Za pobicie odpowie przed sądem 35-letni policjant z Biłgoraja, który uderzył pięścią w twarz swojego podwładnego. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Zarzuciła 35-letniemu zastępcy naczelnika wydziału kryminalnego, że podczas prywatnego spotkania pobił swojego podwładnego. Cios, który zadał mu w twarz był na tyle silny, że 38-latek doznał złamania nosa.
Z żadnym z zainteresowanych nie udało nam się skontaktować. Komentować sytuacji nie chcą także ich przełożeni.
– To prywatna sprawa policjantów – ucina Milena Wardach, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Przyznaje tylko, że obaj panowie przez wiele miesięcy po zdarzeniu wciąż pracowali w tym samym wydziale. Sytuacja zmieni się dopiero od 1 lipca, kiedy poszkodowany przeniesie się do prewencji.