Plan był taki, że kilkadziesiąt osób miało przejść z całego etatu na ¾. Po to, by ratować budżet miasta po wzroście płacy minimalnej. Ale po medialnej burzy burmistrz Tomaszowa Lubelskiego wycofuje się z tego pomysłu
W 2020 r. płaca minimalna pójdzie w górę. I to znacznie, bo od stycznia ma wynieść 2600 zł.
Tymczasem, jak mówił w radiu TOK FM Wojciech Żukowski (PiS), burmistrz Tomaszowa Lubelskiego, na podwyższenie płacy minimalnej pieniędzy w miejskiej kasie nie ma, więc w poczuciu odpowiedzialności szuka dobrych rozwiązań.
Tym dobrym rozwiązaniem miało być zaproponowanie kilkudziesięciu osobom - pracownikom jednostek samorządowych - zmniejszenie wymiaru zatrudnienia do ¾ etatu.
– Wiem o takich planach, jak wszyscy dyrektorzy i kierownicy jednostek. Ale konkretów nie znam. 15 listopada burmistrz złoży projekt budżetu do Regionalnej Izby Obrachunkowej i wtedy będę znał plany finansowe – mówi nam jedynie Tadeusz Wagner, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, jednej z instytucji, której pracowników miały dotknąć oszczędności. Pytany o spotkanie, na którym burmistrz poinformował o planowanych cieciach etatów, nie chce sprawy komentować. A po szczegóły odsyła do władz miasta.
Oprócz zarządu dróg była mowa o przedszkolach i instytucjach kultury. Oszacowano, że takie oszczędności na etatach dałyby efekt, jak zwolnienie 20 osób.
Bez takich cięć miasto musi przygotować około 3 mln zł na pokrycie wzrostu płacy minimalnej.
W rozmowie z TOK FM burmistrz Żukowski przekonywał, że stara się wprowadzać rozwiązania, które będą najmniej uciążliwe. I że zawsze stara się kierować zasadą, żeby najmniej dotykało to najsłabszych. Tych, którzy zarabiają mało. Najbardziej bolesną sytuacją byłoby, gdyby ktoś miał stracić pracę. Stąd takie rozwiązanie, które ma służyć zachowaniu wynagrodzeń dla wszystkich pracowników.
– Z tego, co mówili mi dyrektorzy szkół i przedszkoli, chodzi o kilkadziesiąt osób z obsługi. To są plany, na razie nie wiemy, czy to w ogóle dojdzie do skutku. Czekamy na ruch Ratusza – mówi Dariusz Skroban, prezes Zarządu Oddziału Powiatowego ZNP w Tomaszowie Lubelskim. – Na ścianie wschodniej nie ma dużych zarobków. Myślę, że osoby, których mają dotknąć oszczędności, zarabiają około 2 tys. netto – dodaje.
– W związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi zmian warunków zatrudnienia w jednostkach organizacyjnych Miasta Tomaszów Lubelski informuję, że od 1 stycznia 2020 regulacje płacowe dotyczące najniższego wynagrodzenia będą realizowane zgodnie z obowiązującymi przepisami. Nie przewidujemy również zmian zasad zatrudnienia polegających na ograniczeniu wymiaru czasu pracy – takie oświadczenie, podpisane przez burmistrza rozsyłał wczoraj mediom sekretarz miasta Janusz Brodowski.
Komentarza odmawiał komentarza tłumacząc, że zajmuje się tylko stroną techniczną. – O szczegóły proszę pytać burmistrza – mówi Brodowski.
Mimo wielu prób, wczoraj nie udało nam się porozmawiać z burmistrzem Wojciechem Żukowskim.