Zamojscy ekolodzy zapowiadają walkę o zmianę przepisów pozwalających na wysyłanie zwierząt w paczkach. To po interwencji naszej Czytelniczki.
– To chyba może trwać nawet kilka dni – zastanawia się pani Alina. – Co te ptaki przez ten czas wycierpią, naprawdę trudno powiedzieć. Zrobiło mi się ich żal. Zapytałam jedną z pań na poczcie, czy są nakarmione i napojone? Usłyszałam: właśnie, powinnyśmy je napoić… Stało się tak prawdopodobnie dopiero po mojej interwencji.
Więcej na ten temat na MM Zamość: Zwierzęta w paczkach cierpią