Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Rolnictwo

8 grudnia 2017 r.
11:48

Rolnicy zamknięci w strefie ochronnej ujęcia wód Nałęczowianka. "Zabrania się niemal wszystkiego"

W strefie obowiązuje m.in. zakaz stosowania środków ochrony roślin niebezpiecznych dla człowieka lub środowiska oraz pestycydów
W strefie obowiązuje m.in. zakaz stosowania środków ochrony roślin niebezpiecznych dla człowieka lub środowiska oraz pestycydów (fot. archiwum DW/ Tomasz Koryszko)

- Nie dość, że stracimy możliwość uprawy ziemi, która jest naszym źródłem utrzymania, to jeszcze jej wartość znacznie spadnie – oburzają się rolnicy z gminy Nałęczów. Chodzi o strefę ochronną ujęcia wód podziemnych „Nałęczowianka”, którą wyznaczono - jak twierdzą - bez ich wiedzy. Ustanowieniem strefy zaskoczony jest też burmistrz

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Strefa powstała na mocy rozporządzenia dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie z 7 kwietnia tego roku. Mimo że obejmuje ponad 80 działek pod Nałęczowem, ich właściciele nie mieli o tym pojęcia.

– Dowiedzieliśmy się dopiero teraz i to przypadkiem. Dlaczego nie było żadnych spotkań czy rozmów na ten temat? Wszystko odbyło się za naszymi plecami, a sprawa jest bardzo poważna – mówi nam jeden z właścicieli działek w Bochotnicy-Kolonii. – Czujemy się zagrożeni. W związku z ustanowieniem strefy nasze prawa związane z uprawą zostaną bardzo ograniczone. Odbiera się nam w ten sposób źródło utrzymania. W moim przypadku ponad 70 procent blisko 1,5-hektarowej działki zostało włączone do strefy ochronnej.

– Zabrania się niemal wszystkiego – od wykonywania zabiegów ochronnych, po mycie samochodów. Jeśli nie będziemy mieć możliwości uprawy ziemi, straci ona na wartości, mimo sąsiedztwa Nałęczowa – mówi inny rolnik, którego też dotyczy sprawa.

Co na to „Nałęczowianka”? – Strefa ochronna została ustanowiona w kwietniu, a termin spotkania z mieszkańcami wyznaczyliśmy w listopadzie. Chcieliśmy poinformować nie tylko o ograniczeniach z tym związanych, ale też jak kontynuować działalność rolniczą na tym terenie. Strefa jest ustalana na podstawie badań hydrogeologicznych, w oparciu o analizę miejscowych zagrożeń – tłumaczy Agata Czarnecka, dyrektor zakładu produkcyjnego Nestlé Waters, właściciela „Nałęczowianki”.

Rolnicy, z którymi rozmawialiśmy twierdzą jednak, że nic nie wiedzieli o listopadowym spotkaniu.

– Informowaliśmy o nim roznosząc zaproszenia do każdego gospodarstwa, którego dotyczy ta sprawa, rozwiesiliśmy też plakaty. Przy współpracy z ekspertami z Instytutu Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa z Puław przygotowaliśmy też informację o alternatywnych metodach uprawy w systemie rolnictwa zrównoważonego, które można stosować w strefie ochronnej – mówi Czarnecka. – Jeśli ktoś jednak uważa, że ich stosowanie przełoży się na mniejszy dochód z upraw, będzie miał drogę formalną, żeby ubiegać się o rekompensatę.

Ustanowieniem strefy ochronnej zaskoczony jest też burmistrz Nałęczowa. – Dziwi mnie prawo, które pozwala na wydanie rozporządzenia, dotyczącego właścicieli działek znajdujących się na terenie gminy bez informowania o tym urzędu. To odbiera nam możliwość opiniowania – mówi burmistrz Andrzej Ćwiek i dodaje: Na tym etapie nie chciałbym jednak ani nikogo oskarżać, ani bronić. - Dla mnie w tej sprawie jest jeszcze dużo znaków zapytania. Z jednej strony oczywistym jest, że musimy chronić wody podziemne, z których korzysta nie tylko „Nałęczowianka”, ale też nasz zakład wodociągów. Jednak z drugiej – pojawia się pytanie, czy wyznaczając strefę w takim właśnie kształcie rzeczywiście ten cel osiągniemy.

Czego nie wolno w strefie

• zabrania się m.in.: rolniczego wykorzystania ścieków, przechowywania lub składowania odpadów promieniotwórczych, lokalizowania ferm chowu lub hodowli zwierząt

• obowiązuje zakaz wydobywania kopalin innych niż lecznicze, stosowania środków ochrony roślin niebezpiecznych dla człowieka lub środowiska oraz pestycydów, a także mycia pojazdów mechanicznych poza myjniami usługowymi

• zabrania się też lokalizowania składowisk odpadów komunalnych i cmentarzy, grzebania zwłok zwierząt oraz wprowadzania ścieków do wód lub ziemi.

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Posłowie Polski 2050 złożyli w Sejmie projekt ustawy, który przewiduje bezpłatny dostęp do antykoncepcji dla kobiet w wieku od 18 do 25 lat. Przewidziano w nim także, rozszerzenie antykoncepcji objętej refundacją, dla kobiet powyżej 25 roku życia. Bezpłatne środki antykoncepcji ma finansować NFZ.

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo, którym od roku jeżdżą już mieszkańcy, zyskało nazwę najstarszego stowarzyszenia w Białej Podlaskiej. Koło Bialczan złożyło taki wniosek niemal od razu po otwarciu inwestycji.

Sierż. Łukasz Remuszka i st. post. Łukasz Bizoń uratowali życie młodemu mężczyźnie

Sierż. Remuszka i st. post. Bizoń uratowali życie 25-latkowi

Byli na służbie, zrobili to, co do nich należało. Ale gdyby się zawahali i nie podjęli akcji ratowniczej tak szybko, młody mężczyzna mógłby już nie żyć. Dwaj policjanci z Lublina uratowali mu życie.

Magdalena Bożko-Miedzwiecka – dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.

Polska o nim milczała, jakby nigdy nie istniał

Gdyby nie polscy piloci i mieszkańcy niewielkiej lubelskiej miejscowości, nikt by dzisiaj nie wiedział, że to w Woli Osowińskiej pod Radzyniem Podlaskim urodził się założyciel i pierwszy dowódca Dywizjonu 303. Polskie władze skutecznie wymazały pułkownika Zdzisława Krasnodębskiego z kart historii. Ale ludzie nie zapomnieli.

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach
28 września 2025, 13:30

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach

Historyczne widowisko będzie zasadniczym punktem niedzielnego pikniku, który w niedzielę (28 września) odbędzie się w Brodziakach pod Biłgorajem.

45-letni mieszkaniec Bełżca potrzebuje pieniędzy na leczenie

Wielka mobilizacja. Ruszyła akcja pomocy dla pana Pawła

Leki, konsultacje lekarskie, dojazdy do Lublina na kolejne cykle chemioterapii - to wszystko sporo kosztuje, a bez tego Paweł Wagner nie zdoła wrócić do zdrowia. Na szczęście mieszkaniec Bełżca może liczyć na wsparcie.

Powodów do radości w półfinale z Włochami Polacy nie mieli zbyt wielu - przegrali 0:3

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska gorsza od Włochów. Zamiast finału, tylko walka o brąz

W meczu półfinałowym mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy przegrała z Włochami 0:3 i zagra tylko o brązowy medal z Czechami

Sławomir Gołoś wyszedł z DPS w gminie Jabłoń dzisiaj rano

Pilny komunikat policji. Zaginął pensjonariusz DPS

Policjanci z Parczewa prowadzą intensywne poszukiwania Sławomira Gołosia. Mężczyzna jest podopiecznym Domu Pomocy Społecznej w gminie Jabłoń.

42-latek zorganizował w pomieszczeniu gospodarczym profesjonalną fabryczkę alkoholu

Nie będzie bimbru. Domowa gorzelnia zlikwidowana, "producent" zatrzymany

Ktoś dał policji cynk. A wyjazd do gminy Czemierniki potwierdził, że 42-latek zajmuje się nielegalną produkcją alkoholu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Każda seria ma swój koniec. Na inaugurację ósmej kolejki BKS Bodaczów pojechał do pobliskiej Zawady na mecz z Gryfem Gminą Zamość. Mecz miał swoje smaczki i był niezwykle emocjonujący – padło w nim pięć goli, a sędzia pokazał dwie czerwone kartki. Lepsi okazali się gospodarze, którzy tym samym wskoczyli do ścisłej czołówki rozgrywek. Dla ekipy z Bodaczowa była to natomiast pierwsza porażka w tym sezonie

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa
galeria

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa

Trzy osoby przetransportowano do szpitala, w tym najciężej ranną śmigłowcem, po wypadku, jaki wydarzył się na drodze krajowej nr 63 w Bezwoli niedaleko Radzynia Podlaskiego.

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin
ZDJĘCIA
galeria

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin

Ponad 150 osób przystąpiło do wstępnego egzaminu na aplikację radcowską. To właśnie od niego rozpoczyna się droga do zawodu radcy prawnego.

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Po wysokiej i bolesnej porażce z Cracovią w STS Pucharze Polski Górnik Łęczna w niedzielę zmierzy się w ligowym spotkaniu z Chrobrym Głogów na jego terenie (godz. 17.30)

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium