W związku ze stwierdzeniem w Europie dziewięciu ognisk bardzo zaraźliwego szczepu wirusa ptasiej grypy – H5N8 w całym kraju, w tym w województwie lubelskim ruszyła kampania informacyjna. Skierowana jest głównie do hodowców drobiu. Na tym działania się nie kończą.
– Monitorujemy przesyłki zwierząt, które trafiają na teren województwa lubelskiego z całego świata – informuje lek. wet. Waldemar Michałojć, wojewódzki inspektor weterynaryjny w Lublinie. – System powiadamiania informuje nas o każdej przesyłce na 24 godziny przed jej nadejściem. Możemy sprawdzić, co przyszło, skąd i ile.
Choć wyraźnych powodów do niepokoju nie ma, lekarze weterynarii zwracają uwagę, że dzikie ptaki wędrowne są potencjalnym źródłem zakażenia. – Naszym celem jest to, aby hodowane ptactwo jak najmniej przebywało na dworze. Nie miało kontaktu z dzikimi ptakami – mówi inspektor Michałojć. – Ważne jest także to, aby z wody i paszy nie korzystały inne ptaki.
– Nigdy nie stwierdzono zakażenia ludzi tym wirusem, nawet w państwach, w których wirus występował u zwierząt – czytamy w komunikacie Głównego Lekarza Weterynarii.
W Lubelskiem jest ok. 600 ferm drobiu. Największe zagęszczenie hodowli mamy w powiatach: lubartowskim, kraśnickim, lubelskim.