Port Lotniczy Lublin może być alternatywą dla lotniska w Radomiu – twierdzą władze lotniskowej spółki. – Lotnisko w Lublinie ma tę zauważalną przewagę, że już istnieje, działa i nie trzeba go budować w praktyce od zera – dodają eksperci
Konsultacje dotyczące podziału ruchu lotniczego na Mazowszu prowadziło Ministerstwo Infrastruktury. Zakończyły się 18 stycznia. Wpłynęło 35 opinii, a jedną z nich nadesłał Port Lotniczy Lublin. Do jej szczegółów dotarł portal Business Insider Polska. Chodzi o dwie propozycje, które pomogłyby odciążyć warszawskie Lotnisko Chopina dzięki wsparciu m.in. lubelskiego portu.
Pierwszy scenariusz zakłada zwiększenie częstotliwości połączeń z Lublina do Warszawy z jednego do dwóch lub trzech dziennie. Zdaniem władz PLL spowoduje to, że mniej pasażerów będzie rozpoczynać swoją podróż z Warszawy, co zwiększy przepustowość na stanowiskach odpraw i w strefie kontroli bezpieczeństwa.
W drugim wariancie mowa jest o przeniesieniu najpopularniejszych tras z Lotniska Chopina do Lublina i innych portów regionalnych. Podany jest tu przykład lotów z Lublina do Londynu, na których wypełnienie waha się od 93,5 do 96 proc., co powoduje odpływ części podróżnych do Warszawy.
„Nasza propozycja stanowi praktycznie bezkosztową alternatywę dla projektu budowy lotniska pomocniczego w Radomiu” – czytamy w cytowanym fragmencie pisma. Jego autorzy podkreślają też walory infrastruktury lubelskiego lotniska, m.in. to, że po zakończeniu trwającego remontu linii kolejowej z Warszawy do Lublina będzie można dotrzeć w półtorej godziny.
Eksperci potwierdzają, że ze zmodernizowaną linią kolejową, Lublin nie byłby gorszą alternatywą dla Warszawy niż Radom.
– Radom nie miał i nie ma sensu jako jakiekolwiek lotnisko. Powstał decyzją polityczną i decyzją polityczną jest utrzymywany. Lublin to zupełnie inna sytuacja – powiedział portalowi Business Insider Polska Eryk Kłopotowski, ekspert rynku lotniczego.
– Jako jedyne lotnisko w Polsce mamy świeże doświadczenia jako udany start-up, mamy też dokładne informacje na temat tego, jak duży ruch pasażerów na lotnisku Chopina pochodzi z naszego regionu, ale także z innych ościennych województw, np. Mazowsza – mówi nam rzecznik Portu Lotniczego Lublin Piotr Jankowski i potwierdza przesłanie ministerstwu dwóch przytoczonych propozycji.
Ministerstwo Infrastruktury pomysłów na razie nie komentuje. – Ich analiza oraz przygotowanie stanowiska, w tym dotyczącego Portu Lotniczego Lublin, potrwa ok. 30 dni – czytamy w komunikacie przesłanym nam przez biuro prasowe resortu.