Rodzina, znajomi i koledzy pożegnają jutro na cmentarzu w Sitańcu 20-letniego Damiana. Jego zwłoki znaleziono po trzech miesiącach poszukiwań w Łabuńce. Prokuratura wyjaśnia przyczynę zgonu.
Przypomnijmy. Ojciec Damiana potwierdził jego tożsamość. Ubrany był tak, jak w dniu zaginięcia; w kieszeni odnaleziono telefon komórkowy.
Na rozkładające się zwłoki poszukiwanego chłopaka natknął się w poniedziałek kąpiący się w Łabuńce pod Białobrzegami kuzyn. Damian zaginął 4 kwietnia po ognisku w Sitańcu.