Od 5 marca na terenie woj. lubelskiego strażacy gasili już około 1300 pożarów związanych z wypalaniem traw. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ostrzega, że rolnik, który łamie prawo, może otrzymać unijne dopłaty pomniejszone o kilka procent.
Każdy tego typu przypadek jest rozpatrywany indywidualnie. Kara może być wyższa w przypadku, gdy rolnikowi zostanie udowodnione celowe wypalanie traw. W takiej sytuacji agencja może obniżyć każdy z rodzajów płatności bezpośrednich aż o 20 proc.
W zupełnie skrajnych przypadkach stwierdzenia uporczywego wypalania traw, ARiMR może pozbawić rolnika całej kwoty dopłat bezpośrednich za dany rok.
Od 5 marca na terenie woj. lubelskiego strażacy gasili już około 1300 pożarów związanych z wypalaniem traw, a ostatniej doby doszło do ponad 103 takich pożarów. W nocy w okolicach Niecieczy (pow. puławski) paliły się 10-hektarowe łąki. Ogień zagrażał pobliskiemu lasowi. Strażacy opanowali jednak sytuację.
Jak piszą nasi Internauci wczoraj pożar wybuchł również w miejscowości Stoczek (gm. Czemierniki). - W akcji brało udział kilka zastępów ochotniczych straży pożarnej. W tym samym czasie trawy paliły się w miejscowości Skoki i Niewęgłosz - pisze na alarm24 Internauta Igo2pl.
Zobacz także:
Ul. Janowska: Pożar traw przy ścieżce rowerowej (zdjęcia, wideo)