W lubelskich aptekach brakuje niektórych lekarstw. "Ma to związek z procederem wywozu leków za granicę"

Chodzi o Metformax SR i Glucophage XR – oba w dawce 500 mg.

– Bez leków gwałtownie spada poziom cukru, co może być bardzo niebezpieczne. W Bełżycach, gdzie mieszkam, nie ma ich w żadnej aptece – zaalarmował nas Czytelnik, który podobny problem miał już kilka miesięcy temu. – W końcu udało się go wtedy dostać w aptece w Nałęczowie. Teraz jest znacznie gorzej, sprawdziłem kilka miejscowości w promieniu ok. 40 km od Bełżyc, ale bez skutku, preparatów nigdzie nie ma – denerwuje się mężczyzna.

– Tych preparatów rzeczywiście brakuje. Nie jest to jednak odrębna sytuacja, bo problem dotyczy różnych grup leków nie tylko dla diabetyków – potwierdza dr n. med. Piotr Dziemidok, kierownik Kliniki Diabetologii Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie. – Ma to związek z trwającym nadal procederem wywozu leków za granicę, gdzie kosztują one nawet kilka razy więcej.

Dlatego ten opłacalny biznes trwa od lat. Pisaliśmy o nim wielokrotnie, nie tylko w kontekście preparatów dla diabetyków, ale też leków kardiologicznych czy onkologicznych. Niestety nadal nie udało się go skutecznie zwalczyć.

– Dobra wiadomość w przypadku tych dwóch leków dla diabetyków jest taka, że pacjenci mają dostęp do przynajmniej jednego zamiennika – informuje dr Dziemidok.

– Dobrze, że jest taki zamiennik, ale nie mogę go kupić od ręki. Najpierw muszę ustawić się w kolejkę i poczekać na wizytę w poradni diabetologicznej w Lublinie. Tam dostanę pismo z nowymi wskazaniami dotyczącymi leku, z którym muszę zgłosić się do lekarza rodzinnego w Bełżycach, który przedłuży mi receptę – tłumaczy nasz Czytelnik.

Producenci obu leków zapewniają, że problemy pacjentów niebawem się skończą. – W tym tygodniu dotarła do nas nowa dostawa. Poinformowaliśmy już o tym naszych dystrybutorów i dodatkowo poprosiliśmy, aby dalszy proces dystrybucji przebiegał możliwie najszybciej – wyjaśnia firma Merck, producent leku Glucophage XR.

Z kolei wznowienie dostaw Metformaxu 500 SR na polski rynek spodziewane jest w najbliższych tygodniach. – Brak leku na polskim rynku wynika z opóźnień w dostawach od wytwórcy, który dokłada wszelkich starań, aby jak najszybciej zrealizować dostawy leków, w miarę swoich możliwości produkcyjnych – czytamy w komunikacie przesłanym przez firmę Teva.