Ktoś ukradł mi z kurnika 12 kur i dwie kaczki - poinformowała policję 25-letnia mieszkanka Obrowca w gminie Hrubieszów.
- Gdy wstała rano, kurnik był otwarty - relacjonuje mł. asp. Arkadiusz Arciszewski, rzecznik hrubieszowskiej policji.
Gdy stróże prawa na miejscu wykonywali swoje obowiązki, z pobliskiego lasu wyszło pięć niosek, które następnie gęsiego przywędrowały na podwórko gospodyni.
- Tak czy owak, dalej brakuje 7 kur i dwie kaczki - powiedziała mundurowym poszkodowana kobieta, która wyceniła straty na 200 zł.
Policja szuka sprawców włamania do kurnika i kradzieży drobiu.