Trzy lata więzienia grozi Łukaszowi B. Mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący zmuszania posła PiS do określonych działań.
Śledczy ustalili, że to Łukasz B. wysyłał do posła Sławomira Zawiślaka niepokojącego SMS-a.
– Chciał doprowadzić do spotkania. Straszył, że jeśli do takiego spotkania nie dojdzie, to ujawni informacje o przyjmowaniu przez posła rzekomych łapówek – mówi Bartosz Wójcik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
– Po otrzymaniu SMS-a zgłosiłem sprawę organom ścigania podając numer telefonu, z którego wysłano krzywdzący mnie tekst – przyznaje poseł Zawiślak.
W środę Łukasz B. usłyszał zarzut. – Złożył wyjaśnienia, których treści nie ujawniamy – dodaje prokurator Wójcik.