Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Avia Świdnik zmierzy się dzisiaj ze Ślepskiem Suwałki. Początek meczu w hali Szkoły Podstawowej nr 7 zaplanowano na godz. 18
Świdniczanie ulegli gościom w trzech setach, a spotkanie trwało półtorej godziny. - Jedziemy urwać Avii punkty - zapowiadał były rozgrywający "żółto-niebieskich Kacper Gonciarz. I choć siatkarz nie otrzymał szansy gry, to i tak mógł cieszyć się, że jego marzenia zostały spełnione.
Taka sytuacja w tym sezonie jeszcze się nie wydarzyła. Avia Świdnik wygrała drugi mecz z rzędu. Po niespodziewanym sukcesie w Radzyniu (1:0) „żółto-niebiescy” ograli u siebie Wólczankę 3:0
Dla obu ekip będzie to spotkanie o sześć punktów. Avia i KPS są blisko siebie w tabeli. Świdniczanie okupują ostatnie miejsce, zaś siedlczanie plasują się dwie lokaty wyżej. Obie drużyny dzielą zaledwie dwa „oczka. Zwycięstwo za trzy punkty sprawi, że „żółto-niebiescy zamienią się miejscami z KPS.
Była to szósta porażka z rzędu, dla gości siódme kolejne zwycięstwo. Podopieczni trenera Jana Sucha są zdecydowanym kandydatem do awansu do PlusLigi. Przed wizytą w Świdniku byli faworytem. Udowodnili to na parkiecie. Choć gospodarze, na miarę swoich możliwości, mogą być umiarkowanie zadowoleni ze swojej postawy.
Siatkarze Avii Świdnik stanęli w sobotę przed bardzo trudnym zadaniem. Po serii pięciu porażek z rzędu zmierzyli się u siebie z liderem tabeli I ligi Camperem Wyszków. Goście nie rozgromili rywali, ale bez większych problemów wygrali siódme spotkanie w tym sezonie, tym razem 3:0.
Derbowy pojedynek Avii i Chełmianki nie przyniósł rozstrzygnięcia, a spora grupa kibiców, która odwiedziła stadion przy ul. Sportowej obejrzała mecz walki, w którym nie padła ani jedna bramka.
Po środowym zwycięstwie z Motorem wydawało się, że Tomasovia nabiera rozpędu i bez problemów w niedzielę zgarnie kolejny komplet punktów. Niestety mecz z Wólczanką zakończył się bezbramkowym remisem
Siatkarze Avii Świdnik nie sprawili niespodzianki w Szczecinie i przegrali w sobotę z tamtejszym Espadonem 1:3. Dla "żółto-niebieskich" była to piąta porażka z rzędu.
Dzisiejsze wyjazdowe spotkanie świdniczan z Espadonem Szczecin pokaże TVP Sport. Początek transmisji o godzinie 17.45
Miłą niespodziankę sprawili swoim kibicom piłkarze Avii. Podopieczni Jacka Ziarkowskiego pokonali w piątek wyżej notowaną Resovię 1:0. To dopiero drugie zwycięstwo gospodarzy na nowym stadionie w Świdniku
- To zwycięstwo było naszym zawodnikom bardzo potrzebne - mówił po spotkaniu Roman Lis, prezes świdnickiego klubu. - Mamy nadzieję, że zespół w końcu się przełamał i teraz zacznie również wygrywać w lidze.
Tak słabego występu gospodarzy w tym sezonie jeszcze nie widzieliśmy. "Żółto-niebiescy byli tłem dla dobrze spisującego się w rozgrywkach zespołu trenera Krzysztofa Janczaka. Goście niczym wytrawny bokser w ringu wypunktowali miejscowych.
To się nazywa efekt nowej miotły! Tomasz Orłowski w czwartek zastąpił Dariusza Matysiaka na stanowisku trenera Stali Kraśnik. A w sobotę wygrał w Dębicy z Wisłoką 1:0. To była pierwsza wygrana jego nowych podopiecznych poza swoim stadionem
Gospodarze nie mają łatwego życia. Zespół trenera Krzysztofa Lemieszka przegrał trzy mecze z rzędu (z AGH AZS Kraków, Kęczaninem Kęty i Wartą Zawiercie).
Do wczoraj gospodarze mieli na koncie komplet trzech porażek i zaledwie jednego wygranego seta. Po spotkaniu z Avią poprawili niekorzystną statystykę. Choć to świdniczanie lepiej weszli w mecz.
Gospodarze to beniaminek, który na razie nie ma łatwego życia. W trzech spotkaniach Warta zdołała ugrać zaledwie seta, w wyjazdowym spotkaniu ze Stalą Nysa. Starcia z Krispolem Września i Pekpolem Ostrołęka rywale Avii przegrywali po 0:3. Tym samym zamykają ligową tabelę.
W czwartej kolejce Avia Świdnik zmierzy się dzisiaj w Zawierciu z Wartą. Początek spotkania zaplanowano na godz. 18.
Avia Świdnik nigdy nie może być pewna kompletu punktów. Jeszcze w 80 minucie gospodarze prowadzili 2:0 z Tomasovią, ale mecz zakończył się remisem 2:2
Tym razem "żółto-niebiescy ulegli w trzech setach Kęczaninowi Kęty. Z ekipą gości świdniczanie rywalizowali ostatnio o utrzymanie
Dla „żółto-niebieskich będzie to drugi występ na swoim parkiecie. Dwa tygodnie temu świdniczanie sprawdzali siły z beniaminkiem z Rzeczycy (wygrana 3:2 Caro). Teraz przyjdzie im rywalizować z bardziej wymagającym przeciwnikiem.
Motor po porażce w Radzyniu będzie chciał się zrehabilitować u siebie, w meczu z Wisłoką. Z kolei w Chełmie dojdzie do spotkania dwóch zespołów, po których nikt nie spodziewał się cudów: Chełmianki i Karpat Krosno