci on do właścicielki. (sad)
Nagrania z monitoringu, na których widać, jak pozostawiony na pocztowej ladzie aparat zabiera obcy mężczyzna publikowane były m.in. na naszej stronie.
Na podstawie informacji od puławian, którzy obejrzeli nagranie, udało się dotrzeć do sprawcy.
Mężczyzna, w rozmowie z policjantami stwierdził, że gdy zauważył leżący na blacie telefon, poinformował o tym pracownika urzędu. Faktem jest jednak, że zabrał aparat. Policjanci odebrali przywłaszczony telefon. Wkrótce wróci on do właścicielki. (sad)
