Kobieta i jej dwie córeczki zostały potrącone na przejściu dla pieszych w Biłgoraju. Wszystkie trafiły do szpitala. Kierowca samochodu twierdził, że nie widział pieszych, bo oślepiło go słońce.
Za kierownicą auta siedział 23-letni mieszkaniec Biłgoraja. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że nie zobaczył nikogo na przejściu, ponieważ oślepiło go słońce.
Kierowca był trzeźwy. Kobieta i dziewczynki przewiezione zostały do szpitala w Biłgoraju. Jedno z dzieci ma złamaną nogę i uraz głowy. Drugie dziecko oraz 50-latka doznały ogólnych potłuczeń. Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia.