Policjanci dostali cynk. Pojechali na miejsce i znaleźli to, czego szukali. Zlikwidowali nielegalną uprawę konopi indyjskich w Zarudziu pod Nieliszem.
- Uprawiane na łące konopie indyjskie były odpowiednio pielęgnowane - informuje Joanna Kopeć, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. - Na małe krzewy właściciel plantacji zakładał plastikowe butelki, by w optymalnych warunkach zapewnić wzrost roślinom.
Stróże prawa na miejscu zatrzymali pielęgnującego konopie 23-letniego bezrobotnego mieszkańca Zamościa i towarzyszącą mu 22-letnią studentkę… Uniwersytetu Medycznego. Oboje trafili do policyjnego aresztu.
- Pies tropiący wskazał oddalone o kilkadziesiąt metrów dalej kolejne miejsce, gdzie w ten sam sposób hodowano konopie - opowiada Kopeć.
W sumie policjanci zabezpieczyli 44 krzewy narkotycznej rośliny. Za nielegalną uprawę konopi grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.