Na cmentarzu parafialnym w Baranowie (pow. puławski) pochowano szczątki ok. 80 rosyjskich żołnierzy, którzy 156 lat temu zginęli w starciu z polskimi powstańcami. Ich zbiorową mogiłę odkryto wiosną podczas budowy drogi ekspresowej S-17
Ponowny pochówek szczątków żołnierzy to efekt starań władz samorządowych gminy Baranów oraz proboszcza miejscowej parafii p.w. św. Jana Chrzciciela ks. Andrzeja Maleszyka. W poniedziałkowym nabożeństwie na cmentarzu w Baranowie uczestniczył również proboszcz prawosławnej parafii św. Równej Apostołom Marii Magdaleny w Puławach ks. Jarosław Szczur. Wśród zgromadzonych znaleźli się także samorządowcy z gminy Żyrzyn, władze powiatu puławskiego, przedstawiciele IPN-u oraz GDDKiA.
Na zbiorową mogiłę trafiono w maju ubiegłego roku podczas prac ziemnych na budowie drogi ekspresowej S17. Archeolodzy zabezpieczyli szczątki, a także m.in. guziki, pociski, rzeczy osobiste. Okazało się, że należą one do rosyjskich żołnierzy, którzy w pobliżu Żyrzyna w 1863 roku odnieśli sromotną porażkę w walce z polskimi oddziałami powstańczymi.
Naszymi żołnierzami dowodził wtedy płk Michał Heydenreich „Kruk”, absolwent Akademii Sztabu Generalnego w Petersburgu. Bitwa rozegrała się po zasadzce zastawionej przez polskiego dowódcę na rosyjski konwój wiozący pieniądze z dęblińskiej twierdzy do Lublina. Plan powstańców powiódł się, a Rosjanie odnieśli dotkliwe straty.
Według historyków, było to największe polskie zwycięstwo w trakcie całego Powstania Styczniowego. Po bitwie 14 polskich powstańców zostało pochowanych na cmentarzu w Baranowie. Na tej samej nekropolii w ostatni poniedziałek spoczęły szczątki ok. 80 żołnierzy rosyjskich. Data ich ponownego pochówku nie była przypadkowa. Uroczystość odbyła się dzień przed 156. rocznicą wybuchu powstania na ziemiach polskich.